rowerem po spożyciu
czy zato że się prowadzi rower-nie jedzie na nim-będąc pod wpływem coś grozi?? Słyszałem że tak,ale to absued, przecież nie jadę nanim tylko go prowadzę obok...odpowiedzcie
Art. 178a. § 1. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania inny pojazd niż określony w § 1,podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania inny pojazd niż określony w § 1,podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
prowadzi jest pojeciem dwuznacznym bo prowadzić można samochód czyli nim kiekować lub prowadzić kogoś np. kolege po% lub rower idąc nie jadąc nim więc lepiej więc jie wiadomo bo z tego co wiem to jest to róznie interpretowane prowadzić
lepiej zostaw rower i idz na piechote :D
lepiej zostaw rower i idz na piechote :D
ale jak Cię złapią płynącego kajakiem " po spożyciu" to tracisz prawko i grzywna ( co najmniej ) pewna.
§ 2. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania inny pojazd niż określony w § 1,podlega grzywnie,
Albo ja tego nie moge rozszyfrowac, albo ktosu tu zle napisal ?
Albo ja tego nie moge rozszyfrowac, albo ktosu tu zle napisal ?
jedno jest pewne - spożyłeś i jesteś pod wpływem - popros trzeźwego kolegę o odwózkę - będzie najbezpieczniej.
Ja to rozumiem tak, że można prowadzić po chodniku, a po aswalcie nie. Równie dobrze można wyjść z samochodu i kierować przez okno co jest zabronione.
Jak nie ma chodnika to wrzuć go na plecy i nieś :D albo spuść powietrze jak juz musisz prowadzić. Zawsze to jakaś opcja łagodząca w przypadku złapania. No i pamiętaj, żeby się zataczać po prawidłowej stronie ulicy.
Przejdź się na komendę i zapytaj albo chłopaków na służbie jak będą gdzieś stać.
Jak nie ma chodnika to wrzuć go na plecy i nieś :D albo spuść powietrze jak juz musisz prowadzić. Zawsze to jakaś opcja łagodząca w przypadku złapania. No i pamiętaj, żeby się zataczać po prawidłowej stronie ulicy.
Przejdź się na komendę i zapytaj albo chłopaków na służbie jak będą gdzieś stać.
Jest jeszcze jedna opcja. Rower trzeba PCHAĆ a nie prowadzić wtedy policja nic Ci nie zrobi. A jak będą chcieli wlepić mandat to odmów dostaniesz skierowany do sądu a tam powiesz że rower Pchałeś a nie prowadziłeś - że byłeś tak pijany że nie miałeś siły prowadzić tylko pchać i że bardzo się przy tym zmenczyłeś :lol:
prowadzić można aby nie jechac :)
Puma pisze:Art. 178a. § 1. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania inny pojazd niż określony w § 1,podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
czyli wynika z tego ze prowadzić nie wolno,ale jechać wolno
a jeśli siedzi na bagażniku?
no właśnie???
Jako, że ukończyłem WZNPiE i pracuję w państwowym wymiarze sprawiedliwości, pozwolę sobie napisać kilka słów. Wyraz "prowadzić" w rozumieniu art. 178a kodeksu karnego ma nieco inne znaczenie, niż w języku potocznym. Oznacza wprawianie w ruch danego pojazdu, kierowanie nim, nadawanie mu prędkości i hamowanie w sposób zgodny z konstrukcją tego pojazdu. Nie jest prowadzeniem pojazdu prowadzenie go obok siebie, czy też pchanie siłą mięśni ludzkich (A.Marek, "Komentarz do kodeksu karnego", wyd. Wolters Kluwer). Pchanie, czy prowadzenie (w znaczeniu potocznym) nie wypełnia znamion przestępstwa z art. 178a kk. Pozdrawiam
Gość pisze:Jako, że ukończyłem WZNPiE i pracuję w państwowym wymiarze sprawiedliwości, pozwolę sobie napisać kilka słów. Wyraz "prowadzić" w rozumieniu art. 178a kodeksu karnego ma nieco inne znaczenie, niż w języku potocznym. Oznacza wprawianie w ruch danego pojazdu, kierowanie nim, nadawanie mu prędkości i hamowanie w sposób zgodny z konstrukcją tego pojazdu. Nie jest prowadzeniem pojazdu prowadzenie go obok siebie, czy też pchanie siłą mięśni ludzkich (A.Marek, "Komentarz do kodeksu karnego", wyd. Wolters Kluwer). Pchanie, czy prowadzenie (w znaczeniu potocznym) nie wypełnia znamion przestępstwa z art. 178a kk. Pozdrawiam
aaachaaaa!!! i wszystko jasne.
...................a tak chcialam napisac cos ....na nie .....niestety nie da sie :(