O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej
To uważaj bo czasami ta sama sarna czego tobie nie życzę moze wyjść na spotkanie tak ze nie ma co byc do przodu bo czasami moze z tyłu zabraknać tu nikt nikogo nie usprawiedak tylko weśmy się do roboty razem tak jak jedna rodzina i nie śmiej się dziadku z czyjegoś wypadku dzisiaj mój a jutro twoj
Panu T.L już dziękujemy. Na takie stanowisko trzeba ludzi bez skazy.
Osoba publiczna po takiej wpadce( najdelikatniej to nazywajac) nie powinna sprawować dalej tej funkcji.A tym bardziej kandydować na kolejną kadencję. Nie potrzeba tutaj roztrzygnięć sądu zwykły kodeks honorowy. Odpowiednie służby stwierdziły zawartość alkoholu we krwi jakie odwołania? jacy świadkowie? Śmiech na sali
Nie ma co przeżywać, przecież wiadomo kto pisze w obronie jaśnie nam panującego. Martwią się że jak odejdzie to za dupę się im wezmą i korytko będzie zamknięte, oj co to będzie!? Stąd ten skowyt. Stawać w obronie człowieka który spowodował wypadek po alkoholu? Jakie to normalne dla naszych okolic.Osoba publiczna po takiej wpadce( najdelikatniej to nazywajac) nie powinna sprawować dalej tej funkcji.A tym bardziej kandydować na kolejną kadencję. Nie potrzeba tutaj roztrzygnięć sądu zwykły kodeks honorowy. Odpowiednie służby stwierdziły zawartość alkoholu we krwi jakie odwołania? jacy świadkowie? Śmiech na sali
Nie. Nikt normalny nie staje w jego obronie. Nawet w naszych okolicach (cokolwiek autor miał na myśli). Alkohol jest dla ludzi i sarna też każdemu może wyskoczyć, ale alkohol za kółkiem to jest bardzo poważna sprawa - nie ma tutaj miejsca na tłumaczenie lub/i dyskusję.Nie ma co przeżywać, przecież wiadomo kto pisze w obronie jaśnie nam panującego. Martwią się że jak odejdzie to za dupę się im wezmą i korytko będzie zamknięte, oj co to będzie!? Stąd ten skowyt. Stawać w obronie człowieka który spowodował wypadek po alkoholu? Jakie to normalne dla naszych okolic.Osoba publiczna po takiej wpadce( najdelikatniej to nazywajac) nie powinna sprawować dalej tej funkcji.A tym bardziej kandydować na kolejną kadencję. Nie potrzeba tutaj roztrzygnięć sądu zwykły kodeks honorowy. Odpowiednie służby stwierdziły zawartość alkoholu we krwi jakie odwołania? jacy świadkowie? Śmiech na sali
A kto ucierpiał w tym wypadku? Chyba on sam
Każdy mógł ucierpieć, nawet niewinne dziecko
Tak, dziecko szło by drogą krajową na jagody jak czerwony kapturek?! Czepiacie się, bo to dobry okres żeby jednemu zaszkodzić a innego wypromować. Nie jestem urzędnikiem, całkowicie neguję jazdę pod wpływem, ale nie osądzam, bo papier wszystko wytrzyma a jak było to nie wiem.Każdy mógł ucierpieć, nawet niewinne dziecko
Tak mówicie? A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wy byście staruszkę przejechali, tak?
- A to być może wasza matka!
- A to być może wasza matka!
Głupie gadanie. To Ty się czepiasz słówek, każdy - stary czy młody mógł przez niego ucierpieć. A jak już tak chcesz dokładnie, bo aluzje ciężko zrozumieć: chyba Twój "poszkodowany" nie zamierzał zatrzymywać się w miejscu, w którym "zatrzymała go" sarna? Jechałby dalej przez Lubyczę, a tam już dzieci, jako użytkowników drogi nie brakuje. Dziwię się, że można do tego stopnia nie mieć honoru, żeby kandydować w wyborach, zwłaszcza, że już trochę porządził gminą.Tak, dziecko szło by drogą krajową na jagody jak czerwony kapturek?! Czepiacie się, bo to dobry okres żeby jednemu zaszkodzić a innego wypromować. Nie jestem urzędnikiem, całkowicie neguję jazdę pod wpływem, ale nie osądzam, bo papier wszystko wytrzyma a jak było to nie wiem.Każdy mógł ucierpieć, nawet niewinne dziecko
A gdyby tu było nagle przedszkole w przyszłości i wasz synek mały przechodził w przyszłości, którego jeszcze nie macie?Tak mówicie? A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wy byście staruszkę przejechali, tak?
- A to być może wasza matka!
Rozmydlanie i kpina porównywana ze scenami komediowymi autorstwa Bari to tłumaczenie zdarzenia drogowego po spożyciu alkoholu.Jaka ty filozofia co by było gdyby sarenka sie nie pojawila?Zapewne dalej jeździł by po pijaku i śmiał się ze wszystkich wszystkiego.
"Tak mówicie? A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wy byście staruszkę przejechali, tak?
- A to być może wasza matka!"
https://www.youtube.com/watch?v=T9PemRItJGk
- A to być może wasza matka!"
https://www.youtube.com/watch?v=T9PemRItJGk
A czy pewien chiński żołnierzyk nie miał czasem zatrzymanego prawka po jeździe na podwójnym gazie?
Zgadnijcie który to.
Za rozwiązanie zagadki chętnie postawię browca.
Zgadnijcie który to.
Za rozwiązanie zagadki chętnie postawię browca.
Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”