KLUB
Te dwie pierwsze działały do 23.00, nie do 4. Rano, a potem był spokój. Po dzisiejszej nocy stwierdzić należy, że dawniejsi ich bywalcy prezentowali jeszcze jakiś poziom kultury.
Nie bo tak najlepiej tylko pomniki stawiać i modlić się przy nich bez przerwy a lokale wszystkie pozamykać (chociaż takie z imprezami można policzyć na palcach jednej ręki) bo siedzących w oknach starszym ludkom się nudzi..Lokal jest w piwnicy i w ogóle nie słychać na zewnątrz odgłosów z środka. Ja proponuję idąc tym tokiem rozumowania zakazać wychodzenia z domów po 22 bo to też jakiemuś ludkowi może nie pasować. Nie tędy droga drodzy mieszkańcy
Mieszkańcy obrali dobrą drogę i będą się jej trzymać. Dość chamstwa, pijaństwa, krzyków pod oknami, sikania na ulicy i szprycowania się na osiedlu. To nie miejsce na taki lokal. Wrzeszczcie i tłuczcie się na obrzeżach miasta, gdzie nikt nie mieszka. Tak są jakieś stodoły do wynajęcia.
Weź się ogarnij.. W cywilizowanym świecie szeroko rozumiani klubowicze i mieszkańcy muszą żyć w symbiozie i w bardzo wielu miejscach to się świetnie sprawdza.. Wiadomo że pod wpływem alkoholu niektórzy zachowują się niezbyt kulturalnie to wiadomo ale nie można generalizowac.. Skoro w ciągu dwóch dni przez lokal przewinęło się około 800 osób to tych 5-10 zachowujacych się niezbyt ładnie wcale nie jest dużo.. Muszą też i starsi, zgorzkniali ludzie nauczyć się kompromisu no niestety ale świat nawet tak niewielki jak Tomaszów nie kręci się wokół Was i nie jest tylko i wyłącznie dla Was i czas najwyższy się z tym pogodzić☺
Tylko dużej części tych klubowiczów daleko do cywilizacji. Przez dwa weekendy skutecznie to pokazali. Czy tak trudno zrozumieć że we własnym mieszkaniu człowiek chciałby spać w nocy?
To niech się kładzie i śpi a nie w oknach siedzi i na sensacje wyczekuje żeby było o czym gadać. Ewentualnie dzwonić na policję a nie próbowac wywoływać burzę w szklance wody sorry. Szanujmy się
Policja jest stale obecna.
Ci "mieszkańcy" sami sobie zgotowali to piekło przez nakrwcanie się i ploty... Skąd ma pan informacje o dopalaczach?? Kolejny fake news i powód do plotek ?? Bo z tego co mi wiadomo nikogo z ów "dopalaczami" nie zlatrzymano. Z tego co mi wiadomo to w lokalu sprawdzane są dowody tożsamości także kolejny fake. Czy naprawdę dzisiejszych 50-kilku latkow interesuje tak niski poziom "kultury" jak plotki i fake newsy??Mieszkańcom centrum miasta zgotowano istne piekło. Takiego chamstwa jeszcze nie widziałem, jak żyję w tym miejscu 50 lat. Lokal czynny przez cały tydzień. Dziś w środku nocy znowu pobudka, krzyki i śpiewy. Mordobicie, dopalacze ...Gdzie są rodzice tych dzieci, które tam przychodzą? Czy naprawdę dzisiejszą młodzież interesuje tak niski poziom oferowanej "kultury"?
Tym bardziej nieprawdą jest naruszanie ciszy nocnejPolicja jest stale obecna.
Rzeczywiście cicho jak makiem zasiał. Po prostu idylla, chociaż dzisiaj, bo zamknięte.
Inaczej byście śpiewali gdyby to pod waszymi domami się działo. Chcielibyście się wyspać bo np w niedzielę rano idziecie do pracy, a na prawdę są ludzie którzy pracują w weekendy.Rzeczywiście cicho jak makiem zasiał. Po prostu idylla, chociaż dzisiaj, bo zamknięte.
Ja akurat mieszkam w bloku na przeciwko i pracuję w weekendy i jakoś w ogóle nie miałem problemu ze snem... A wiesz dlaczego?? Bo nie jestem starym zgryzliwym piernikiem, który zajmuje się plotami i zazdrości innym inwencji i chęci działania..Inaczej byście śpiewali gdyby to pod waszymi domami się działo. Chcielibyście się wyspać bo np w niedzielę rano idziecie do pracy, a na prawdę są ludzie którzy pracują w weekendy.Rzeczywiście cicho jak makiem zasiał. Po prostu idylla, chociaż dzisiaj, bo zamknięte.
HahahahahaJa akurat mieszkam w bloku na przeciwko i pracuję w weekendy i jakoś w ogóle nie miałem problemu ze snem... A wiesz dlaczego?? Bo nie jestem starym zgryzliwym piernikiem, który zajmuje się plotami i zazdrości innym inwencji i chęci działania..
Inaczej byście śpiewali gdyby to pod waszymi domami się działo. Chcielibyście się wyspać bo np w niedzielę rano idziecie do pracy, a na prawdę są ludzie którzy pracują w weekendy.
Nie ma się co śmiać tylko trzeba się nauczyć żyć obok siebie ale także w sąsiedztwie takich lokali a nie udawać niewiadomo jakich właścicieli bo się mieszkanie w latach 60-70 dostało i teraz wszystkim mówić jak mają żyć, co i kiedy robić. Wszystkiego nie dacie rady kontrolować.. Pilnujcie sobie te ogródeczki i trawę przed blokiem bo zadepcze ta okropna młodzież..Hahahahaha
Ja akurat mieszkam w bloku na przeciwko i pracuję w weekendy i jakoś w ogóle nie miałem problemu ze snem... A wiesz dlaczego?? Bo nie jestem starym zgryzliwym piernikiem, który zajmuje się plotami i zazdrości innym inwencji i chęci działania..
Akurat mieszkasz w bloku na przeciwko To chyba tam nie bywasz, albo wizytę u laryngologa polecam. No wiesz nie wszystkich stać na domek pod lasem, który tatuś podarował i gdzie po nocnej imprezie można się wyspać. To teraz możesz się śmiać z tych, pod oknami których wrzeszczysz.
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”