Kawa,myjnia, siekiera.
Podobno ktoś rozbił siekierą automat z kawa na myjni samochodowej.Pikanterii dodaje fakt,ze był to rowerzysta.Automat jak to automat,głupia maszyna zainkasowala a wylała coś co nie przypominało niczym kawy.Wszystie furie wstąpiły w gościa no i nie wytrzymał.Postęp,postępem a ludzie jakby głupsi.
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”