opieka w tomaszowskim szpitalu

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: PAULINA » 5 lut 2011, o 17:06

a ja byłam w szpitalu w listopadzie na oddziale zakaźnym i jestem bardzo zadowolona było czysto i lekarz Raczkiewicz był bardzo uprzejmy
Na górę

Postautor: Gość » 5 lut 2011, o 19:10

i róbmy wszystko aby takich opinii było jak najwięcej dlatego nie możemy pozwolić na chamstwo ,ignorancję , niekompetentność i traktowanie pacjentów jako zło konieczne lub srodek do wyciągnięcia tylko kasy z NFZ bo to prowadzi do śmierci naszych najbliższych
Na górę

Postautor: Gość » 6 lut 2011, o 13:42

Gość pisze:g.ówno mnie obchodzi co byś wolał :) trzeba było się uczyć w młodości to też byś "leżał na dyżurach " pojęcia człowieku widzę nie masz o pracy lekarza , większość was opinie wyrabia sobie po opowieściach tomaszowskich pielęgniarek = super informator miejski , które chciałyby zarabiać tyle co lekarze , siedząc i obrabiając dupę każdemu w mieście nie ma tak . Już niedługo się doczekacie czasów ze na leczenie u specjalisty będzie stać niewielu wtedy pozostanie wam jedynie medycyna ludowa i każdy spokornieje.


Czasami znachorzy są o niebo lepsi od lekarzy, którzy skończyli studia tylko dlatego, że mieli "kasę". Nie dyplom czyni mędrcem, trzeba jeszcze mieć rzetelną wiedzę i choćby lubić ludzi, a nie traktować ich, jak zło konieczne. Młodzi lekarze - pamiętajcie, że też będziecie starzy, a i - nie daj Boże - może ciężko i nieuleczlnie chorzy, tak jak wasi "śmierdzący" pacjenci :wink:
Na górę

Postautor: naga prawda » 6 lut 2011, o 13:52

w tomaszówku nie ma podziału na młodych i starych lekarzy tylko na beznadziejnych /kto dobrze wykształcony i doświadczony w zawodzie siedziałby w takiej dziurze za 3tys./ i kilku kumatychę /wolontariuszy- można ich wyliczyć na palcach jednaj ręki/
Na górę

Postautor: Gość » 6 lut 2011, o 13:53

Gość pisze:g.ówno mnie obchodzi co byś wolał :) trzeba było się uczyć w młodości to też byś "leżał na dyżurach " pojęcia człowieku widzę nie masz o pracy lekarza , większość was opinie wyrabia sobie po opowieściach tomaszowskich pielęgniarek = super informator miejski , które chciałyby zarabiać tyle co lekarze , siedząc i obrabiając dupę każdemu w mieście nie ma tak . Już niedługo się doczekacie czasów ze na leczenie u specjalisty będzie stać niewielu wtedy pozostanie wam jedynie medycyna ludowa i każdy spokornieje.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------MOZESZ POMARZYC O TYM CHAMIE - BEZ CHORYCH JESTES NICZYM !! BO KTO DA CI W LAPE ????
Na górę

Postautor: Gość » 6 lut 2011, o 14:06

PAULINA pisze:a ja byłam w szpitalu w listopadzie na oddziale zakaźnym i jestem bardzo zadowolona było czysto i lekarz Raczkiewicz był bardzo uprzejmy


Jeden dr Raczkiewicz "wiosny nie czyni" :D
Na górę

Postautor: Gość » 6 lut 2011, o 18:22

naga prawda pisze:w tomaszówku nie ma podziału na młodych i starych lekarzy tylko na beznadziejnych /kto dobrze wykształcony i doświadczony w zawodzie siedziałby w takiej dziurze za 3tys./ i kilku kumatychę /wolontariuszy- można ich wyliczyć na palcach jednaj ręki/

ale dalbys przyklad bo chce widziec gdzie sie leczyc.
Na górę

Postautor: Gość » 6 lut 2011, o 19:25

Gość pisze:
naga prawda pisze:w tomaszówku nie ma podziału na młodych i starych lekarzy tylko na beznadziejnych /kto dobrze wykształcony i doświadczony w zawodzie siedziałby w takiej dziurze za 3tys./ i kilku kumatychę /wolontariuszy- można ich wyliczyć na palcach jednaj ręki/

ale dalbys przyklad bo chce widziec gdzie sie leczyc.


A po co Ci to? Najlepiej nie chorować :lol:
Broń nas Boże przed medykami, głównie niedouczonymi, bo tacy są najgorsi. Zdrowia życzę :D
Na górę

Postautor: Gość » 6 lut 2011, o 19:37

pacjent pisze:Chcielibysmy poznac wasze zdanie na temat opieki lekarskiej w tomaszowskim szpitalu.
Jakie warunki maja pacjenci ??
Jaka jest kadra lekarska i jak oceniacie jej prace ??
- czy jako pacjenci czujecie sie bezpiecznie w tym szpitalu ??

Dziwne pytanie. Warunki takie sobie, ale czego się spodziewać, jak na wszystko brak pieniędzy (już za komuny było lepiej), bo władza na każdym szczeblu myśli tylko o sobie i swojej gaży. Kadra (ci starsi) wiedzę może i mają, ale niesympatyczni, jak diabli. Na chorego to zawsze patrzą, jak na kogoś gorszego. No chyba że mają konkretne powody, by być miłymi. Ale to nie tylko w Tomaszowie. Tylko w filmach jest ładnie, lekarze mili, pamiętają imię (nazwisko) pacjenta, itp. Bujda na resorach! I tyle!
Na górę

Postautor: Gość » 9 lut 2011, o 07:41

byl swego czasu taki niejaki dr Chmiel kardiolog ktory pamietal z nazwiska kazdego pacjenta.
Na górę

Postautor: Gość » 9 lut 2011, o 09:36

ALE SZACUNKU NIE MIAŁ ,I KASIORE LUBIŁ ABY CÓRCIE NA LEKARZA WYUCZYĆ BO PONOĆ GŁOWY TO NIE MIAŁA
Na górę

Postautor: Gość » 16 lut 2011, o 21:49

Gość pisze:ALE SZACUNKU NIE MIAŁ ,I KASIORE LUBIŁ ABY CÓRCIE NA LEKARZA WYUCZYĆ BO PONOĆ GŁOWY TO NIE MIAŁA

chyba bredzisz czlowieku.
Na górę

Postautor: Gość » 26 lut 2011, o 12:44

OPIEKA TAKA JAK TOMASZÓW, ALE JEŻELI CZŁOWIEK LEŻY JUŻ4 DNI W SZPITALU NIEPRZYTOMNY, ZABRANY Z ULICY BO ZASŁABŁ ,A SZPITAL MA JEGO DOKUMENTY DOWÓD OSOBISTY ,PORTFEL,NUMER TELEFONU DO RODZINY W PORTFELU ,I NIKT NIE DAJE RODZINIE, ZNAĆ, TO JEST COŚ NIE TAK ,
Na górę

Postautor: Kasia » 26 lut 2011, o 19:56

PAULINA pisze:a ja byłam w szpitalu w listopadzie na oddziale zakaźnym i jestem bardzo zadowolona było czysto i lekarz Raczkiewicz był bardzo uprzejmy

Bo byłaś na dziecięcym, u dorosłych to troszkę inaczej wyglądaa co do Pana Raczkiewicza chylę czoło, lekarz z powołania.
Na górę

Postautor: Gość » 26 lut 2011, o 22:42

Pokory drodzy medycy więcej pokory. Wobec swoich umiejętności, życia, pacjentów i ich rodzin. Życie bywa okrutne i z dnia na dzień możecie stać się pacjentami, obolałymi, cierpiącymi ludźmi. Błyszczcie wiedzą i umiejętnościami, a nie pychą. Pychą jeszcze nikt nikomu nie pomógł.
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”