News - to był zamach?

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: to był zamach » 19 maja 2010, o 04:11

Obrazek

racjonalnie myśląc... to ten zamach nie miał sensu
Na górę

Postautor: Gość » 19 maja 2010, o 06:47

Dalej kpisz.Kpisz z wszystkiego. Można otruć człowieka radioaktywnym polonem można i zrobić zamach.Ja akurat nie jestem zwolennikiem tej teorii ale dlaczego kpisz?Tej wersji już i tak nikt nie sprawdzi.Ale też nie nigdy nie wykluczy.
Na górę

Postautor: Gość » 19 maja 2010, o 07:10

A Rosjanie dalej nas olewają.Czego się boją .Archeologów?????

Na początku maja minister w Kancelarii Premiera Michał Boni zapowiedział, że teren katastrofy w Smoleńsku zbada grupa polskich archeologów. Jak dowiedział się portal tvp.info, naukowcy jednak wciąż nie wyjechali, bo z wyrażeniem zgody zwleka strona rosyjska.

Onet.pl
Na górę

Postautor: Gość » 19 maja 2010, o 10:40

Dla Ciebie zamach może nie mieć sensu dla kogoś innego może mieć. Za mało konkretów, za wiele spekulacji. Jesli ktoś zechce przedstawić jakąś teorię, która obala możliwosć zamachu to chetnie przeczytam.
Na górę

Postautor: FRANZ » 19 maja 2010, o 11:29

Rosjanie nie zabezpieczyli należycie miejsca katastrofy co doprowadziło,że znajdowano paszporty i zdjęcia ofiar a teraz nie chca wpuścić naszych "sławnych" archeologów

Nie doszukuję się jakiś spiskowych teorii raczej podejrzewam,że przysypali szczątki ofiar i byłby skandal.
Na górę

Postautor: Gość » 19 maja 2010, o 12:09

Jednak od jego wypowiedzi minęły dwa tygodnie, a archeolodzy z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN oraz Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie wciąż nie dotarli do Smoleńska. Dlaczego? Okazuje się, że zgodę na ich wyjazd musi wyrazić także strona rosyjska. A ta mówi "nie".

Tę postawę rozumie prof. dr hab. Andrzej Buko, dyrektor Instytutu Archeologii i Etnologii PAN. "Jedziemy ze specjalistycznym sprzętem. Nie dziwi mnie, że strona rosyjska może być zaniepokojona" - zauważa w rozmowie z tvp.info.



Sąd wojskowy nie zgodził się na żądanie polskich prokuratorów, którzy chcieli, by zniszczono niektóre osobiste rzeczy należące do ofiar katastrofy Tu-154 - dowiedział się portal tvn24.pl. Śledczy uzasadniali, że mogły być one "źródłem zagrożenia dla bezpieczeństwa powszechnego". - Wskazywano na zagrożenie epidemiologiczne - ujawnia rzecznik sądu płk Rafał Korkus. - Ten wniosek to absurd - komentują karniści i inspektorat sanitarny.


O co tu chodzi?
Na górę

Postautor: Zamachowiec na... teorię spisku » 19 maja 2010, o 12:55

Tej wersji już i tak nikt nie sprawdzi.Ale też nie nigdy nie wykluczy.

I to jest kwintesencja - filozofia notorycznego rewizjonisty - właśnie to "Ale też nigdy nie wykluczy" ukazuje waszą logikę (a propos czemu kolega nie uczy się że po kropce stosujemy spację - (taki długi klawisz na klawiaturze :panzielony: zwracałem już uwagę w innym wątku)

inną teorię
poznamy kiedy opadną emocje i takie fakty jak:
kim była nieupoważniona osoba - osoby? w kabinie pilotów w czasie podejścia
dlaczego drzwi kabiny były otwarte w czasie podejścia?
Jaka jest treść rozmów w ciągu ostatnich 15 minut przed katastrofą?

Kiedy odpowiedzi na te pytania zostaną podane do publicznej wiadomości
- Polacy - być może - dowiedzą się kto jest... był... idiotą...

Zwolennicy teorii spisku - czy realiści

Interaktywna odpowiedź na wezwanie przedstawienia
innej teroii

KLIK
Na górę

Postautor: Gość » 19 maja 2010, o 13:01

Postawiłem pytanie dlaczego nie zabezpieczono miejsca katastrofy i dlaczego nie chcą wpuści naszych archeologów.W którym miejscu napisałem o zamachu???

Sam tak często o tym piszesz ,że chyba sam wierzysz w zamach :lol: a z innych robisz durniów
Sam po uju piszesz a będziesz uczył co to spacja :panzielony:
Na górę

Postautor: Gość » 19 maja 2010, o 13:56

Teraz Ruscy wezwali polskich psychologów aby zobaczyć czy da się nabrać tych psychologów na spreparowaną dźwiękowo rzekomą obecność w kabinie osób trzecich - jeśli psychologowie się nabiorą to znaczy że skrzynki zostały ,,dobrze" nagrane przez Ruskich na nowo i można je po tak długim i ,,pracowitym" czasie już Polsce oddać - ot i cała drwiąca mecyja w wydaniu Kremla.
Na górę

Postautor: Gość » 19 maja 2010, o 13:57

po "uju" jak to zechciałeś określić to ty - odziedziczyłeś chyba intelekt
:panzielony:

"Uczę o spacji" ponieważ takie pisanie jest symptomem NIECHLUJNOŚCI i GRAFOMAŃSTWA

Na pytanie czemu nie wpuścili archeologów - odpowiem ci dowcipem, wątpię byś to TY go zrozumiał, jednak może ktoś inny:

Sprzeczają się Grek z Żydem - czyja cywilizacja jest starsza
W końcu zacietrzewiony Grek mówi - archeolodzy podczas wykopalisk na Krecie odnaleźli... słupy telegraficzne - znaczy mieliśmy wówczas już... telegraf i elektryczność - konstatuje.

Żyd, pocierając brodę z kamienną twarzą - odpowiada, "A u nas jak kopali w Yaffo, w ogrodach Ramzesa - to... nic nie znaleźli, znaczy się nasi - już wtedy posługiwali się... radiem.

______________

Ten dowcip ma zawoalowaną odpowiedź na twoje pytanie - wcale nie liczę jednak że zrozumiesz
:panzielony:
Na górę

Postautor: Gość » 2 cze 2010, o 19:46

Zostały ujawnione stenogramy związane z tragedią smoleńską i co wszystko się wyjaśniło?? haha jest jeszcze więcej pytań niż przed ich publikacją. Najważniejsze i najciekawsze momenty zostały "niezrozumiane" czyt. wycięte. Co to w ogóle ma być? Piloci zostali przedstawieni jako najgorsi prymitywi. Dlaczego brak jest rozmowy pilotów 30s przed rozbiciem się samolotu, czyżby były tam ciekawe zdania typu : nie działa, brak sterowności???
Na górę

Postautor: Gość » 2 cze 2010, o 19:54

Dziwne...jeszcze nie tak dawno podobne ostatnie słowa pilotów to Jezu, Jezu...a teraz Kur..., kur...zdecydujcie się...to jedna wielka ściema....po co nam te płyty...czemu nie mamy skrzynek!!
Na górę

Postautor: Gość » 2 cze 2010, o 19:55

Gość pisze:Zostały ujawnione stenogramy związane z tragedią smoleńską i co wszystko się wyjaśniło?? haha jest jeszcze więcej pytań niż przed ich publikacją. Najważniejsze i najciekawsze momenty zostały "niezrozumiane" czyt. wycięte. Co to w ogóle ma być? Piloci zostali przedstawieni jako najgorsi prymitywi. Dlaczego brak jest rozmowy pilotów 30s przed rozbiciem się samolotu, czyżby były tam ciekawe zdania typu : nie działa, brak sterowności???

Zgadzam się w pełni. Dlaczego Ruscy nie oddali nam śledztwa? My z pewnością mamy najlepszych fachowców (choćby Enigma). Tomasz Sakiewicz (dla niedoinformowanych - dziennikarz śledczy), na łamach ogólnopolskiej prasy w wywiadzie powiedział wprost: "to był zamach". A Rosjanie dają ochłapy głupim Polaczkom, a ci się cieszą z gestu przyjaciół (?). To wszystko w pale się nie mieści. Jak było naprawdę - Bóg jeden wie, ale nie mogę strawić, że tak dajemy się ogłupiać, no, może nie wszyscy, ale rządzący na pewno!!!
Na górę

Postautor: Gość » 2 cze 2010, o 20:01

pilot miał włączony autopilot, podali to sami nasi przyjaciele ze wschodu w pierwszym ich raporcie. Wiadomo też, że piloci byli spokojni, czyli myśleli, że wszystko jest w porządku. Zakładam przekłamanie danych, na podstawie tzw. meaconingu. Działa on na zasadzie przechwycenia sygnału satelity, zmienienia danych i nadania ich ze zdwojoną siłą na tych samych częstotliwościach, dla laików powiem, że ten system obrony stosuję się od 2000r, od ataku na Worldtracecenter, w sprawach obrony różnych ważnych ośrodków gospodarczych, więc uważam że Rosjanie spokojnie mogli się w coś takiego pobawic. Kolejnym ważnym faktem, jest załączenie wszystkich silników, aby poderwac samolot, ponieważ pilot powiedział :"nie siadamy" i załączył. Charakterystyczne jest tzw. głośna praca silników, charczenie rzekłabym, które słyszeli świadkowie. Problem tkwi w tym, że piloci znaleźli się za nisko (pomimo lecenia na autopilocie, patrz.meaconing) i niestety nie zdążyli już poderwac samolotu. Autopilota wyłącza się na tzw. pozycji decyzyjnej, czyli pozycji, z której pilot decyduje, że nie będą lądowac. Kapitan myślał, że są na dobrej wysokosci i podjął decyzje, że nie będa ladowac, mówiąc :nie siadamy, ale jak widac było już za późno. Zdążył włączyc silniki, aby jak najszybciej podleciec do góry, niestety, nie udało się. Przez mgłe śp. Arkadiusz Protasiuk nie wiedział, na jakiej pozycji się znajdują na prawde, przekłamane liczniki dawały mu przekłamane dane. Ostatnim punktem, jest nie podanie przez stronę rosyjską, jakie ciśnienie kontrolerzy podali pilotom, a jest to istotne, bo samolot ma swój ciśnieniomierz, ale żeby ocenic dokładną wysokosc, musi miec tez podane cisnienie od kontrolera. Jesli zostało podane w błędne, pilot myslal, ze są jeszcze wysoko od ziemi.
Karygodne jest dla mnie to, ze w nagraniach jest, iż piloci nasmiewają się z języka białoruskiego. Zakładam, że jest to obraźliwe i niedopuszczalne, ponieważ wg mnie Ci piloci to nie jacyś jajcarzy, lecieli z ważnymi osobami i doskonale zdawali sobie z tego sprawę.
Z góry, nie obrażajcie mnie słowami typu :spiskowiec, że doszukuję się zamachu. Jeśli nie zrozumiecie, przeczytajcie once again, bo musze was rozczarowac, dzisiejsza i przeszła polityka Rosji nie jest tak prosta, jak podają wam doczesne media.
Na górę

Postautor: Gość » 2 cze 2010, o 20:16

a "archeologowie" rządowi nadal nie wyjechali. "przyjaciele" jeszcze nie dali im zezwolenia!!!

To nigdy nie będą nasi przyjaciele!
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”