Ile za metr kwadratowy u Kostykiewicza?
Czy ktoś się orientuje ile jest za metr kwadratowy mieszkania u Kostykiewicza na Borkach???
ewa13 pisze:Czy ktoś się orientuje ile jest za metr kwadratowy mieszkania u Kostykiewicza na Borkach???
przeciez decyzja inspektora budowlanego budynek nie moze byc oddany do uzytku, pisze jak byk na drzwiach!
3400 Brutto
Grzesiek 123 pisze:ewa13 pisze:Czy ktoś się orientuje ile jest za metr kwadratowy mieszkania u Kostykiewicza na Borkach???
przeciez decyzja inspektora budowlanego budynek nie moze byc oddany do uzytku, pisze jak byk na drzwiach!
heheheh czyli co? pan K wybudował dziadostwo?za 3800/mkw... :lol: :lol: :lol: :lol:
Grzesiek 123 pisze:ewa13 pisze:Czy ktoś się orientuje ile jest za metr kwadratowy mieszkania u Kostykiewicza na Borkach???
przeciez decyzja inspektora budowlanego budynek nie moze byc oddany do uzytku, pisze jak byk na drzwiach!
ale trzeba miec nasrane zeby wypisywac takie bzdury
Po co to gadanie, czy zadawanie takich pytań?! Zawsze można pójśc do firmy pana K. i się zapytać. A tutaj ja widzę... jakieś popiernicz...ne wypowiedz niemające nic wspólnego z rzeczywistością. Z tego, co wiem w nowym bloku, który będzie dopiero realizowany na Promiennej to mieszkania po 3200-3300 + 7% VATu.
Grzesiek 123 pisze:ewa13 pisze:Czy ktoś się orientuje ile jest za metr kwadratowy mieszkania u Kostykiewicza na Borkach???
przeciez decyzja inspektora budowlanego budynek nie moze byc oddany do uzytku, pisze jak byk na drzwiach!
Przeraża mnie ta ludzka zazdrość, człowieku, to powinno się leczyć
Gość pisze:Grzesiek 123 pisze:ewa13 pisze:Czy ktoś się orientuje ile jest za metr kwadratowy mieszkania u Kostykiewicza na Borkach???
przeciez decyzja inspektora budowlanego budynek nie moze byc oddany do uzytku, pisze jak byk na drzwiach!
heheheh czyli co? pan K wybudował dziadostwo?za 3800/mkw... :lol: :lol: :lol: :lol:
Jesli na Borkach buduje tak jak na Kopernika:grubosc scian 36cm,bez docieplenia- to rzeczywiscie dziadostwo.
heheheh czyli co? pan K wybudował dziadostwo?za 3800/mkw... :lol: :lol: :lol: :lol:[/quote]
Jesli na Borkach buduje tak jak na Kopernika:grubosc scian 36cm,bez docieplenia- to rzeczywiscie dziadostwo.[/quote]
i w tym własnie momencie nasz genialny ziomal podwazyl pare lat doswiadczenia (cos kolo 80) takeij malej firmy ze szwecji YTONG sie chyba nazywala..... rzeczywiscie "dziadostwo"
Jesli na Borkach buduje tak jak na Kopernika:grubosc scian 36cm,bez docieplenia- to rzeczywiscie dziadostwo.[/quote]
i w tym własnie momencie nasz genialny ziomal podwazyl pare lat doswiadczenia (cos kolo 80) takeij malej firmy ze szwecji YTONG sie chyba nazywala..... rzeczywiscie "dziadostwo"
Gość pisze:Grzesiek 123 pisze:ewa13 pisze:Czy ktoś się orientuje ile jest za metr kwadratowy mieszkania u Kostykiewicza na Borkach???
przeciez decyzja inspektora budowlanego budynek nie moze byc oddany do uzytku, pisze jak byk na drzwiach!
ale trzeba miec nasrane zeby wypisywac takie bzdury
No to gosc "zaszalal"! W Tomaszowku kuz od 7-8 lat z Ytonga sie buduje i jakos nie slychac, ze zly material. Wrecz przeciwnie... cieply i sciana "oddycha", a to ma zasadnicze znaczenie przy komforcie uzytkowania. Moze drogi, ale to tylko dobrze swiadczy o panu CzK...
Czy kazdy polaczek musi zazdrosic komus powodzenia, bez wzgledu na fakt, ze cypracowal to wszystko wlasnymi silami i ciezka praca!
Wez sie chlopie do roboty i zrob cos pozytecznego np.: umyj sobie nogi, bo smierdza!
Co za ludzie tu mieszkaja.... nikt nie buduje to narzekaja ze mieszkania drogie, a jak ktos cos wybuduje to mowia ze dziadostwo i krytykuja. Wstyd mi za to ze tacy ludzie mieszkaja w Tomaszowie. Mam nadzieje ze nikt z Polski tu nie zagląda. Kazdy temat wyglada tak samo - atak, krytyka, wysmianie.
Gość pisze:Co za ludzie tu mieszkaja.... nikt nie buduje to narzekaja ze mieszkania drogie, a jak ktos cos wybuduje to mowia ze dziadostwo i krytykuja. Wstyd mi za to ze tacy ludzie mieszkaja w Tomaszowie. Mam nadzieje ze nikt z Polski tu nie zagląda. Kazdy temat wyglada tak samo - atak, krytyka, wysmianie.
Zaglada zaglada
No ale niestety nie pozazdroszczę wszystkim którzy mają własne domy na Borkach w bezpośrednim sąsiedztwie tych nowych bloków. To miało być osiedle domków jednorodzinnych a nie jakieś blokowisko, gdzie tam się Ci wszyscy ludzie podzieją, w każdej rodzinie średnio jeden samochód, całe osiedle będzie zastawione, wąskie drogi dojazdowe, zero chodników itp... Kto się na to zgodził? Ale znajomości robią swoje........
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”