Gość pisze:
> Ta pandemia jest czy jej nie ma?
> Zajmowanie się klimatem,gdy nie wiadomo czy ludzie przeźyją jest conajmniej
> śmieszne.
>
> A co do tematu jest duźo niedomówień.
jest jakaś totalna głupota. Albo zamykamy wszystko albo niech wszystko działa. Terminy zusy, gusy, podatki nikt nie przesuwa. Niezależnie od liczby zakażonych wszystko ma być na czas. Najpierw szczepią Astra Zeneca wszystkich, potem do 60, potem do 65 a dziś rozważają do 70 lat. Jeden wielki cyrk Zamykają, otwierają. Nie patrzą , że stok trzeba naśnieżyć, zatrudnić ludzi, do kin zamówic filmy itp. Ruletka.
Fotowoltaika
Test.
Czy ktoś wie kiedy rusza montaż fotovoltaiki w TL.
Czy ktoś może mi powiedzieć coś na temat fotowoltaiki , którą zakładać ma gmina Tomaszów?
Ruszyło się: https://www.tomaszow-lubelski.pl/index.php?id=107,106&zoom=2573
Czy firma która wygrała przetarg rusza z montażem? czy ktoś coś wie?
Bili ma cos rozpylić by przyciemnić słonce bo klimat sie psuje.
Pytanie -czy jak słońca nie bedzie to prąd w panelach bedzie produkowany?
To może byc jak z tymi wiatrakami co zima nie działają.
No i żeby potem nie było,że wszyscy maja panele ale nieefektywne.
Pytanie -czy jak słońca nie bedzie to prąd w panelach bedzie produkowany?
To może byc jak z tymi wiatrakami co zima nie działają.
No i żeby potem nie było,że wszyscy maja panele ale nieefektywne.
Śpieszcie się!
Mamy w Polsce boom na fotowoltaikę, ale wiele wskazuje na to, że ten boom wkrótce może się skończyć. Dlaczego?
Najkrócej na to pytanie można odpowiedzieć tak: nasza infrastruktura elektroenergetyczna nie jest dostosowana do przyłączania tak dużej liczby instalacji fotowoltaicznych. Niebawem może być tak, że w wielu miejscach nie będzie jak przyłączyć tych instalacji do sieci, więc nie będzie sensu ich budować. Już dziś zakłady energetyczne często odmawiają podłączenia do sieci planowanych elektrowni fotowoltaicznych. Ze względu na – jak to określają – brak „warunków technicznych”. Według URE, już w 2019 r. takich odmów było w Polsce ponad 400, prawie siedem razy więcej niż w 2018 r.
https://forsal.pl/biznes/energetyka/artykuly/8116106,fotowoltaika-w-polsce-boom-wkrotce-sie-skonczy.html
Mamy w Polsce boom na fotowoltaikę, ale wiele wskazuje na to, że ten boom wkrótce może się skończyć. Dlaczego?
Najkrócej na to pytanie można odpowiedzieć tak: nasza infrastruktura elektroenergetyczna nie jest dostosowana do przyłączania tak dużej liczby instalacji fotowoltaicznych. Niebawem może być tak, że w wielu miejscach nie będzie jak przyłączyć tych instalacji do sieci, więc nie będzie sensu ich budować. Już dziś zakłady energetyczne często odmawiają podłączenia do sieci planowanych elektrowni fotowoltaicznych. Ze względu na – jak to określają – brak „warunków technicznych”. Według URE, już w 2019 r. takich odmów było w Polsce ponad 400, prawie siedem razy więcej niż w 2018 r.
https://forsal.pl/biznes/energetyka/artykuly/8116106,fotowoltaika-w-polsce-boom-wkrotce-sie-skonczy.html
Pośpiech jest zawsze najgorszym doradcą. Wystarczy przeszukać internet, zainteresować się tematem i wniosek jest tylko jeden - nie ma żadnych oszczędności ! Inwestycja w pierwszym rzędzie musi się zwrócić - to 7 - 10 lat, do tego utylizacja zużytych ogniw, koszty techniczne itp. Zamiast radosnego entuzjazmu niech ktoś punkt po punkcie wyliczy i udowodni ze to faktycznie się opłaca inwestorowi a nie firmom montującym :)
A te panele ile wytrzymują ?Jaki jest % zuzywania po roku, trzech, pieciu latach? a naprawy? no i najważniejsza sprawa czy nie wymysla podatku od panela? O utylizaci nie wspomnę.
Gość pisze:
> Śpieszcie się!
>
> Mamy w Polsce boom na fotowoltaikę, ale wiele wskazuje na to, że ten boom
> wkrótce może się skończyć. Dlaczego?
>
> Najkrócej na to pytanie można odpowiedzieć tak: nasza infrastruktura
> elektroenergetyczna nie jest dostosowana do przyłączania tak dużej liczby
> instalacji fotowoltaicznych. Niebawem może być tak, że w wielu miejscach
> nie będzie jak przyłączyć tych instalacji do sieci, więc nie będzie sensu
> ich budować. Już dziś zakłady energetyczne często odmawiają podłączenia do
> sieci planowanych elektrowni fotowoltaicznych. Ze względu na – jak to
> określają – brak „warunków technicznych”. Według URE, już w 2019 r. takich
> odmów było w Polsce ponad 400, prawie siedem razy więcej niż w 2018 r.
>
>
> https://forsal.pl/biznes/energetyka/artykuly/8116106,fotowoltaika-w-polsce-boom-wkrotce-sie-skonczy.html
Boom fotowoltaiczny na naszym terenie prawdopodobnie zakończy się równie szybko, jak wybuchł. Mamy w tej chwili w powiecie góra kilkanaście większych instalacji. Planowanych jest wiele inwestycji, w tym: w tym Zatyle (ok. 200 MW), Dyniska Nowe- 60 MW, na różnych etapach procesu lokalizacji jest kilkadziesiąt farm o mocach po 1MW (głównie gmina Tomaszów). Jeśli dodamy małe instalacje prosumenckie, wychodzi kosmiczna moc generowana z ogniw. Żadna sieć przesyłowa tego nie wytrzyma bez ogromnych nakładów na rozbudowę, potrzebna będzie też moc bilansująca wahania produkcji, a o magazynowaniu energii można pomarzyć.
> Śpieszcie się!
>
> Mamy w Polsce boom na fotowoltaikę, ale wiele wskazuje na to, że ten boom
> wkrótce może się skończyć. Dlaczego?
>
> Najkrócej na to pytanie można odpowiedzieć tak: nasza infrastruktura
> elektroenergetyczna nie jest dostosowana do przyłączania tak dużej liczby
> instalacji fotowoltaicznych. Niebawem może być tak, że w wielu miejscach
> nie będzie jak przyłączyć tych instalacji do sieci, więc nie będzie sensu
> ich budować. Już dziś zakłady energetyczne często odmawiają podłączenia do
> sieci planowanych elektrowni fotowoltaicznych. Ze względu na – jak to
> określają – brak „warunków technicznych”. Według URE, już w 2019 r. takich
> odmów było w Polsce ponad 400, prawie siedem razy więcej niż w 2018 r.
>
>
> https://forsal.pl/biznes/energetyka/artykuly/8116106,fotowoltaika-w-polsce-boom-wkrotce-sie-skonczy.html
Boom fotowoltaiczny na naszym terenie prawdopodobnie zakończy się równie szybko, jak wybuchł. Mamy w tej chwili w powiecie góra kilkanaście większych instalacji. Planowanych jest wiele inwestycji, w tym: w tym Zatyle (ok. 200 MW), Dyniska Nowe- 60 MW, na różnych etapach procesu lokalizacji jest kilkadziesiąt farm o mocach po 1MW (głównie gmina Tomaszów). Jeśli dodamy małe instalacje prosumenckie, wychodzi kosmiczna moc generowana z ogniw. Żadna sieć przesyłowa tego nie wytrzyma bez ogromnych nakładów na rozbudowę, potrzebna będzie też moc bilansująca wahania produkcji, a o magazynowaniu energii można pomarzyć.
LG Chem RESU10
21 980,00 zł
I można magazynować energię
21 980,00 zł
I można magazynować energię
9,8 kWh pojemności, tyle co dobowe zużycie w domku jednorodzinnym. Za marne 22 tysiące, po kilku latach wymiana- następne 22 tysiące. Teraz bateria takich zabawek dla elektrowni 1 MW. No i oprócz dobowych wahań mocy są jeszcze sezonowe, takie coś zmagazynuje nadwyżkę z czerwca do grudnia?
Gość pisze:
> 9,8 kWh pojemności, tyle co dobowe zużycie w domku jednorodzinnym. Za marne
> 22 tysiące, po kilku latach wymiana- następne 22 tysiące. Teraz bateria
> takich zabawek dla elektrowni 1 MW. No i oprócz dobowych wahań mocy są
> jeszcze sezonowe, takie coś zmagazynuje nadwyżkę z czerwca do grudnia?
wszystko się zgadza. to zakład energetyczny informuje czy będzie odbierac energię przed założeniem paneli. bo to by było gdyby wydac kase a potem zostać jak ten uj z angielskim
> 9,8 kWh pojemności, tyle co dobowe zużycie w domku jednorodzinnym. Za marne
> 22 tysiące, po kilku latach wymiana- następne 22 tysiące. Teraz bateria
> takich zabawek dla elektrowni 1 MW. No i oprócz dobowych wahań mocy są
> jeszcze sezonowe, takie coś zmagazynuje nadwyżkę z czerwca do grudnia?
wszystko się zgadza. to zakład energetyczny informuje czy będzie odbierac energię przed założeniem paneli. bo to by było gdyby wydac kase a potem zostać jak ten uj z angielskim
Przypadek ukraiński: w tym kraju fotowoltaika rozwija się jeszcze szybciej niż u nas, na koniec 2019 roku mieli 4000 MW w panelach. Efekty: bujania mocy, zwiększone zakupy gazu do zbilansowania zapotrzebowania, zmniejszenie produkcji prądu w elektrowniach atomowych ( zeroemisyjnych jeśli chodzi o CO2). Czyli ma być zmniejszenie emisji, jest zwiększenie
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”