Od paru dni nie można przejść normalnie lwowską bo non stop stoją jakieś busy ciuchlandowe i jak nie jeden to dwa i ni w ząb nie ma jak przejść.
Oczywiście można przez przejście i na około, bo innego wyjścia nie ma, ale czemu ja mam chodzić na około a cały dzień jakieś busy sterczą.
Mają uliczki boczne, no w ciul tam miejsca jest, nie, stanie ci na środku chodnika i za przeproszenie w du....ie ma wszystko.
A policja przejeżdża obok i co, zero interwencji, albo udają że nie widzą albo tez na to leją, no ale co się dziwić jak potrafią tylko staruszkę złapać na przejściu bo nie zdążyła na zielonym, to fakt, czego tu oczekiwać.
Już kolejny dzień zablokowane przejście, my w ogóle mamy jakąś policje ?
Humor dnia.
Na Traugutta przy Galerii w Tomaszowie też trzeba wchodzić na ruchliwą ulicę ,bo duże samochody zajmują chodnik rozładowując towar. Jest tam duże zagrożenie bezpieczeństwa ,bo dzieci też tędy chodzą. Policja może w końcu tym się zajmie.
Nie boicie sie tak chodzic po głównych ulicach?
Gość pisze:
> Nie boicie sie tak chodzic po głównych ulicach?
Nie boimy się chodzić, bo chodzimy po chodnikach.
> Nie boicie sie tak chodzic po głównych ulicach?
Nie boimy się chodzić, bo chodzimy po chodnikach.
Coś jest nie tak z ta nasza policją.
Ja wjechałem autem dosłownie na minute (będąc wciąż w aucie) żeby sąsiad wyjechał, już leci z japą lala smerf, już mandat, nawet nie dała powiedzieć czemu dlaczego co pan tu robi.
A tu sytuacja na lwowskiej auto z ciuchlandu stoi, owszem jest przejście, ale stoi PRZY GŁÓWNEJ ULICY CAŁY DZIEŃ i przejeżdżające patrole nawet nie zerkają, zero reakcji, a jak zgłosiłem to, zaznaczam, funkcjonariusz (podkreślam), udzielił informacji "bo pani nie ma gdzie stanąć".
Co jest ironiczne bo obok jest parking na 40 najbidniej aut ale nie ta pani musi akurat stanąć na chodniku ??????????????????????????????????????
Ja wjechałem autem dosłownie na minute (będąc wciąż w aucie) żeby sąsiad wyjechał, już leci z japą lala smerf, już mandat, nawet nie dała powiedzieć czemu dlaczego co pan tu robi.
A tu sytuacja na lwowskiej auto z ciuchlandu stoi, owszem jest przejście, ale stoi PRZY GŁÓWNEJ ULICY CAŁY DZIEŃ i przejeżdżające patrole nawet nie zerkają, zero reakcji, a jak zgłosiłem to, zaznaczam, funkcjonariusz (podkreślam), udzielił informacji "bo pani nie ma gdzie stanąć".
Co jest ironiczne bo obok jest parking na 40 najbidniej aut ale nie ta pani musi akurat stanąć na chodniku ??????????????????????????????????????
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”