zarobki w sklepie
1200 co z tym zrobic jak sie tyle ma ?????????????????????????????????????????????????????
Pracuje w sklepie. Zarabiam 1366 zl na reke. Place rachunki a reszte dziele przez ilosc dni pozostalych do dnia wyplaty i staram sie nie wydawac dziennie wiecej niz mi wyszlo. Jesli wypadna mi nieprzewidziane wydatki musze kase pozyczyc. Malo jem. Ubieram sie w ciuchlandach. Nie pije, nie pale. Moja rozrywka sa spacery i czytanie ksiazek z biblioteki. Mam dziecko. Zaspokajam przede wszystkim jego potrzeby. Nie mam rodzinnego zasilku i nie łapie sie na 500+. Jestem szczesliwa ze moge zarobic chociaz te 1366 zl, bo w zasadzie nic nie umiem i nie wiem czy dalabym rade w innej pracy.
angielka pisze:1200 co z tym zrobic jak sie tyle ma ?????????????????????????????????????????????????????
a ile byś chciał, może 5 tysięcy bo cudem studia masz ukończone
jak ci nie pasuje to nie musisz brać tych pieniędzy
łaske robisz że pracujesz ?????????????????????
tylko nie miej pretensji że siedzisz na bezrobociu
moze nie 5 tys!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale aby wystarczylo na oplaty i zycie bo 1200 to wystarcza na jedno lub drugie
w sieciowkach typu house i cropp ile u nas placa?
ja pracowałam na pól etatu kilka lat temu i z godzinami nadliczbowymi zarabiałam 1000-1100 ale to było 5 lat temu, także 1200 to śmiech na sali
smok102 pisze:ja pracowałam na pól etatu kilka lat temu i z godzinami nadliczbowymi zarabiałam 1000-1100 ale to było 5 lat temu, także 1200 to śmiech na sali
Dokładnie !!! Bardzo chętnie popatrzę jak Ci wszyscy, którzy zatrudniają ludzi w swoich sklepach/firmach dają radę przeżyć za 1200 zł miesięcznie. Macie pieniądze na wczasy zagraniczne, na coraz to nowe samochody i na wiele, wiele innych fanaberii, ale na uczciwe pensje i pozwalające na godne przeżycie ludzi, którzy na Was pracują to już nie macie! Oczywiście nie wszyscy są tacy sami, wśród tomaszowskich przedsiębiorców są tacy, którzy wiedzą co to honor i godność, ale jest ich niewielu.
za takie 1200 to sie niema checi do pracy
Gość pisze:smok102 pisze:ja pracowałam na pól etatu kilka lat temu i z godzinami nadliczbowymi zarabiałam 1000-1100 ale to było 5 lat temu, także 1200 to śmiech na sali
Dokładnie !!! Bardzo chętnie popatrzę jak Ci wszyscy, którzy zatrudniają ludzi w swoich sklepach/firmach dają radę przeżyć za 1200 zł miesięcznie. Macie pieniądze na wczasy zagraniczne, na coraz to nowe samochody i na wiele, wiele innych fanaberii, ale na uczciwe pensje i pozwalające na godne przeżycie ludzi, którzy na Was pracują to już nie macie! Oczywiście nie wszyscy są tacy sami, wśród tomaszowskich przedsiębiorców są tacy, którzy wiedzą co to honor i godność, ale jest ich niewielu.
Dobry dowcip oni nie wiedzą co to jest ani honor ani godność buahahah. Biznesmeni od 7 boleści.
moze od 2017 cos sie zmieni
na za 1200 nikt nie wyżyje choćby nie wiem jak oszczędzał!
Wystarczy założyć firmę,zatrudnić pracowników i dać im tyle ile zechcą.....Piszecie takie pierdoły,że żal mi d... ściska,że takie Pierdoły jak Wy piszecie takie...pierdoły
zaplacic tyle ile ktos jest wart i aby za te marne grosze mogl zyc a nie wegetowac
za 1200 to mozna sie zabawic a nie zycm wszystko jest tak drogie, a nie wspomne o oplatach
waldorf pisze:Wystarczy założyć firmę,zatrudnić pracowników i dać im tyle ile zechcą.....Piszecie takie pierdoły,że żal mi d... ściska,że takie Pierdoły jak Wy piszecie takie...pierdoły
Jak cie nie opłaca dać więcej to zamknij ten bajzel i nie wyzyskuj LUDZI !!!!!! :evil: :evil:
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”