kama vL pisze:
> Mając 75 lat nie boję się o siebie ale o moje dzieci ,wnuki i prawnuki
> .Wierzę że ta maseczka częściowo nas chroni , i mimo gdyby nie było
> internetu też ludzkość na całym świecie wiedziała by o epidemii . Jak
> była Hiszpanka zmarło kilka milionów ludzi i my o tym wiemy a internetu
> nie było.
Sam szanowny minister zdrowia Szumowski mówił, że maseczki przed niczym nie chronią .
Zielony Rynek cdn.?
Gość pisze:
> Stop warzywom i owocom z glifosatem na tomaszowskim Zieleniaku!!!
> To miało byc miejsce,gdzie powinno sie handlowac tylko dobrą zdrową
> żywnością.
> Tyle kasy wydano na ten cel.
Jasne, odezwało się. Na co dzień kupujesz i tak cuda natury z Pierdonki, tam to dopiero glifosatu nie żałują. W Pierdonce wszystko jest większe i tańsze ale głupi Polak to łyka. Ja się cieszę że mamy zielony rynek, kto chce to kupuje.
> Stop warzywom i owocom z glifosatem na tomaszowskim Zieleniaku!!!
> To miało byc miejsce,gdzie powinno sie handlowac tylko dobrą zdrową
> żywnością.
> Tyle kasy wydano na ten cel.
Jasne, odezwało się. Na co dzień kupujesz i tak cuda natury z Pierdonki, tam to dopiero glifosatu nie żałują. W Pierdonce wszystko jest większe i tańsze ale głupi Polak to łyka. Ja się cieszę że mamy zielony rynek, kto chce to kupuje.
W pierdonce to przynajmniej badają towary a u nas ? od rolnika prosto z giełdy chłop sam zrywał warzywa prosto z tira w workach i zawiózł na rynek a miało być zdrowo a jest tak jak widać, większe i tańsze nie zawsze znaczy gorsze
Gość pisze:
> W pierdonce to przynajmniej badają towary a u nas ? od rolnika prosto z
> giełdy chłop sam zrywał warzywa prosto z tira w workach i zawiózł na rynek
> a miało być zdrowo a jest tak jak widać, większe i tańsze nie zawsze znaczy
> gorsze
Tylko że Biedronka płaci za to żeby badania były po jej myśli:) Ostatnio dostali karę 105 milionów za oszustwa przy kasie na cenach. Poza tym wiem bo pracuję z branży że bada się tylko produkty zadeklarowane jako BIO. Biedronka to sklep najgorszego sortu a popularny bo tani. Polacy mało zarabiają więc tak kochają Biedronkę. Są liczne doniesienia jak firmy produkujące dla Biedry kombinują na jakości, Henryka Kanię też wykończyli.
> W pierdonce to przynajmniej badają towary a u nas ? od rolnika prosto z
> giełdy chłop sam zrywał warzywa prosto z tira w workach i zawiózł na rynek
> a miało być zdrowo a jest tak jak widać, większe i tańsze nie zawsze znaczy
> gorsze
Tylko że Biedronka płaci za to żeby badania były po jej myśli:) Ostatnio dostali karę 105 milionów za oszustwa przy kasie na cenach. Poza tym wiem bo pracuję z branży że bada się tylko produkty zadeklarowane jako BIO. Biedronka to sklep najgorszego sortu a popularny bo tani. Polacy mało zarabiają więc tak kochają Biedronkę. Są liczne doniesienia jak firmy produkujące dla Biedry kombinują na jakości, Henryka Kanię też wykończyli.
Z tą ich jakością to racja. Nieraz się przekonałem że to samo piwo u nich jest gorsze niż w każdym innym sklepie, to samo Coca-cola, Lays. W wielu innych produktach też widzę różnicę. Zaglądam tam czasami bo Biedronka jest blisko ale szału nie ma, cena adekwatna do jakości.
Gość pisze:
> Z tą ich jakością to racja. Nieraz się przekonałem że to samo piwo u nich
> jest gorsze niż w każdym innym sklepie, to samo Coca-cola, Lays. W wielu
> innych produktach też widzę różnicę. Zaglądam tam czasami bo Biedronka jest
> blisko ale szału nie ma, cena adekwatna do jakości.
Tak olej Wyborny z Biedry to śmierdzące popłuczyny Kujawskiego chociaż producent ten sam. Produkty Mleczna Dolina to niby Mlekovita ale gdzie im do jakości znanej firmy.
> Z tą ich jakością to racja. Nieraz się przekonałem że to samo piwo u nich
> jest gorsze niż w każdym innym sklepie, to samo Coca-cola, Lays. W wielu
> innych produktach też widzę różnicę. Zaglądam tam czasami bo Biedronka jest
> blisko ale szału nie ma, cena adekwatna do jakości.
Tak olej Wyborny z Biedry to śmierdzące popłuczyny Kujawskiego chociaż producent ten sam. Produkty Mleczna Dolina to niby Mlekovita ale gdzie im do jakości znanej firmy.
oleje są szkodliwe hehehehehi o margarynach i mixach nie wspomnę.
Jeśli ktoś robi zakupy na Zielonym Rynku, to wie, że sprzedają tam zarówno rolnicy, którzy sami uprawiają warzywa, jak i handlowcy, którzy zaopatrują się na giełdzie. Tylko od klientów zależy, gdzie się zaopatrują. Jest tam też świetny sklepik z lokalnymi produktami.
a na zieleniaku piwa brak bardzo brak i coli na popitke brak i warzywa jakieś takie dziwne jak z marketu rozmemłane i na dodatek bardzo ciepłe i o prawdziwego rolnika i tam ciężko bardzo "lokalny" to tylko frazes dla innych nie dla nich
Gość pisze:
> a na zieleniaku piwa brak bardzo brak i coli na popitke brak i warzywa
> jakieś takie dziwne jak z marketu rozmemłane i na dodatek bardzo ciepłe i o
> prawdziwego rolnika i tam ciężko bardzo "lokalny" to tylko frazes
> dla innych nie dla nich
Wielki obrońca Pierdonki się znalazł, kochacie to dziadostwo niewiadomo za co??? Zielony rynek musi być i będzie bo ludzie chcą tylko ceny mogą być niższe. NIE KAŻDY KUPUJE W BIEDRONCE, świadomi do portugala nie chodzą, poszukajcie w necie, poczytajcie.
> a na zieleniaku piwa brak bardzo brak i coli na popitke brak i warzywa
> jakieś takie dziwne jak z marketu rozmemłane i na dodatek bardzo ciepłe i o
> prawdziwego rolnika i tam ciężko bardzo "lokalny" to tylko frazes
> dla innych nie dla nich
Wielki obrońca Pierdonki się znalazł, kochacie to dziadostwo niewiadomo za co??? Zielony rynek musi być i będzie bo ludzie chcą tylko ceny mogą być niższe. NIE KAŻDY KUPUJE W BIEDRONCE, świadomi do portugala nie chodzą, poszukajcie w necie, poczytajcie.
Na zieleniaku niestety ale rolników z własnymi produktami jest ze dwóch.Niestety to co tam sprzedają dalekie jest do ekologicznego.A to kłóci sie z ideą tego miejsca.Wszak to z kasy mieszkańców wybudowano i ku ich zadowoleniu miało być. A nie jest.
Ja też wolę kupić drożej na Zielonym Rynku bo wiem że wspieram Polski rynek. W Biedrze pisze Polskie a w rzeczywistości z Izraela albo Bóg wie skąd.
Rynek wybudowano za dotacje z eu, pozatym placowe na rynku to 25 zl za stol wiecej za budke kazdego dnia + rezerwacja na msc 300 zl wiec oblicz sobie ile kosztuje ludzi to ze moga tam sprzedawac. Miasto ani mieszkancy nie dali zlotowki na budowe nowego rynki wiec zanim napiszesz zbierz fakty. Cegielki przylozyli jedynie klienci ktorzy czynnie kupuja tam towary bo inaczej w srodku miasta nadal stala by przedwojenna kupa zelaznych stolow.
Ok,jeśli miasto nie dołożyło złotówki na zieleniak to zwracam honor,Choć dziwne bo zawsze wymagany jest wkład własny, dlatego nazywane jet to dotacją.
Ale to nie zmienia faktu,że handluje sie towarami głównie z giełdy (w tym przypadku towary powinny mieć oznaczenia skad pochodzą)a to przeczy szumnym zapowiedziom o eko żywności i wsparciu drobnych gospodarstw wiejskich.
To mnie martwi.
Ale to nie zmienia faktu,że handluje sie towarami głównie z giełdy (w tym przypadku towary powinny mieć oznaczenia skad pochodzą)a to przeczy szumnym zapowiedziom o eko żywności i wsparciu drobnych gospodarstw wiejskich.
To mnie martwi.
Pojedź w nocy o 1 na giełdę w zamosciu masz tam brudnego zarobionego chlopa na chlopie ktory sprzedaje swoje towary z gospodarstwa na skrzynki a ci ktorzy kupuja mecza sie sprzedajac to na kilogramy z zyskiem, wiekszosc chlopow która sprzedawala na zielonym rynku zrezygnowala bo sprzedala 2 skrzynki dziennie a i caly dzien idzie w trabke i nic nie bedzie zrobione w gospodarstwie dlatego wola jechac na gielde i sprzedać wieksza ilość, gielda to nie jakiea chemiczne miejsce chlopy z babami caly dzien robia a w nocy musza jechac i stac do 5 nad ranem by to sprzedac to sa realia. Oczywiście sa i na rynku oszusci ze kupi w biedronce i sprzeda jako nasze ale tacy sa wszedzie. Zdrowka pozdrawiam
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”