samobojstwo
co to sie dzieje teraz z ludzmi, ze popełniaja samobojstwo?? coraz to młodsi. czy rodzice za duzo popuszczaja swoim pociechom, moze ich własne dzieci nie interesuja? to jest tsraszne co sie dzieje:(
Uważm, że taki stan jest spowodowany winą rodziców jak i dzieci. Relacje międzypokoleniowe oddalają się a może nawet nie istnieją ( oczywiście nie w stu procentach ). Życie na ogół przebiega rutynowo, przeważnie w pogoni za pieniędzmi, młodzież żyje swoim torem a problemów nikt nie stara się zauważać.
szkoda zycia,po co nawet o tym myslec :roll:
to był nasz mały... ;(;(
co to za gadka? co wy jaja sobie robice z czyjegos nieszczęścia? bawi was czyjaś smierc? co to za pogawędka?
do moderatora: proponuje usunąć temat i zakończyć wreszcie głupie i nic nie wnoszące watki dotyczace czyjejś śmierci, pobicia etc.
do moderatora: proponuje usunąć temat i zakończyć wreszcie głupie i nic nie wnoszące watki dotyczace czyjejś śmierci, pobicia etc.
Przestańcie! Osobiście znam tych ludzi i wiem jaka tragedia ich spotkała. Po co robicie z tego taką sensacje i to jeszcze tutaj! Proszę moderatora o usunięcie tematu!
...kolega M.
...kolega M.
ale ile miał lat i co sie stało ze tak zrobił ?
Kurde przewalone, znałem tego gościa to mój sąsiad. Raczej na pewno nie problem z kasą, fajne BMW miał. Szkoda mi go, o 4 nad ranem sie powiesił w garażu. Ciotka mi mówiła bo pracuje w szpitalu. Raz napad w szkatułce, raz koles drugiego goscia zarżnął, raz na apteke napadli, teraz to. Nie będe mówił gdzie mieszkał.Napewno go czajicie
Albo i tak będą klepsydry, mieszkał na Borkach, jezdził BMW, miał młodszego brata. [***] przejebane. Tylko tu żadnych plot nie puszczać
Czy ktoś wie dlaczego to zrobił?
To Byl........mój kolega. Mial tyle do zrobienia............. Jak mijalem go kilka dni temu na ulicy byl jak zawsze usmiechniety.Dzien wczesniej był z moim kolegą i wszystko było ok. Prosze nie pisac nic na ten temat bo uwazam ze to byla jego sprawa i jego decyzja.Co go kierowało moze nikt nigdy sie nie dowie. Jest tylko pytanie .......by to zrobic trzeba byc słabym czy jednak zajebiscie odwaznym?.............
E 46 pisze: Jest tylko pytanie .......by to zrobic trzeba byc słabym czy jednak zajebiscie odwaznym?.............
Słabym, zajebiście słabym.
Słyszał ktoś z Was o Depresji?
O Jezu.........Małyyyyyyyyy
Marcin.. pamiętamy :((