doradczych czyli jakich.
co może doradzać teoretyk ???
byłem na takim spotkaniu, to co usłyszałem to można mówić dzieciom w szkole a nie ludziom co prowadzą firmy po kilkanaście lat, niemal wszyscy wyszli po godzinie.
Doradzanie to nie kierowanie ekipą urzędników, doradzanie to propozycje a nie polecenia.
Doradzanie to nie podejmowanie kluczowych nieraz wieloletnich decyzji na rzecz miasta, to praca 24 godziny na dobę, kto się zajmie jej dziećmi bo w szkole orłami nie są.
A czym zajmuje się mąż tej pani? - oficjalnie i ...mniej oficjalnie?
Jeśli urząd miasta ma się zajmować plotami to poprzeć ta kandydaturę
Już była zatrudniona w historii UM pani, po historii, od wniosków unijnych dla uczniów szkół tomaszowskich - dwa lata pracowała i .. dwa wnioski opracowała, przepracowana był strasznie.
Najgorsze na spotkaniach p. Ewy jest to, że mówi co jej wcześniej kazali, ale sama nie rozumie co mówi. Najsłabszym jej punktem wyborczym jest pkt 6. czyli pierwsze pięć punktów zrealizuje punktem 6 -pozyskiwaniem funduszy -jedna wielka utopia.
Kolejne debaty wykazują wodolejstwo, tak uczą na prawie, dużo mówić i nic konkretnego nie powiedzieć. Ale widać nerwy się ujawniają, np nie potrafiła przeczytać z kartki prostego tekstu i trzeba było go montować w Radiu Lublin.
Na swym blogu, na zdjęciu, to Ona wkłada, czy zdejmuje okulary? czyli czy się będzie ubierać czy..???