Budżet to przychody i dochody oraz wydatki i rozchody. Lewa strona powinna się równać prawej. Ale przecież chyba na każdej sesji Rady Miasta jest punkt uchwała "Zmiany w budżecie ".
Życzę żeby wszyscy mogli pracować na pełnym etacie. Burmistrzowi żeby mógł płacić każdemu swojemu pracownikowi godnie za wykonywaną pracę i nie musiał zastanawiać się skąd wziąść na to środki.
Głośno o Tomaszowie
to fakt pracownik powinien godnie zarabiać i wtedy nie potrzebowałby 13,zwłaszcza że nie wszystkie firmy je otrzymują
Budżet to przychody i dochody oraz wydatki i rozchody. Lewa strona powinna się równać prawej. Ale przecież chyba na każdej sesji Rady Miasta jest punkt uchwała "Zmiany w budżecie ".
Życzę żeby wszyscy mogli pracować na pełnym etacie. Burmistrzowi żeby mógł płacić każdemu swojemu pracownikowi godnie za wykonywaną pracę i nie musiał zastanawiać się skąd wziąść na to środki.
Ale co ty tłumaczysz jak krowie na miedzy. Jeszcze napisz o jakieś strategii. Budżet na przyszły rok planuje się dużo wcześniej. A macher od budżetu na pewno wiedział dużo wcześniej, że z minimalnej wyłączone wysługę. Potem były propozycje 2450 a na końcu 2600 zł.
To , że wydatki muszą zgadzać się z dochodami wie każdy kto prowadzi rodzinny budżet. Jak brakuje to pożyczka.
W tej sprawie chodzi o zupełnie coś innego. Rząd PIS podwyższa minimalną a samorząd PIS próbował zaoszczędzić na tych którzy dziś zarabiają tylko wynagrodzenie minimalne.
Podejrzewam, że gdyby wszyscy od góry do dołu przeszli na 3/4 to by było ok. Urząd Miasta czynny od 8.00 do 14.00 by wystarczył.
Radni 3/4 diety. Jak spinać budżet to spinać.
Radni 3/4 diety. Jak spinać budżet to spinać.
6 godzin, jak w Microsofcie, aby na miskę ryżu starczyło.
I to jest mądra wypowiedź. Również trzymam kciuki za Burmistrza, pracowników i budżet.Budżet to przychody i dochody oraz wydatki i rozchody. Lewa strona powinna się równać prawej. Ale przecież chyba na każdej sesji Rady Miasta jest punkt uchwała "Zmiany w budżecie ".
Życzę żeby wszyscy mogli pracować na pełnym etacie. Burmistrzowi żeby mógł płacić każdemu swojemu pracownikowi godnie za wykonywaną pracę i nie musiał zastanawiać się skąd wziąść na to środki.
W niczym nie zmienia to faktu, że pisiory z gęb zrobiły cholewy, a nosy robia się im jak u Pinokia. Oszukali ludzimodrynarnie - z obiecanych przed wyborami podwyżek płacy minimalnej - dla pracowników samorządowych gó..o będzie, bo kasy nie ma. Ot - cała prawda o obłudzie i zaklamaniu pisobolszewii. TFu!!!!!!I to jest mądra wypowiedź. Również trzymam kciuki za Burmistrza, pracowników i budżet.Budżet to przychody i dochody oraz wydatki i rozchody. Lewa strona powinna się równać prawej. Ale przecież chyba na każdej sesji Rady Miasta jest punkt uchwała "Zmiany w budżecie ".
Życzę żeby wszyscy mogli pracować na pełnym etacie. Burmistrzowi żeby mógł płacić każdemu swojemu pracownikowi godnie za wykonywaną pracę i nie musiał zastanawiać się skąd wziąść na to środki.
Jak niby się ma budżet spiąć skoro:
1)reforma oświaty kosztowała, a kosztów tych nie zrównoważyła subwencja z budżetu centralnego,
2)w trakcie roku budżetowego przeprowadzono reformę zmniejszającą PIT do 17% w I progu przy jednoczesnym pozostawieniu % proporcji w jakiej PIT podatnika trafia do gminy miejsca zamieszkania,
no i punkcik 3) czyli zwiększenie minimalnej co jak widać skutkuje zmniejszaniem etatów tym dla których podniesienie minimalnej=podwyżka
Znowu po tyłku dostaną najbiedniejsi :)
Tak to jest jak socjaliści się do władzy dorwą.
1)reforma oświaty kosztowała, a kosztów tych nie zrównoważyła subwencja z budżetu centralnego,
2)w trakcie roku budżetowego przeprowadzono reformę zmniejszającą PIT do 17% w I progu przy jednoczesnym pozostawieniu % proporcji w jakiej PIT podatnika trafia do gminy miejsca zamieszkania,
no i punkcik 3) czyli zwiększenie minimalnej co jak widać skutkuje zmniejszaniem etatów tym dla których podniesienie minimalnej=podwyżka
Znowu po tyłku dostaną najbiedniejsi :)
Tak to jest jak socjaliści się do władzy dorwą.
Jest jeszcze jeden aspekt sprawy. Burmistrz radosną twórczością chciał zmniejszyć etaty, lecz bez zmiany obowiązków, obłożenie pracą byłoby takie samo jak na pełnym etacie i tu wychodzi pisowska obłuda, a nawet nikczemność burmistrza. Swoją drogą ogarnia mnie zdumienie. Przy każdej nadarzającej się okazji burmistrz piał wszem i wobec jakie miasto jest bogate, że na wszystko wystarcza, że bilans jest na plusie, a tu masz, dziura budżetowa. Powstaje zatem pytanie, dlaczego jest tak źle, skoro jest tak dobrze?
I to jest mądra wypowiedź. Również trzymam kciuki za Burmistrza, pracowników i budżet.Budżet to przychody i dochody oraz wydatki i rozchody. Lewa strona powinna się równać prawej. Ale przecież chyba na każdej sesji Rady Miasta jest punkt uchwała "Zmiany w budżecie ".
Życzę żeby wszyscy mogli pracować na pełnym etacie. Burmistrzowi żeby mógł płacić każdemu swojemu pracownikowi godnie za wykonywaną pracę i nie musiał zastanawiać się skąd wziąść na to środki.
To jest jakaś pisekonomika? To już teraz nie planuje się wydatków i dochodów tylko trzyma kciuki za zgranie lewej strony z prawą? Brakuje jeszcze modlitwy za budżet.
Dalej takie protekcjonalne traktowanie tych pracowników którym groziło obcięcie etatów. Napisz wprost, że nie rozumieją ekonomii. Nie muszą. Oni wiedzą, że w TVP usłyszą kolejny sukces w poprawianiu ludziom życia mając w ręku aneks do umowy o pracę.
Polecam ten artykuł. Może nam trochę wyjaśnić naszą "kulturę" administracji.
https://nowakonfederacja.pl/po-101-lata ... amorzadow/
https://nowakonfederacja.pl/po-101-lata ... amorzadow/
Czytając niektóre posty narzuca się jedno pytanie. Gdzie byli ci forumowi ekonomiści gdy miasto musiało za basen bulić 5 mln zł więcej i to w przeciągu paru miesięcy?
https://www.dziennikwschodni.pl/tomaszo ... 28469.html
https://www.dziennikwschodni.pl/tomaszo ... 28469.html
Gdzie idea Solidarności z którą się utożsamiacie
Budżet urzędników, obsługi czy na diety radnych to ten sam budżet. W obliczu kłopotów to radni pierwsi powinni wystąpić z inicjatywą obniżenia diet o 1/4. Kwota może niewielka w skali budżetu ale jaki efekt propagandowyGdzie idea Solidarności z którą się utożsamiacie
Spokojnie, przecież jak to mówili niektórzy "wystarczy nie kraść, a na wszystko starczy" ! Jeżeli więc zabraknie to będzie znaczyło, że ktoś kradnie, bo przecież wystarczy nie kraść!Czytając niektóre posty narzuca się jedno pytanie. Gdzie byli ci forumowi ekonomiści gdy miasto musiało za basen bulić 5 mln zł więcej i to w przeciągu paru miesięcy?
https://www.dziennikwschodni.pl/tomaszo ... 28469.html
Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”