Gość pisze:Nie będę już więcej pana cytował, bo pan ciągle w kółko to samo. Wklejasz pan niektóre zdania już po 3-4 razy. Daj pan spokój, trochę merytorycznie a nie tylko wytnij- wklej podaj dalej.
Czytaj pan ze zrozumieniem, tam we Lwowie do "Kryjówki" chodzi o wiele więcej polskich turystów niż przyjdzie na koncert Haydamaków do Republiki.
Ilość miejsc niestety w Republice ograniczona, to mały pub. Ci Polacy we Lwowie, wchodzą tam i jedząc barszcz ukraiński popijając medowuchą wykrzykują hasło "Sława Ukrainie" . To jedź pan tam i wyzwalaj świat od zgubnego wpływu banderyzmu na rodaków. To tylko turyści i w poniedziałek po weekendzie wracają do Polski i szerzą tu zarazę tolerancji. W drogę zatem panie Przewałka !
Sam Pan jesteś jakiś ograniczony. I trochę logiki. Jak Polakom tak nie przeszkadza gloryfikacja banderowców to dlaczego Hajdamaki wystraszyli się 639 podpisów? :P Sami odwołali koncert. Dostali jakiś zakaz?
Wmawiasz Pan powszechną akceptację dla gloryfikacji banderowców a jednocześnie płakuniasz że na koncert Pan nie poszedł m.in przeze mnie. Pan chcesz 100% akceptacji a nawet 102% jak za komuny. :panzielony: Pan nie chcesz nawet tych 2 czy 3 plakatów przed koncertem. Zburzy dobre samopoczucie?