Do tej pory nikt jednak nie podniósł tematu gwałtów dokonanych przez Ukraińców na Polkach w latach 1939 – 1948. A były one masowe, przerażające w swoim okrucieństwie i kończyły się niemal w każdym przypadku śmiercią ofiary.
Często torturowane i gwałcone były wszystkie kobiety polskie w napadniętym domu, zarówno 6-letnie wnuczki, ich matki jak i ponad 60-letnie babcie. Podczas napadu na wieś były to gwałty publiczne, dokonywane w miejscu, w którym ofiarę dopadnięto. Towarzyszyło im barbarzyńskie okaleczanie ofiar.
http://blogpress.pl/node/18960
Pomnik Pamięci Ofiar OUN-UPA w Tomaszowie
Nawet w Niemczech jest:
Polonia odsłoniła w Niemczech pierwszy pomnik ofiar UPA
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/polonia ... upa/szfqh5
Polonia odsłoniła w Niemczech pierwszy pomnik ofiar UPA
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/polonia ... upa/szfqh5
Urząd Miasta Tomaszowa wywiesił dziś flagi w związku z upamiętnieniem ofiar banderowskich nacjonalistów, to może coś drgnie w sprawie budowy pomnika ? :| :| :|
Sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa od dnia 9 maja 2016 r. nie podjął decyzji w sprawie dofinansowania budowy pomnika Ofiar Wołynia w Lublinie. Środowiska kresowe upominają się o pomnik u premier Beaty Szydło i ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego, do których wystosowali specjalny list w tej sprawie.
Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa pracuje w niezmienionych realiach do dnia 31 lipca 2016 i Sekretarza ROPWiM posiadał wszelkie kompetencje, aby podjąć decyzję. Dlaczego tego nie zrobił? Z powodu nacisku ze strony Ukraińców? Czy może nie chciał drażnić ukraińskiej społeczności, której w Lublinie jest sporo?
Część Kresowian nie ma wątpliwości. „Jak widać walka o „Pomnik Ofiar Ludobójstwa Dokonanego na Wołyniu i Kresach Południowo-Wschodnich przez Nacjonalistów Ukraińskich” w Lublinie jeszcze się nie zakończyła. Mam podstawy twierdzić że brak decyzji przez Sekretarza ROPWiM od dnia 09.05.2016 r odnośnie dofinansowania naszego pomnika jest interwencją banderowców w ROPWiM, którzy mieszkają w naszej Ojczyźnie. Oto kiedy w 2014 r Wojewódzki Komitet Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Lublinie przegłosował treść napisu na pomniku ze słowem „Ludobójstwo” była interwencja w Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Warszawie aby zablokować wydanie Decyzji” zauważył Zdzisław Koguciuk, zwracając się do wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc w tej walce.
Swoją drogą jest co najmniej interesujące, że obecnej ekipie rządzącej, podobnie zresztą jak i poprzedniej (w tej materii politycy obydwu formacji są wyjątkowo zgodni) nie przeszkadzają pomniki stawiane na Ukrainie ku czci Stepana Bandery, ani czerwono-czarne flagi, ale na ewentualne powstanie Pomnika Ofiar Wołynia ze słowem „ludobójstwo” w opisie już stanowi problem. Naprawdę daje do myślenia…
http://prawy.pl/34404-wladze-pod-nacisk ... -lublinie/
Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa pracuje w niezmienionych realiach do dnia 31 lipca 2016 i Sekretarza ROPWiM posiadał wszelkie kompetencje, aby podjąć decyzję. Dlaczego tego nie zrobił? Z powodu nacisku ze strony Ukraińców? Czy może nie chciał drażnić ukraińskiej społeczności, której w Lublinie jest sporo?
Część Kresowian nie ma wątpliwości. „Jak widać walka o „Pomnik Ofiar Ludobójstwa Dokonanego na Wołyniu i Kresach Południowo-Wschodnich przez Nacjonalistów Ukraińskich” w Lublinie jeszcze się nie zakończyła. Mam podstawy twierdzić że brak decyzji przez Sekretarza ROPWiM od dnia 09.05.2016 r odnośnie dofinansowania naszego pomnika jest interwencją banderowców w ROPWiM, którzy mieszkają w naszej Ojczyźnie. Oto kiedy w 2014 r Wojewódzki Komitet Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Lublinie przegłosował treść napisu na pomniku ze słowem „Ludobójstwo” była interwencja w Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Warszawie aby zablokować wydanie Decyzji” zauważył Zdzisław Koguciuk, zwracając się do wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc w tej walce.
Swoją drogą jest co najmniej interesujące, że obecnej ekipie rządzącej, podobnie zresztą jak i poprzedniej (w tej materii politycy obydwu formacji są wyjątkowo zgodni) nie przeszkadzają pomniki stawiane na Ukrainie ku czci Stepana Bandery, ani czerwono-czarne flagi, ale na ewentualne powstanie Pomnika Ofiar Wołynia ze słowem „ludobójstwo” w opisie już stanowi problem. Naprawdę daje do myślenia…
http://prawy.pl/34404-wladze-pod-nacisk ... -lublinie/
Moze teraz po wypowiedzi Pana Kaczyńskiego , że Ukraina nie wejdzie do UE z Banderą coś ruszy w sprawie pomnika?
Gość pisze:Moze teraz po wypowiedzi Pana Kaczyńskiego , że Ukraina nie wejdzie do UE z Banderą coś ruszy w sprawie pomnika?
Co ty pitolisz , prędzej żydom postawią pomnik , niż ofiarom banderowców !
Przecież w Tomaszowie nie ma patriotów, tylko żydo-bandero-file !!! :lol: :lol: :lol:
trudno stawiać pomnik ofiarom zwyrodnialców z UPA skoro Żółkiew i Rawa to miasta partnerskie które uznały Banderę za heroja
Gość pisze:trudno stawiać pomnik ofiarom zwyrodnialców z UPA skoro Żółkiew i Rawa to miasta partnerskie które uznały Banderę za heroja
To może postawić przed urzędem miasta pomnik bochatyra Żółkwi i Rawy żeby ich Tomaszowscy partnerzy nie musieli się fatygować na Ukrainę w wyrażaniu swojej miłości ! :lol: :lol: :lol:
Tomaszowscy radni protestują
Rada Miasta Tomaszów Lubelski wspólnie z mieszkańcami protestuje przeciw nadaniu honorowego obywatelstwa przez samorząd partnerskiego miasta Żółkiew Stepanowi Banderze.
Pamiętamy, że stał on na czele oddziałów OUN-UPA, które zgładziły wiele tysięcy Polaków. Nawet najpiękniejsza idea, jaką jest. walka o niepodległość swego narodu nie usprawiedliwia mordowania bezbronnych sąsiadów innej narodowości. Zła, nienawiści, doznanych krzywd nie można przykrywać płaszczem bohaterstwa czy patriotyzmu.
W naszym mieście żyją osoby, którym ukraińscy nacjonaliści bestialsko wymordowali bliskich: polskich mieszkańców wołyńskich, małopolskich i zamojskich wsi. Ze względu na pamięć polskich ofiar nie wolno nam milczeć w sytuacji, gdy honoruje się człowieka odpowiedzialnego za dokonane, na naszych rodakach masowe mordy o charakterze czystki etnicznej i znamionach ludobójstwa.
http://wpolityce.pl/polityka/115317-rad ... i-banderze
To od 2011 roku coś się zmieniło?
Rada Miasta Tomaszów Lubelski wspólnie z mieszkańcami protestuje przeciw nadaniu honorowego obywatelstwa przez samorząd partnerskiego miasta Żółkiew Stepanowi Banderze.
Pamiętamy, że stał on na czele oddziałów OUN-UPA, które zgładziły wiele tysięcy Polaków. Nawet najpiękniejsza idea, jaką jest. walka o niepodległość swego narodu nie usprawiedliwia mordowania bezbronnych sąsiadów innej narodowości. Zła, nienawiści, doznanych krzywd nie można przykrywać płaszczem bohaterstwa czy patriotyzmu.
W naszym mieście żyją osoby, którym ukraińscy nacjonaliści bestialsko wymordowali bliskich: polskich mieszkańców wołyńskich, małopolskich i zamojskich wsi. Ze względu na pamięć polskich ofiar nie wolno nam milczeć w sytuacji, gdy honoruje się człowieka odpowiedzialnego za dokonane, na naszych rodakach masowe mordy o charakterze czystki etnicznej i znamionach ludobójstwa.
http://wpolityce.pl/polityka/115317-rad ... i-banderze
To od 2011 roku coś się zmieniło?
Urząd Miata Tomaszów po przywódctwem BURMISTRZA Żukowskiego wycofał się z partnerstwa z miatem ukrainskim do czasu jak Ukrauna przestanie gloryfikować kultb bandyty i zbrodniarza Bandery. I chwała mu za to. Ludzie to widzą i będą pamiętać przy najblższych wyborach. Gorzej jest z władzami Powiatu Tomaszowskiego , którzy do tej pory niczego nie zrozumieli .Może mało znają historię wschodu.
Gość pisze:Urząd Miata Tomaszów po przywódctwem BURMISTRZA Żukowskiego wycofał się z partnerstwa z miatem ukrainskim do czasu jak Ukrauna przestanie gloryfikować kultb bandyty i zbrodniarza Bandery. I chwała mu za to. Ludzie to widzą i będą pamiętać przy najblższych wyborach. Gorzej jest z władzami Powiatu Tomaszowskiego , którzy do tej pory niczego nie zrozumieli .Może mało znają historię wschodu.
A co tak wiele błędów? :shock: Nie masz s ,i na klawiaturze? A kiedy to Urząd Miasta wycofał się z partnerstwa z Żółkwią i Rawą Ruską? Bo oba miasta mają Banderę za heroja
Miasta partnerskie
Grzegorzewo - Herb Grzegorzewo - Litwa
Krzemieniec - Ukraina
Rawa Ruska - Ukraina
Żółkiew - Ukraina
http://www.tomaszow-lubelski.pl/index.php?id=107,111
A nie mówiłem, postawić im pomnik bandery pod urzędem miasta, niech mu tu biją pokłony ; zdrajcy narodu, ślepcy historyczni, banderofile !!! :twisted:
Może się boją, że BRACIOM się nie spodoba. BRACIA strasznie wrażliwi
Petro Tymie, szefowi Związku Ukraińców w Polsce nie spodobała się nazwa legnickiej ulicy honorująca ofiary ludobójstwa OUN i UPA. Jego zdaniem jest to „ideologiczna ulica”.
Petro Tymie, szefowi Związku Ukraińców w Polsce nie spodobała się nazwa legnickiej ulicy honorująca ofiary ludobójstwa OUN i UPA. Jego zdaniem jest to „ideologiczna ulica”.
Jednak i ona zginęła, dosięgła ją siekiera i padła wraz z dzieckiem w śnieg. Mordercy pognali dalej, sądząc, że i dziecko nie żyje. A ono żyło. Gdy się ponownie obudziło, zobaczyło nad sobą obce nachylone twarze. Kiedy się zdawało, że już nie ma żadnego ratunku, pies dał mu drugie życie. W jaki sposób go znalazł, jak długo go szukał, a może wcale nie szukał, tylko przez przypadek trafił na niego, tego się już nigdy nie dowie. Jedno wie na pewno, że filozofom się nie śniło, iż w ludzkim losie może się coś takiego zdarzyć. Uratował go jego własny pies, kiedy miał pięć lat, a był strasznie chudy i zabiedzony, i lekki jak piórko. Tylko skóra i kości. I ten pies niósł go w zębach, albo przyciągnął do najbliższej osady. Wydaje się to nieprawdopodobne, a jednak tak się zdarzyło. Potwierdzają to świadkowie. I ten człowiek dzisiaj mnie pyta, jak ma patrzeć na Ukrainę, gdzie synowie tych, którzy wymordowali mu rodzinę, stawiają pomniki hańby najokrutniejszym zbirom. Jak on ma patrzeć na zbrodniarzy, którzy spoglądają na świat z wysokich cokołów. Bo już Łaskawy Czytelnik się zorientował, że mówię o rzeziach dokonanych przez OUN i UPA na Polakach.
Ten stary człowiek, uratowany przez psa, niewiele wiedział o swojej rodzinie, bo nikt z tej rodziny nie pozostał żywy. Na szczęście wiedział, jak się nazywa. Bo ci, do których pies go przyciągnął, wiedzieli, kim on jest. W dużo trudniejszej sytuacji znalazła się Janina Kalinowska z Zamościa, obecnie jedna z najbardziej aktywnych i twórczych działaczek kresowych, która do dzisiaj nie zna swojego prawdziwego imienia i nazwiska i nie wie, ile ma lat. Jej cała rodzina również została wymordowana. A ona też ocalała cudem. Gdy matkę zabili, znalazła się pod ciałem matki. A dom płonął. Ogień dotarł i do niej, zaczęło płonąć ubranko i płomienie paliły już włosy.
W ostatniej chwili udało się jej uciec. Mogła mieć dwa, trzy, a może cztery latka. Błąkała się po okolicy, zapłakana i obolała. Obcy ludzie ją znaleźli i oddali jakimś innym obcym ludziom. I w ten sposób znalazła się z tymi innymi obcymi ludźmi na robotach w Rzeszy. I ona dziś też patrzy na pomnik Bandery, którego oddziały wyrżnęły w pień jej rodzinę i pyta: Dokąd zmierzasz, zakłamana i fałszywa Ukraino? Takie pytania zadają też Zofia Szwal i Eugeniusz Strzałkowski, oboje pochodzący z Wołynia, a obecnie z Zamościa: Dokąd zmierzasz, Ukraino?
A jak słyszą, że mer Lwowa Andrij Sadowy czci OUN i UPA, opadają im ręce. Bo cóż mają powiedzieć? Że czci zbrodniarzy, morderców, których ciała ociekają polską krwią? Co mają powiedzieć na to, że niektórzy polscy politycy i dziennikarze w sposób haniebny i podły chylą przed banderowskimi sztandarami głowy? Zdrada i podłość, o zgrozo, przez granice podają sobie ręce.
http://warszawskagazeta.pl/felietony/ja ... zyc-pieklo
Ten stary człowiek, uratowany przez psa, niewiele wiedział o swojej rodzinie, bo nikt z tej rodziny nie pozostał żywy. Na szczęście wiedział, jak się nazywa. Bo ci, do których pies go przyciągnął, wiedzieli, kim on jest. W dużo trudniejszej sytuacji znalazła się Janina Kalinowska z Zamościa, obecnie jedna z najbardziej aktywnych i twórczych działaczek kresowych, która do dzisiaj nie zna swojego prawdziwego imienia i nazwiska i nie wie, ile ma lat. Jej cała rodzina również została wymordowana. A ona też ocalała cudem. Gdy matkę zabili, znalazła się pod ciałem matki. A dom płonął. Ogień dotarł i do niej, zaczęło płonąć ubranko i płomienie paliły już włosy.
W ostatniej chwili udało się jej uciec. Mogła mieć dwa, trzy, a może cztery latka. Błąkała się po okolicy, zapłakana i obolała. Obcy ludzie ją znaleźli i oddali jakimś innym obcym ludziom. I w ten sposób znalazła się z tymi innymi obcymi ludźmi na robotach w Rzeszy. I ona dziś też patrzy na pomnik Bandery, którego oddziały wyrżnęły w pień jej rodzinę i pyta: Dokąd zmierzasz, zakłamana i fałszywa Ukraino? Takie pytania zadają też Zofia Szwal i Eugeniusz Strzałkowski, oboje pochodzący z Wołynia, a obecnie z Zamościa: Dokąd zmierzasz, Ukraino?
A jak słyszą, że mer Lwowa Andrij Sadowy czci OUN i UPA, opadają im ręce. Bo cóż mają powiedzieć? Że czci zbrodniarzy, morderców, których ciała ociekają polską krwią? Co mają powiedzieć na to, że niektórzy polscy politycy i dziennikarze w sposób haniebny i podły chylą przed banderowskimi sztandarami głowy? Zdrada i podłość, o zgrozo, przez granice podają sobie ręce.
http://warszawskagazeta.pl/felietony/ja ... zyc-pieklo
Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”