Post autor: Gość » 17 paź 2018, o 05:41
Pani Maria Barnuś zajmuje się 9 dzieci a głowa rodziny Stanisław pracuje w Warszawie by móc ją utrzymać. Starsze dzieci pomagają opiekować się młodszymi, jednak pewnych rzeczy się nie przeskoczy. W domu brakuje elektrycznej pralki w wyniku czego pranie jest organizowane na ręcznej pralce typu „Frania”. Dodatkowym mankamentem jest brak studni, na której wykopanie brakuje pieniędzy. Stąd naszym obowiązkiem jest wsparcie jej wykopania, przekazanie potrzebnych darów i funduszy na potrzeby rodziny. Wielodzietnej polskiej rodzinie na Ukrainie nie przysługują programy pomocowe, chociaż jak 500+ w Polsce. Lecz przysługuje narodowa solidarność ponad granicami. Zostaliśmy poproszeni o pomoc, gdyż zima nadchodzi, a opał i ubrania zimowe też kosztują. Stąd jako wolontariusze, którzy w za każdym razem gdy tam jesteśmy, to do naszych Rodaków zajeżdżamy apelujemy o wsparcie naszej oddolnej inicjatywy.
http://www.studiowschod.pl/artykuly/ape ... -z-kresow/
Pani Maria Barnuś zajmuje się 9 dzieci a głowa rodziny Stanisław pracuje w Warszawie by móc ją utrzymać. Starsze dzieci pomagają opiekować się młodszymi, jednak pewnych rzeczy się nie przeskoczy. W domu brakuje elektrycznej pralki w wyniku czego pranie jest organizowane na ręcznej pralce typu „Frania”. Dodatkowym mankamentem jest brak studni, na której wykopanie brakuje pieniędzy. Stąd naszym obowiązkiem jest wsparcie jej wykopania, przekazanie potrzebnych darów i funduszy na potrzeby rodziny. Wielodzietnej polskiej rodzinie na Ukrainie nie przysługują programy pomocowe, chociaż jak 500+ w Polsce. Lecz przysługuje narodowa solidarność ponad granicami. Zostaliśmy poproszeni o pomoc, gdyż zima nadchodzi, a opał i ubrania zimowe też kosztują. Stąd jako wolontariusze, którzy w za każdym razem gdy tam jesteśmy, to do naszych Rodaków zajeżdżamy apelujemy o wsparcie naszej oddolnej inicjatywy.
http://www.studiowschod.pl/artykuly/apel-tragiczna-sytuacja-11-osobowej-polskiej-rodziny-z-kresow/