Post autor: Gość » 23 lis 2017, o 17:12
Witam,zostalam oskarzona przez sasiada ze szybko jezdze po ulicy obok jego domu co jest nieprawda.Ja mieszkam na koncu .Na tej ulicy bawia sie dzieci godzinami ,traktuja ulice jak place zabaw .Sasiad zglosil to na policje,jako swiadkow wzial sasiadow a ja nie mam jak sie bronic. Slyszalam ze wczesniej tez juz tak robil.Doradzcie prosze.
Wyśmiej tego sąsiada. No bo jakie on ma dowody, że jeździsz za szybko? Czym mierzył Twoją prędkość? Kto mu dał/użyczył urządzenie pomiarowe z homologacją i świadectwem legalizacji? Kto go uczył obsługi urządzenia tak, by pomiar był wiarygodny? A czym i jak mierzyli Twoją prędkość rzekomi sąsiedzi-świadkowie? A może policja będzie godzinami albo dniami stać k. Twego domu tylko po to, by Ciebie namierzyć? Na drugi raz nawsadzaj temu sąsiadowi od przygłupów, najlepiej przy ludziach, by go ośmieszyć. On nie ma pojęcia jakie warunki trzeba spełnić, by kogoś ukarać za prędkość. Na policji niech popyta. Inna sprawa, że jeśli naprawdę jeździsz za szybko - po prostu zwolnij. Osiedlowe uliczki często bywają placami zabaw, nieraz z tragicznymi tego konsekwencjami, a na swoje sumienie nie warto brać czyjegoś kalectwa, czy nawet życia
[quote=Gość post_id=709865 time=1511349736]
Witam,zostalam oskarzona przez sasiada ze szybko jezdze po ulicy obok jego domu co jest nieprawda.Ja mieszkam na koncu .Na tej ulicy bawia sie dzieci godzinami ,traktuja ulice jak place zabaw .Sasiad zglosil to na policje,jako swiadkow wzial sasiadow a ja nie mam jak sie bronic. Slyszalam ze wczesniej tez juz tak robil.Doradzcie prosze.
[/quote]
Wyśmiej tego sąsiada. No bo jakie on ma dowody, że jeździsz za szybko? Czym mierzył Twoją prędkość? Kto mu dał/użyczył urządzenie pomiarowe z homologacją i świadectwem legalizacji? Kto go uczył obsługi urządzenia tak, by pomiar był wiarygodny? A czym i jak mierzyli Twoją prędkość rzekomi sąsiedzi-świadkowie? A może policja będzie godzinami albo dniami stać k. Twego domu tylko po to, by Ciebie namierzyć? Na drugi raz nawsadzaj temu sąsiadowi od przygłupów, najlepiej przy ludziach, by go ośmieszyć. On nie ma pojęcia jakie warunki trzeba spełnić, by kogoś ukarać za prędkość. Na policji niech popyta. Inna sprawa, że jeśli naprawdę jeździsz za szybko - po prostu zwolnij. Osiedlowe uliczki często bywają placami zabaw, nieraz z tragicznymi tego konsekwencjami, a na swoje sumienie nie warto brać czyjegoś kalectwa, czy nawet życia