Post autor: Gość » 1 lis 2017, o 05:49
Kresowianie i ich potomkowie proszą wszystkich rodaków, także tych poza granicami kraju, o zapalenie 1 i 2 listopada Zniczy Pamięci, dedykowanych tym, którzy nadal nie mają swoich grobów.
Czy jednak jako osoby odpowiedzialne za losy Trzeciej RP pojadą też na Lubelszczyznę lub Podkarpacie, aby zapalić znicze na mogiłach ofiar ludobójstwa dokonanego przez UPA na obywatelach Drugiej RP? Do tej pory bowiem będąc w tym rejonach mogiły te skrzętnie omijali. Także w czasie swoich kolejnych wizyt na Ukrainie, nie zdobyli się oni, jak i inni politycy obozu "dobrej zmiany", na odwiedzenie Wołynia, Pokucia czy Podola, aby uczcić tych Polaków, których kości, bez żadnego chrześcijańskiego pochówku, są nadal tam nie pozbierane i nie pochowane. Zdaję sobie sprawę, że dla pana prezydenta i szefa MSZ , którzy w kwestii tzw. polityki wschodniej idealnie "weszli w buty" swoich poprzedników z UW i PO, sojusz z prezydentem Petro Poroszenką i innymi ukraińskimi oligarchami jest sprawą najważniejszą. Jednak to nie powinno oznaczać, że można porzucić prawdę i pamięć o ofiarach
http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/isako ... gn=firefox
Kresowianie i ich potomkowie proszą wszystkich rodaków, także tych poza granicami kraju, o zapalenie 1 i 2 listopada Zniczy Pamięci, dedykowanych tym, którzy nadal nie mają swoich grobów.
Czy jednak jako osoby odpowiedzialne za losy Trzeciej RP pojadą też na Lubelszczyznę lub Podkarpacie, aby zapalić znicze na mogiłach ofiar ludobójstwa dokonanego przez UPA na obywatelach Drugiej RP? Do tej pory bowiem będąc w tym rejonach mogiły te skrzętnie omijali. Także w czasie swoich kolejnych wizyt na Ukrainie, nie zdobyli się oni, jak i inni politycy obozu "dobrej zmiany", na odwiedzenie Wołynia, Pokucia czy Podola, aby uczcić tych Polaków, których kości, bez żadnego chrześcijańskiego pochówku, są nadal tam nie pozbierane i nie pochowane. Zdaję sobie sprawę, że dla pana prezydenta i szefa MSZ , którzy w kwestii tzw. polityki wschodniej idealnie "weszli w buty" swoich poprzedników z UW i PO, sojusz z prezydentem Petro Poroszenką i innymi ukraińskimi oligarchami jest sprawą najważniejszą. Jednak to nie powinno oznaczać, że można porzucić prawdę i pamięć o ofiarach
http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/isakowicz-zaleski/blogi/news-tylko-barbarzyncy-nie-pozwalaja-pochowac-pomordowanych,nId,2459586#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox