No dobra
widzę,że jakoś Wam nie idzie
Podrzucę tani dobry pomysł taki ostatni od końca z calej mojej listy
Popatrzmy jak czytelnictwo upada na twarz w naszym mieście.Wiadomo młodzi maja neta i e książki.
Starszym przyzwyczajonym do papierowych edycji trudno o kasę i troche im żal na książkę.
Ten stan już nawet nie trzeba badać bo już wiadomo,źe nawet sieciowa księgarnia u nas sie nie utrzyma.
Trochę to dołujące i aby temu zaradzić i odrodzić zainteresowanie i dać ludziom odrobinę radości należy utwożyć
MKK mobilny klub książki- filia biblioteki miejskiej.
Aby docierać do najdalszych zakątkówmiastoeczka
To oczywiście nie nowośc bo tak kiedyś działaly biblioteki objazdowe po wsiach,gdzie to ksiązki trafiały pod strzechy.
Obecnie niby mamy lepiej ale starsi mieszkańcy nie są tacy sprawni aby piechotą samodzielnie dotrzeć do biblioteki.
Biblioteka musi przyjśc do nich.
Każdy dzień busik może stać w innej części miasta z nowościami lub ulubionymi ksiązkami seniorów.
Taka jest moja koncepcja