W sobotnie popołudnie na stadionie sportowym w Łaszczówce doszło do ciekawie zapowiadającego się derbowego spotkania, gdzie miejscowa Pogoń „96” podejmowała w ramach 6 kolejki zamojskiej klasy okręgowej Huczwę Tyszowce. Obie drużyny początek sezonu mają bardzo udany i należą do czołówki rozgrywek, więc kibice obu drużyn, którzy postanowili obejrzeć na żywo ten mecz, liczyli na dobre widowisko. Jednak jak to się mówi z dużej chmury mały deszcz. Sobotni pojedynek nie zapadnie raczej nikomu w pamięci zbyt długo. Od pierwszego gwizdka arbitra dominowała twarda walka głównie w środkowej strefie boiska, a sytuacji, po których mogłyby paść gole, było jak na lekarstwo.
Nieco więcej z gry mieli przyjezdni, którzy podczas pierwszych 45 minut stworzyli sobie co najmniej dwie znakomite okazje do objęcia prowadzenia, lecz ich nie wykorzystali. Natomiast Pogoń najlepszą okazję miała pod koniec meczu przy wyniku 0:0, gdy drużynę z Tyszowiec od utraty gola uratowała poprzeczka. Gdy wydawało się zgromadzonej wokół boiska publiczności, że ten mecz derbowy powiatu tomaszowskiego zakończy się bezbramkowym remisem, goście w 86 min zadali decydujący cios. Podopieczni trenera Przemysława Siomy przeprowadzili akcję, po której piłka dosyć przypadkowo i szczęśliwie znalazła się pod nogami Argentyńczyka Rodrigo Alejandro Ibaneza, który nie zmarnował wyśmienitej okazji i uderzeniem w krótszy róg bramki zapewnił, jak się potem okazało zwycięstwo swojej drużynie. Dla Pogoni to druga porażka z rzędu natomiast Huczwa zanotowała piąte ligowe zwycięstwo i w tabeli ma tyle samo punktów co lider, którym jest Hetman Zamość.
Z wczorajszego meczu prezentujemy poniżej fotorelację.
