Tomaszowianki wróciły do domu z tarczą. Płomień Sosnowiec – TKS Tomasovia 1:3

Udany wyjazd na południe kraju ma za sobą drużyna Tomasovii Tomaszów Lubelski. W ciągu dwóch dni niebiesko-białe rozegrały dwa mecze, w których zdobyły komplet punktów. Do wygranej nad Jedynką Siewierz podopieczne Stanisława Kaniewskiego dołożyły triumf nad Płomieniem Sosnowiec.

KOMENTARZ TRENERA

Stanisław Kaniewski: – Wczorajszy mecz kosztował nas sporo sił, więc dzisiaj musieliśmy się posiłkować całym zespołem. Muszę pochwalić wszystkie dziewczyny za determinację i walkę do końca o każdą piłkę. Nasze zawodniczki pokazały charakter. Nie będę wymieniał pojedynczo żadnych nazwisk, bo wszystkie siatkarki miały udział w zwycięstwie. Z trudnego terenu wywozimy trzy punkty.

Jako szkoleniowca bardzo mnie to cieszy. Popełnialiśmy mniej błędów od rywalek, dobrze spisywaliśmy się w polu zagrywki. To było kluczem do wygranej. W trzecim i czwartym secie całkowicie kontrolowaliśmy sytuację na parkiecie. Pierwsza partia była wyrównana, a w końcówce jej losy rozstrzygnęły się na naszą korzyść. To pokazało siłę naszej drużyny, ponieważ gospodynie nie były już tak bardzo pewne siebie.

NASTĘPNA KOLEJKA

25 listopada Tomasovia Tomaszów Lubelski podejmie STS Sandecję Nowy Sącz.

Asotra MKS-MOS Płomień Sosnowiec – Tomasovia Tomaszów Lubelski 1:3 (22:25, 25:21, 17:25, 14:25)

Tomasovia: Małgorzata Hajduk, Gabriela Kostur, Patrycja Kaniewska, Karolina Karpiuk, Marta Chwała, Małgorzata Ruszel, Paulina Czekajska (libero), Aleksandra Tabaczuk, Marta Cichoń, Martyna Dzida, Wiktoria Beńko.

tekst:lubsport