Skromne, ale w pełni zasłużone zwycięstwo Tomasovii nad Stalą Kraśnik

Ostatnie spotkanie ligowe w roku 2022 przed własną publicznością rozegrali piłkarze IV -ligowej Tomasovii, którzy w meczu kolejki podejmowali Stal Kraśnik. Przed dzisiejszym pojedynkiem, który zapowiadał się dla kibiców bardzo ciekawie, tomaszowianie zajmowali w ligowej tabeli drugie miejsce, a kraśniczanie oczko niżej ze stratą, zaledwie jednego punktu. Jedno było pewne przed dzisiejszym meczem, że żadna z drużyn nie będzie miała łatwo, ponieważ nikt nie chciał, aby strata do najlepszych aktualnie zespołów Świdniczanki i Startu Krasnystaw się powiększyła.

Zgodnie z przewidywaniami spotkanie było bardzo zacięte, gdzie do końca wynik był sprawą otwartą, choć trzeba przyznać, że gdyby tomaszowianie byli bardziej skuteczni, to goście wyjechaliby z Tomaszowa Lubelskiego z kilkoma bramkami w worku. Mecz rozstrzygnął stały fragment gry, a dokładniej rzut wolny, po którym sprytnym uderzeniem obok wysokiego muru popisał się w 31 min Denys Ostrovskyi. Podopieczni trenera Daniela Szewca byli wprawdzie niebezpieczni do samego końca meczu, ale tak naprawdę podczas całych 90 minut stworzyli sobie jedną doskonałą sytuację na początku tego pojedynku, gdy Paweł Zięba stanął oko w oko z Karolem Krawczykiem, lecz z tej batalii zwycięsko wyszedł golkiper „niebiesko-białych”.

Piłkarzom Tomasovii pozostał do rozegrania jeszcze jeden mecz wyjazdowy ze Spartą Rejowiec Fabryczny , który rozegrany zostanie  w sobotę 19 listopada o godz. 13:00.

Tomasovia – Stal Kraśnik 1:0 ( 1:0 )

bramki: Ostrovskyi 31′

Tomasovia: 99. Krawczyk – 16. Pleskacz, 3. Piatnoczka, 2. Popko, 5. Avdieiev – 8. Wojtowicz, 14. Ostrovskyi, 6. Żerucha (15. Krosman 61′), 10. Smoła, 18. Szuta – 11. Drapsa

 Żółte kartki: Smoła, Wojtowicz, Krawczyk, Ostrovskyi – Zięba 

Czerwona kartka: Michał Wojtowicz (po meczu za drugą żółtą)

Sędzia: Adrian Pukas (główny), Piotr Kawiński i Krzysztof Rękas (asystenci) – OKS Chełm

Widzów: 250