Pierwsze zwycięstwo na boisku (Huczwa w I kolejce otrzymała punkty walkowerem za mecz z Ładą 1945 Biłgoraj) mają za sobą piłkarze Huczwy Tyszowce, którzy w środowe popołudnie podejmowali na własnym boisku Kryształ Werbkowice.
Jeśli ktoś z kibiców futbolu w Tyszowcach spóźnił się na mecz to ma czego żałować. Już w 2 min podopieczni trenera Krzysztofa Rysaka objęli prowadzenie, po tym jak sprzed szesnastki przymierzył Rafał Kycko i zrobił to tak, że piłka zatrzepotała w bramce przyjezdnych. Na kolejnego gola miejscowi czekali raptem 10 minut. W 12 min dał o sobie znać nie kto inny, jak Damian Ziółkowski, który oddał kąśliwy strzał futbolówka odbiła się jeszcze przed interweniującym golkiperem gości i ku radości wszystkich wpadła do bramki.
Jeszcze widzowie dobrze nie nacieszyli się drugim golem, a już w 14 min mogli się cieszyć z trzeciego, ponieważ rzut karny wykorzystał oczywiście Damian Ziółkowski. W ten sposób tyszowianie w kwadrans rozstrzygnęli losy tego meczu, ale to nie był koniec popisów strzeleckich gospodarzy. W 84 min bardzo dobrą akcję przeprowadził Artur Lis, który w polu karnym wyłożył futbolówkę Oliwierowi Maziarce, a ten dopełnił tylko formalności kierując piłkę do bramki Kryształu.
Po trzech rozegranych kolejkach piłkarze Huczwy zajmują 4 miejsce w ligowej tabeli. W najbliższą sobotę o godz. 11:00 zagrają w Białopolu z beniaminkiem ligi Unią.
Skróty ze spotkania:
Huczwa Tyszowce – Kryształ Werbkowice 4:0 (3:0)
bramki: Kycko 12′, Ziółkowski 12′, 14′, Maziarka 84′
Huczwa: Wyłupek – Lis, Gilarski, Michna, Iskierka (70’ Dworak) – Pyś (80’ Gałan), Krosman, Kuron (75’ Maziarka), Daszkiewicz (70’ Okalski), Kycko (85’ Popko) – Ziółkowski