W niedzielę 11 listopada na boisku w Tyszowcach miejscowa Huczwa w ramach XV kolejki spotkań o mistrzostwo IV ligi podejmowała wicelidera tabeli Lubliniankę Lublin. Zdecydowanym faworytem tego meczu byli goście i do przerwy wszystko układało się po ich myśli.
Po pierwszych 45 minutach Lublinianka prowadziła skromnie 1:0, po golu zdobytym uderzeniem głową w 35 minucie przez Adriana Rejmaka, który wykorzystał świetną wrzutkę w pole karne na długi słupek Klima Morenkova. Piłkarzom z Lublina mecz układał się do 75 minuty. W tym czasie mieli oni jeszcze kilka okazji do zdobycia goli, jednak nie potrafili ich wykorzystać, za co spotkała ich piłkarska kara. Podczas ostatniego kwadransa gry podopieczni trenera Marcina Łysia postawili wszystko na jedną kartę i to im się szybko opłaciło.
W 80 minucie piłkę z lewego narożnika w szesnastkę gości wrzucił Damian Ziółkowski, gdzie najwyżej wyskoczył Tomasz Raczkiewicz, który uderzeniem głową doprowadził do remisu. Dwie minuty później z dystansu ok. 30 metrów przymierzył Tomasz Walentyn, lecz ku rozpaczy miejscowych kibiców piłka obiła tylko słupek bramki gości. Arbiter spotkania przedłużył spotkanie o 7 minut i w doliczonej 4 minucie kibice Huczwy oszaleli z radości, po tym, jak silne uderzenie sprzed pola karnego oddał Piotr Maliszewski, golkiper gości wprawdzie odbił piłkę, lecz czyhający w polu karnym Damian Ziółkowski tylko czekał na taką okazję, by wpakować futbolówkę do bramki.
To było arcyważne zwycięstwo w kontekście walki o utrzymanie drużyny Huczwy, która po 15 spotkaniach zajmuje 13 miejsce. A już w najbliższą niedzielę 18 listopada o godz. 13:00 w ramach pierwszej kolejki rundy wiosennej rozegrane zostaną w Tyszowcach derby, gdzie Huczwa zmierzy się z Tomasovią.
Huczwa Tyszowce – Lublinianka Lublin 2:1 (0:1)
bramki: Raczkiewicz 80′, Ziółkowski 90+4′ – Rejmak 35′
Huczwa: Berbecki – Maliszewski, Anioł, Materna (70′ Sobolewski), Dworak, Miedźwiedź (46′ Walentyn), Okalski, Bukowski, Raczkiewicz, Kaznokha, Ziółkowski.
