Gdzie kupić karpia?

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Gość » 7 gru 2021, o 11:26

Mieszkam od miesiąca w Tomaszowie, a idą święta i nie bardzo wiem, gdzie można będzie kupić żywego smacznego, ekologicznego karpia. Proszę o wyrozumiałość i nie robienie sobie z tematu jaj.
Na górę

Postautor: Gość » 7 gru 2021, o 11:31

Gość pisze:
> Mieszkam od miesiąca w Tomaszowie, a idą święta i nie bardzo wiem, gdzie
> można będzie kupić żywego smacznego, ekologicznego karpia. Proszę o
> wyrozumiałość i nie robienie sobie z tematu jaj.

Na rogu zielonego rynku, tj. od ul. Traugutta sprzedają bardzo dobre karpie, ze stawów z dnem piaszczystym lub na ul. Józefowskiej za kościołem po prawej stronie jakieś 200/300 metrów jest tablica ogłoszeniowa.
Na górę

Postautor: Gość » 7 gru 2021, o 11:34

Dziękuję bardzo.Pozdrawiam serdecznie.
Na górę

Postautor: Gość » 7 gru 2021, o 11:41

Jak jesteś "samochodowy-a" podjedź do Bełżca, parę groszy taniej i duży wybór.
Na górę

Postautor: Gość » 7 gru 2021, o 13:34

Karpia kupisz nawet w tej chwili w Centrali Nasiennej na ul.Laszczowieckiej 5 po 16 zł kg.
Na górę

Postautor: Gość » 7 gru 2021, o 14:11

Gość pisze:
> Karpia kupisz nawet w tej chwili w Centrali Nasiennej na ul.Laszczowieckiej
> 5 po 16 zł kg.
Super, jednak na forumowiczów można liczyć. Mam niedaleko do tego sklepu. A i cena sądzę, że lux.
Na górę

Postautor: Abe » 7 gru 2021, o 18:43

Tylko proszę zapytać skąd i z jakich stawów ten karp pochodzi. Centrala Nasienna nie ma swoich stawów hodowlanych. Później będziemy dyskutować o cenie.
Na górę

Postautor: Gość » 7 gru 2021, o 19:35

Abe pisze:
> Tylko proszę zapytać skąd i z jakich stawów ten karp pochodzi. Centrala
> Nasienna nie ma swoich stawów hodowlanych. Później będziemy dyskutować o
> cenie.

Nie ma stawów niemulistych /bez mulistego dna/ więc argument o rodzaju stawów i wynikającej stąd jakości ryby jest argumentem mało trafnym. Owszem, są u nas zbiorniki bez mulistego dna /zalewy Majdan Sopocki, Krasnobród/ ale karpie stamtąd nie są w świątecznej sprzedaży.
Zresztą ryby dziś są przed sprzedażą trzymane w płuczkach albo specjalnych stawikach tzw. zimochowach, co ryby skutecznie "odmula".
Istotniejsze przy kupnie jest co innego: aby karp nie był zbyt ładny tj zbyt wyrośnięty, w kształcie taki bardziej okrągły. Wybierać do kupna należy raczej karpie mniejsze /do 1,5 kg/, wydłużone, wyglądające na "zabiedzone". Tylko takie ryby nie będą zbyt tłuste.
A dla smakoszy, którym zapach mułu b. przeszkadza, to jest sprawdzona tania i niekłopotliwa rada. Porcje ryby przez smażeniem pomoczyć godzinę/dwie w mleku. 2 szklanki mleka na kilogram mięsa ryby starczą. Smacznego
Na górę

Postautor: Gość » 7 gru 2021, o 19:46

Autopromocja?
Na górę

Postautor: Gość » 7 gru 2021, o 19:53

Masz darmową poradę. Przecież nie oferuje usługi trzymania karpia w mleku za opłatą
Na górę

Postautor: Gość » 7 gru 2021, o 20:50

Gość pisze:
> Autopromocja?

Owszem nie. Nie mam nic do sprzedaży. Ani towaru, ani usług. Za rady też nic nie chcę. Dodaję za to jeszcze o karpiu. Karp ładny, duży, wygrzbiecony to karp, który paszy miał na opór. W dodatku bardzo jednorodnej paszy, tj. pszenicy, bo niczym innym nikt karpi dzisiaj nie karmi. W dodatku dostatek paszy łączony jest zwykle z pełną obsadą stawu rybą, co pociąga za za sobą ubóstwo pokarmu naturalnego dla poszczególnych osobników ryb. Skutek jest taki: - przetłuszczenie mięsa takiego karpia. Dla jedzących karpia raz w roku nie ma to większego znaczenia, ale inni zrozumieją od razu co mam na myśli i co doradzam. Stąd moja pozornie niedorzeczna rada: wybierać do kupna ryby "gorsze" .
Na górę

Postautor: Gość » 7 gru 2021, o 21:12

Zdradzę wam bardzo prostą zasadę od kucharza pracującego w najlepszych restauracjach w stolicy.
Kosztowało mnie to flaszkę, ale takiego karpia w życiu nie jadłem, a proces przygotowania jest prosty.
Obraną skórę karpia z łuski przetrzeć pumeksem i opłukać wodą, powtórzyć raz jeszcze i dopiero wówczas pokroić w dzwonki.Pumeks skutecznie usunie wszystkie zanieczyszczenia. Zresztą zobaczycie co na tym pumeksie znajdzie się po przetarciu skóry karpia.
Natomiast w płuczkach karpie tylko częściowo pozbywają się zapachu, muł pozostanie w porowatej skórze.
I od razu na patelnię, albo 2 sposób obłozyć przyprawami w tym pokrojoną cebulą, zielem A, liściemL, solą i postawić w chłód od12-24 godziny. Wyciągnąć z zaprawy otoczyć mąką i na patelnię. Smażyć tak by ryba była na tłuszczu przywrócona raz. Wszystko.
Najważniejsze jest jak i czym ryba była karmiona. Wiem, że w niektórych restauracjach z frytkownic, patelni olej nie jest wylewany. Dospiewajcie sobie sami. Wolę kupować ryby z dużych gospodarstw rybackich niż z niepewnego źródła.
A franc niech tu nie mędrkuje.Nic nie wymysli potrafi tylko działać na zasadzie kopiuj->wklej i to najlepiej ze szmatławca jakim jest nczas.
Życzę wszystkim smacznego.. karpia.
Na górę

Postautor: Gość » 7 gru 2021, o 21:20

To w NCz już o karpiu pisali? Jaką francę ty masz we łbie?
Na górę

Postautor: Gość » 12 gru 2021, o 22:18

Gość pisze:
> Karpia kupisz nawet w tej chwili w Centrali Nasiennej na ul.Laszczowieckiej
> 5 po 16 zł kg.
Karp w Centrali nie rewelacja a sprzedawca to porażka.
poprzednik to był gość.
Na górę

Postautor: Gość » 19 gru 2021, o 23:34

W jakiej cenie ryby na ryneczku bo u mnie na stawach cieniutko w tym roku.
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”