Ratujemy cenne murawy- Żurawce

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Gość » 25 lip 2020, o 11:15

Szacunek!
Na górę

Postautor: Gość » 25 lip 2020, o 15:41

Fakt,duży szacunek.
Pozdrawiam :)
Na górę

Postautor: Monty » 1 sie 2020, o 08:48

Dalej walczymy o to co piękne. W te sobotę i niedzielę ( 1-2.08.2020) owce będą kosić murawę w Przeorsku. Sa to murawy / nieuzytki pod wiatrakami we wschodniej części Przeorska- na ostatniej krzyżówce w lewo do Przeorsk Osada, pod górkę z 400m. Tam zostawić auto ( będzie widać owce); przejść pieszo z 400m po nieużytku w dolinkę. Można podjechać z dziećmi na owce i kwiatki- komarów tam nie ma. Teraz murawy mają kolory świata- raj dla pszczół i motyli. Okazja zobaczyć jak wygląda pole nie chemizowane z lichą warstwą glebową. Do czasów powstania PGR-ów - wiele takich wzgórz było ugorami na których dzieci pasły bydło i owce.
W ten czwartek jeździliśmy po murawach gdzie pasły się ostatnio owce. Są efekty widoczne choć stado mogłoby mieć nawet z 50 owiec- wtedy efekt ich prac byłby bardziej wyrazisty. Wczoraj na płat w Żurawcach przywieziono 2 kozy od miejscowego rolnika Piotra- który chce także nas wspomóc. Okazało się że kozy są dobrym wsparciem pracy owiec, bo jedzą wyższe rośliny, trawy i nawet tarninę. Kozy te były pierwszy raz na takiej wycieczce więc na początku były zaniepokojone. Może myślały, że wiozą je po polach i dalej tylko do rzeźni??? a tu niespodzianka, której nie maja na zwykłym trawiastym podwórku. Wiemy, ze duet owiec i kóz jest najlepsza forma wypasu muraw- ale skąd z 10 kóz? Skoro wszystko idzie na kebaby a nie murawy.
W następny weeked chcemy ruszyć z wypasem na rezerwat Machnowską Góra. Ogranicza nas ogrodzenie. Musimy kupić siatkę dla owiec jako wymóg RDOŚ Lublin. Trwają rozmowy dot. jej zakupu.
Na górę

Postautor: Monty » 1 sie 2020, o 17:09

Teraz wypasamy murawy w Przeorsku ( sob- niedz , 1-2.08.2020). W maju był tu trwnik z białym łanem zawilców, teraz barwy świata i raj motyli i pszczołowatych. Murawa jest we wsch. części Przeorska, pod wiatrakami, pod górą, za bazą SKR. Warto podjechać z dziećmi dla kwiatków i pogłaskania owieczek. Zapraszamy.
Wkrótce zaczniemy wypas w rezerwacie Machnowska Góra ale czekamy na zakup siatki dla owiec- taki jest wymóg RDOŚ Lublin. W rezerwacie można ogladać nas z obrzeży, bo jest zakaz wstępu osobom obcym- brak wyznaczonej trasy dla turystów. Pamiętamy jak kilka lat temu ktoś specjalnie wykopał w rezerwacie koło stu sadzonek storczyków- policja nie znalazła sprawcy. Rezerwat to rezerwat.
Dalej będziemy atakować wzg. Biała Góra koło Majdanu Górnego. Szukamy właścicieli gruntów na tym wzgórzu aby je wypasać, kosić lub w jesieni powycinać co nieco ( wszystko z rozsądkiem przyrodnika- bo tu także rzadkie ptaki i pasikoniki).
Szukamy stada kóz i owiec z tej okolicy. Prosimy o kontakt na maila - zamtop@wp.pl .
Na górę

Postautor: Monty » 4 sie 2020, o 10:12

Ktoś komuś coś powiedział. Kogoś to zaciekawiło. I stało się.
Koniecznie chcą z Radia Lublin i telewizji zrobić program o naszych samotnych działaniach ochroniarskich .
Dzisiaj na Górze Żurawieckiej będą występowały w telewizji Janka owce z dzwoneczkami i my siepacze barszczu i tarniny.
Postaramy się wypaść nie gorzej niż owce. Nam już nawet nie chce się beczeć jak widzimy jak traktowana jest sprawa ochrony przyrody w naszych okolicach. Ładnie, pięknie na obrazkach. Jak dokładnie się przyjrzeć problemom to wygrywa tylko pazerność, zachłanność, ekonomia i moda.
Przykład- zanieczyszczenie Sołokiji przez cały grudzień 2019, gifosat w żywności= tzw. dojrzewacze do gryki i rzepaku, trucie pszczół, zaorywanie łąk ( np. dolina w Podhorcach, Źwiartowie, Magdalence, Dyniskach, Tyszowcach, Steniatynie) i jeszcze dostają dopłaty JPO, niszczenie tam /zabijanie bobrów choć tylko one zatrzymują wodę w czasie suszy bo zastawki/ śluzy nie funkcjonują . I jeszcze nadmierna wycinka lasów i autostrady asfaltowe w środku lasów.
Wiele tych spraw można rozwiązać ale systemowo i programami ogólnopaństwowymi. Ale mądrość jest tylko w Wawie.
I tylko narzekanie na susze , komary i raka na onkologii.
Na górę

Postautor: Jeremiah » 4 sie 2020, o 10:14

Ale ty jesteś zakręcony. Pozytywnie:)
Na górę

Postautor: Monty » 4 sie 2020, o 14:15

Trzeba wierzyć w sens tego co się chce osiąnąć i walczyć o to do konnnca. Tak jak z rządkiem buraków , tytoniu czy fasoli do oplewienia motyką - tylko że takie rządki mają długość nawet 1km na roztoczańskich polach. Mozolna praca uszlachetnia i uczy cierpliwości.
Poszły kozy po murawie.
Oglądajcie owce i barany nmurawach w TV Lublin - dzisiaj 04-08-2020 panorama godz. 18.30 i 21 , dalej schowek TVP w internecie.
Podobnie słuchowisko o ludziach zakręconych pozytywnie ( jakiś hobbitach) czyli o Janku - dziś po g. 17 Radio Lublin. Dalej także w internecie RadiaL.
Na górę

Postautor: Gość » 4 sie 2020, o 15:26

Kamerke na kozy i owce zamontować.Taki roztoczanski lajf:)
Na górę

Postautor: Monty » 15 paź 2020, o 12:02

Całe wakacje - do końca października wypasamy stadkiem owieczek cenne powiatowe murawy kserotermiczne na stromych wapiennych stokach.
Na murawach gdzie były owce widać efekty po zgryzonym runie i likwidowanych samosiejkach krzewów. Na wiosnę będzie tam piękniej- kolorowo.
Zapraszamy tam pszczelarzy do produkcji miodów wielokwiatowych ekologicznych a młode pary do sesji fotograficznej ( tarniny wycięte i uratuje to suknie). W ostatni weekend owieczki pasały się na Białej Górze, przy górnej stacji byłego wyciągu. My wycięliśmy skrawek z samosiejkami sosny i tarniny. Jeszcze kilka dniówek i będzie możliwe odsłonięcie najcenniejszego , całego płata południowego stoku tej Góry. To tu zrobiliśmy transekt 100m do monitoringu botanicznego i jest wiadomo co tam rośnie teraz. Inf. z badania przekażemy do RDOS Lublin. Wobec Białej Góry mamy plany na dłużej do jesieni 2021 - należy odsłonić tu murawę koło krzyża i u dołu południowego wąwozu o długości z 600m. Mieszkańcy Majdanu chcą odnowienia przyrody tej Góry i większość dała nam zgody na te prace. Tworzymy pismo do władz UG Tomaszów Lub w kwestii podjęcia działań ochrony przyrody przy okazji szumnego projektu budowlanego na wyciąg- może da to efekt dłuższy.
Jutro w porozumieniu z Wójtem Jarczowa zaczynamy oczyszczanie z inwazyjnych krzewów użytek Góry Korhynieckiej. Gmina daje ludzi do pomocy i rozumie potrzebę ratowania tego płata gdzie kiedyś (50-30 lat) temu było biało od zawilca i żółto od obuwika. Teraz rośnie dżungla.
Tam niewiele trzeba aby w kilka osób, w wolnym czasie, uratować skrawek cennej przyrody, ale dlaczego nie można znaleźć w okolicy więcej takich osób. Czy na prawdę wszystko musi robić tylko Gmina? Jak pokazuje nasza akcja na murawach udało zainteresować się niektóre Gminy do działań w temacie ochrony przyrody i może będą więcej robić w tym temacie niż stawiać tylko tabliczki i wyłącznie chwalić się co to nie mamy- i tyle.
W tym tygodniu owce wypasają rezerwat Machnowska Góra. W 2020r uratowana została murawa w Żurawcach centrum i wsch. część oraz w Przeorsku i pd. Lasu Bochniackiego. Chcemy uderzyć tam jeszcze do drobnych cięć w jesieni- zimie aby było na lux.
Jak ktoś chce dołączyć do naszych działań to dajcie kontakt na siebie na stronę - zamtop@wp.pl
Na górę

Postautor: Gość » 19 paź 2020, o 12:28

Byłem na Białej Górze. Na stoku przy wyciągu widać, że trawa jest wyraźnie zjedzona a młode sosenki wycięte. Jak ten stok ma być oczyszczony z krzewów to będzie wymagało jeszcze to trochę potu. Tyle, że to już z górki. Gratuluję pomysłu i życzę wytrwałości do celu. Szacunek za całość. Z racji choroby - nie pomogę, ale może zainteresować władze. Kto na tym stoku powycinał łopatą ścieżki i zrobił drewniane pomosty- czy to dozwolone na użytku przyrody?
Na górę

Postautor: Monty » 21 paź 2020, o 22:32

Po kilku spotkaniach i omówieniu tematu ochrony przyrody w gminie Jarczów udało wypracować się wspólne działania w ochronie cennych roślin na murawach. Aktywiści z ZamTop-u przeprowadzili rozmowy z wszystkimi właścicielami lub dzierżawcami użytku Korhynie- uzyskano ich zgody na przetrzebienie inwazyjnych krzewów w 2020 i 2021r. Rolników poproszono o pozostawienie po kilka arów wiecej dla murawy kosztem pola ornego.
Tu dziękujemy szczególnie KK- Prezesowi SPR Łaszczówka i burmistrzowi WŻ, którzy obiecali odstąpienie murawie dodatkowych największych płatów.
Ponadto dla spokojnej przyszłości - trwałości tego uźytku i zażegnania żali przyrodników postawione zostaną orientacyjne słupki graniczne. Dzięki temu rolnicy poznają dokładnie przebieg miedz. Mamy nadzieje, że RSP Żurawce przestanie zaorywać sąsiada 10 arów murawy , może zauważone zostaną słupki graniczne przez traktorzystę.
Cud , nad cudy. W dniu 19-10-2020 na wniosek Wójta ekipa 3 pracowników z UG Jarczów, pod nadzorem Piotra botanika, wykonała cięcia stosownych krzewów na całej zachodniej części użytku Góry Korhynieckiej. Prace zrobiono na pdst. lipcowej zgody RDOŚ Lublin. Cięcia te powtórzymy za rok.
Czekać teraz tylko jak odbiją zacienione od lat chronione rośliny i w maju zrobi się biało od zawilców.
Na górę

Postautor: Gość » 21 paź 2020, o 22:54

A jednak prosił i wyprosił. Jenak władza może coś robić wiecej dla przyrody. Brawo dla Wójta i pracowników z Jarczowa .
Czekać tylko aż modny wiosną "czelendz" przejmie władza w Lubyczy i zrobi podobnie jak Jarczów tylko na lubyckiej cześci użytku G.Korhynieckiej. Czekamy... A jednak wystarczy kilku ludzi z dobrym sprzętem i po krzyku. Lubycza i Żurawce obudzić się!
Na górę

Postautor: Monty » 9 mar 2021, o 22:46

1/ Walczymy dalej o najcenniejszy skrawek tomaszowskiej przyrody. dzisiejsza noc to przymrozek do minus 5 st.C. Z ranka wjedziemy ze sprzętem aby skosić z hektar młodej tarniny która urosła tu do kolan. W tej zarastającej krzako-landii są jeszcze nie uduszone ( z braku światła) storczyki i inne kserotermiczne kwiatki, które widzieliśmy w 2020r. Oczywiście teraz jeszcze te cenne roślinki śpią snem zimowym i dlatego nie zrobimy im krzywdy- póki ziemia zamarznięta będzie.
2/Najpiękniejszą sprawą jest tu osiągniecie zrozumienia naszych działań przyrodniczych przez Pana Mariana K.- prezesa RSP oraz członków RSP Żurawce (właścicieli tych gruntów) i pomoc w tej sprawie. Przypomnę o projektach ZamTop-u z 2020r, w których walczyliśmy o stworzenie pasa 2,5 km wzdłuż drogi Żurawce Wieś- Osada . Wyznaczyliśmy 16 słupów granicznych przy tej drodze, posialiśmy zebrane w Przeorsku nasiona roślin kserotermicznych i miododajnych, teraz zbronujemy ten pas i czekamy na fotki roślin kwitnących wzdłuż tej drogi. Mieszkańcy Żurawiec Osady popierają nasze pomysły i chcą z nami tworzyć tu pasek - alejkę krzewów i drzew z ławeczkami dla rowerzystów i zakochanych w rzepaku i widokach widnokręgu na Goraje, Ulhówek, Rawe. Obok drogi, wśród pól, stoi samotny bunkier parterowy na stanowisko ckm - wysunięta placówka przed główna linią Mołotowa z 1940r. A pod spodem tej drogi, na głębokości 6-7 km, jest granica geologiczna Europy Wsch i Zachodniej. Jak nam zatwierdzi nasz nowy projekt Lublin na 2021r to będą tu wycieczki szkolne poznawać te cudeńka. Burmistrz LK także pozytywnie widzi te inicjatywę i obiecał wparcie tego projektu.
3/ Ponadto we wschodniej części Żurawiec na tzw. ugorze Rokitnie chcemy uratować (zarośniętą i skopcowaną przez krety i mrowiska) potencjalnie piękną łąkę z barwami świata całego. Obszar ten kilku hektarów przez 20-30 lat został zapomniana przez miejscowych i wyglada ten skrawek katastrofalnie. Może uda się za zgodą mieszkańców wspólnoty wiejskiej jeszcze uratować te kwietną łąke z samotnymi bujnymi jałowcami i głogami i oczkami wodnymi dla rechotu żab- jak dawniej w Żurawcach bywało. W tej sprawie jest zebranie wiejskie w czwartek 11-03-br godz. 18 świetlica.
Piosenka na koniec: "Czy w żurawie mogą żyć w Żurawcach?- Ależ owszem, czemu nie - im też należy się.
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”