Witam czy w Tomaszowskim szpitalu też jest tak samo jak w niektórych innych miastach,
tzn. dla przykładu: dziecko złamało rękę i idziemy na Izbę Przyjęć, tam dostajemy ankietę w której wypełniamy
że przyszliśmy z podejrzeniem COVID19, jeżeli tego nie zaznaczymy to nas nie przyjmą.
Czy jest dokładnie tak samo że przychodzimy z czymś innym, ale i tak musimy zaznaczyć że przychodzimy z podejrzeniem.
Jak jest w Tomaszowskim szpitalu
Gość pisze:
> Witam czy w Tomaszowskim szpitalu też jest tak samo jak w niektórych innych
> miastach,
> tzn. dla przykładu: dziecko złamało rękę i idziemy na Izbę Przyjęć, tam
> dostajemy ankietę w której wypełniamy
> że przyszliśmy z podejrzeniem COVID19, jeżeli tego nie zaznaczymy to nas
> nie przyjmą.
> Czy jest dokładnie tak samo że przychodzimy z czymś innym, ale i tak musimy
> zaznaczyć że przychodzimy z podejrzeniem.
Tak naprawdę jest? Tylko wymyślona choroba jest w kręgu zainteresowania personelu Izby Przyjęć, a w innym przypadku "won"?
Marzę o doczekaniu takiego czasu, że odpowiedzialni za ten plandemiczny cyrk w Polsce, odpowiedzą karnie przed narodem.
> Witam czy w Tomaszowskim szpitalu też jest tak samo jak w niektórych innych
> miastach,
> tzn. dla przykładu: dziecko złamało rękę i idziemy na Izbę Przyjęć, tam
> dostajemy ankietę w której wypełniamy
> że przyszliśmy z podejrzeniem COVID19, jeżeli tego nie zaznaczymy to nas
> nie przyjmą.
> Czy jest dokładnie tak samo że przychodzimy z czymś innym, ale i tak musimy
> zaznaczyć że przychodzimy z podejrzeniem.
Tak naprawdę jest? Tylko wymyślona choroba jest w kręgu zainteresowania personelu Izby Przyjęć, a w innym przypadku "won"?
Marzę o doczekaniu takiego czasu, że odpowiedzialni za ten plandemiczny cyrk w Polsce, odpowiedzą karnie przed narodem.
Gość pisze:
> Gość pisze:
> > Witam czy w Tomaszowskim szpitalu też jest tak samo jak w niektórych innych
> > miastach,
> > tzn. dla przykładu: dziecko złamało rękę i idziemy na Izbę Przyjęć, tam
> > dostajemy ankietę w której wypełniamy
> > że przyszliśmy z podejrzeniem COVID19, jeżeli tego nie zaznaczymy to nas
> > nie przyjmą.
> > Czy jest dokładnie tak samo że przychodzimy z czymś innym, ale i tak musimy
> > zaznaczyć że przychodzimy z podejrzeniem.
>
> Tak naprawdę jest? Tylko wymyślona choroba jest w kręgu zainteresowania personelu
> Izby Przyjęć, a w innym przypadku "won"?
> Marzę o doczekaniu takiego czasu, że odpowiedzialni za ten plandemiczny cyrk w
> Polsce, odpowiedzą karnie przed narodem.
Post wyżej zostało zadane pytanie,
natomiast nie zostało napisane twierdząco że w TL jest dokładnie tak samo.
> Gość pisze:
> > Witam czy w Tomaszowskim szpitalu też jest tak samo jak w niektórych innych
> > miastach,
> > tzn. dla przykładu: dziecko złamało rękę i idziemy na Izbę Przyjęć, tam
> > dostajemy ankietę w której wypełniamy
> > że przyszliśmy z podejrzeniem COVID19, jeżeli tego nie zaznaczymy to nas
> > nie przyjmą.
> > Czy jest dokładnie tak samo że przychodzimy z czymś innym, ale i tak musimy
> > zaznaczyć że przychodzimy z podejrzeniem.
>
> Tak naprawdę jest? Tylko wymyślona choroba jest w kręgu zainteresowania personelu
> Izby Przyjęć, a w innym przypadku "won"?
> Marzę o doczekaniu takiego czasu, że odpowiedzialni za ten plandemiczny cyrk w
> Polsce, odpowiedzą karnie przed narodem.
Post wyżej zostało zadane pytanie,
natomiast nie zostało napisane twierdząco że w TL jest dokładnie tak samo.
Nie byłem ostatnio w szpitalu dzięki Bogu ale nasuwa mi się pewna myśl.Czemu dopiero teraz ktoś założył temat z takim pytaniem?Czy owe pytanie nie ma na celu wywołania gó..no burzy?Skoro ktoś pyta to znaczy że nie był na izbie a w śród odpowiedzi nie ma opisu sytuacji z którymi stykneli się pacjenci izby przyjęć.Wydaje mi się iż ktoś lubi podsycać atmosferę na forum nie koniecznie sprawdzonymi informacjami.
Jaką trzeba mieć gwnoburzę w głowie żeby napisać , że etap wyścigu wygralu Ukraincy którzy w ogóle nie startowali?:)
Forumowy daj już spokój.
Gdy okazało się, że uraz chłopaka wymaga wizyty na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, rodzina podeszła do szpitala od strony wiaty dla karetek. Tu chłopak dostał do wypełnienia „ankietę pacjenta zgłaszającego się z powodu podejrzenia zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2”. - Mój brat przyjechał z rozwalonym nosem, a dostał do podpisania ankietę, że zgłasza się z podejrzeniem wirusa. Gdzie tu logika? – pyta Czytelnik. – To tylko nabijanie statystyk – mówił nam w poniedziałek 10 sierpnia.
https://gazetalubuska.pl/brat-mial-tylk ... 4-15121339
Forumowy daj już spokój.
Gdy okazało się, że uraz chłopaka wymaga wizyty na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, rodzina podeszła do szpitala od strony wiaty dla karetek. Tu chłopak dostał do wypełnienia „ankietę pacjenta zgłaszającego się z powodu podejrzenia zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2”. - Mój brat przyjechał z rozwalonym nosem, a dostał do podpisania ankietę, że zgłasza się z podejrzeniem wirusa. Gdzie tu logika? – pyta Czytelnik. – To tylko nabijanie statystyk – mówił nam w poniedziałek 10 sierpnia.
https://gazetalubuska.pl/brat-mial-tylk ... 4-15121339
Gość pisze:
> Nie byłem ostatnio w szpitalu dzięki Bogu ale nasuwa mi się pewna
> myśl.Czemu dopiero teraz ktoś założył temat z takim pytaniem?Czy owe
> pytanie nie ma na celu wywołania gó..no burzy?Skoro ktoś pyta to znaczy że
> nie był na izbie a w śród odpowiedzi nie ma opisu sytuacji z którymi
> stykneli się pacjenci izby przyjęć.Wydaje mi się iż ktoś lubi podsycać
> atmosferę na forum nie koniecznie sprawdzonymi informacjami.
Wpierw zadaję pytanie, ponieważ jak napiszę o co chodzi to od razu będą odpowiedzi że jest tak samo.
A ja nie chcę informacji wyssanych z palca tylko prawdziwych.
Ale ciul z tym, na tym forum i tak ciężko się dowiedzieć czego kolwiek, więcej tutaj jadu niż uzyskania pomocy.
Chodzi o to, że są szpitale do których przyjeżdżasz z jakimś urazem, a wypełniasz w ankiecie że przybywasz z podejrzeniem COVID
Jest to po to aby placówki dostawały dodatkową kasę.
Ale czego tu wymagać jak w tym POPisowskim kraju wszystko opiera się na wyłudzaniu.
Cały czas człowiek ma nadzieję że nasze dzieci, wnuki, czy prawnuki doczekają lepszych czasów.
Ale to chyba "se newrati pane Hawranku".
> Nie byłem ostatnio w szpitalu dzięki Bogu ale nasuwa mi się pewna
> myśl.Czemu dopiero teraz ktoś założył temat z takim pytaniem?Czy owe
> pytanie nie ma na celu wywołania gó..no burzy?Skoro ktoś pyta to znaczy że
> nie był na izbie a w śród odpowiedzi nie ma opisu sytuacji z którymi
> stykneli się pacjenci izby przyjęć.Wydaje mi się iż ktoś lubi podsycać
> atmosferę na forum nie koniecznie sprawdzonymi informacjami.
Wpierw zadaję pytanie, ponieważ jak napiszę o co chodzi to od razu będą odpowiedzi że jest tak samo.
A ja nie chcę informacji wyssanych z palca tylko prawdziwych.
Ale ciul z tym, na tym forum i tak ciężko się dowiedzieć czego kolwiek, więcej tutaj jadu niż uzyskania pomocy.
Chodzi o to, że są szpitale do których przyjeżdżasz z jakimś urazem, a wypełniasz w ankiecie że przybywasz z podejrzeniem COVID
Jest to po to aby placówki dostawały dodatkową kasę.
Ale czego tu wymagać jak w tym POPisowskim kraju wszystko opiera się na wyłudzaniu.
Cały czas człowiek ma nadzieję że nasze dzieci, wnuki, czy prawnuki doczekają lepszych czasów.
Ale to chyba "se newrati pane Hawranku".
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”