Opieka nad rodzicami

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Gość » 28 lut 2020, o 20:00

w każdej rodzinie jest taki jeleń,rodzice pomagają wszystkim dookoła a nam mają pomóc na końcu, dochodzi jednak do tego,że nigdy nie zdaza tego zrobic a przed smiercia pozostajemy z opieka rodzicow sami
Na górę

Postautor: Gość » 28 lut 2020, o 21:50

w każdej rodzinie jest taki jeleń,rodzice pomagają wszystkim dookoła a nam mają pomóc na końcu, dochodzi jednak do tego,że nigdy nie zdaza tego zrobic a przed smiercia pozostajemy z opieka rodzicow sami
Nie chodzi nawet o pomoc lecz trochę uwagi, serca. Zainteresowaniem sie życiem innych dzieci a nie tylko tych lepszych. Liczą się jedynie te "swoje". I z nimi nawet obrabiają tyłek tym co radzę sobie bez pomocy....
Na górę

Postautor: Gość » 29 lut 2020, o 07:46

Może to śmieszne, bo człowiek dorosły ale przykro słuchać jak matka rozmawiając przez telefon mówi np: Wy już na nogach a nasze jeszcze śpią... A my już nie nasze?
Na górę

Postautor: Lolek » 29 lut 2020, o 08:50

Najlepsi są czterdziestolatkowie mający własne rodziny, którzy bez pomocy rodziców (teściów) nie są w stanie funkcjonować. Jednak nic nie trwa wiecznie i kiedyś przyjdzie czas odciąć pępowinę,a wtedy płacz i zgrzytanie zębów.
Na górę

Postautor: Gość » 29 lut 2020, o 14:27

Ja mam takiego kolegę, który ma 45 lat nagle zorientował się ile kosztuje prąd, opał i inne tego typu opłaty... Dlatego, że taty zabrakło. To smutne ale prawdziwe.
Na górę

Postautor: Gość » 29 lut 2020, o 16:34

O tym soe nie mówi :lol: ale jak mieszkasz z rodzicami masz wiele z głowy.To doceniaja dzieci dopiero gdy zabraknie co miesiąc rent i trzeba wszystko ogarnąć.Nie ma z kim zostawić dzieci ani u kogo zjeść obiadek bo zawsze coś jest.
Na górę

Postautor: Gość » 29 lut 2020, o 18:41

O tym soe nie mówi :lol: ale jak mieszkasz z rodzicami masz wiele z głowy.To doceniaja dzieci dopiero gdy zabraknie co miesiąc rent i trzeba wszystko ogarnąć.Nie ma z kim zostawić dzieci ani u kogo zjeść obiadek bo zawsze coś jest.
Może jesteś w tym wieku , że jeszcze "mieszkasz z rodzicami" . Tutaj w większości piszą ci którzy rodzicami się opiekują. A te przysłowiowe renty nie wystarczają żeby wynająć opiekunkę na cały dzień żeby iść spokojnie do pracy.
Na górę

Postautor: Gość » 29 lut 2020, o 18:54

kiedyś wystarczyło mieć niepełnosprawność albo zaświadczenie od psychiatry i opiekun był za darmo - nie wiem jak jest teraz ale warto popytać bo niestety starość nie jest łatwa zwłaszcza dla tych którzy muszą cały dzień podporzadkować pod chorego rodzica
Na górę

Postautor: Gość » 29 lut 2020, o 18:59

kiedyś wystarczyło mieć niepełnosprawność albo zaświadczenie od psychiatry i opiekun był za darmo - nie wiem jak jest teraz ale warto popytać bo niestety starość nie jest łatwa zwłaszcza dla tych którzy muszą cały dzień podporzadkować pod chorego rodzica
teraz licza dochody. i to wszystkich zamieszkałych a nie tylko tą rentę. więc nie ma szans. jest 2 godz dla pielęgniarki ale to nie to samo co opiekunka
Na górę

Postautor: Gość » 29 lut 2020, o 22:18

Jest SUPER jak żyją na koszt rodziców a jak rodzice potrzebują opieki umywają ręce i oczekują, że wtedy zaopiekuje się nimi rodzeństwo,które nie korzystało z pomocy rodziców...?
Na górę

Postautor: Gość » 1 mar 2020, o 13:26

Jest SUPER jak żyją na koszt rodziców a jak rodzice potrzebują opieki umywają ręce i oczekują, że wtedy zaopiekuje się nimi rodzeństwo,które nie korzystało z pomocy rodziców...?
I ten, któremu rodzice poświęcili życie i oddali dom wręcz wymaga od reszty rodzeństwa, żeby zajęli się rodzicami. A najlepiej to byłoby wtedy jakby zabrali schorowanego rodzica do siebie ale rentę zostawili.
Na górę

Postautor: Gość » 1 mar 2020, o 13:30

I ten, któremu rodzice poświęcili życie i oddali dom wręcz wymaga od reszty rodzeństwa, żeby zajęli się rodzicami. A najlepiej to byłoby wtedy jakby zabrali schorowanego rodzica do siebie ale rentę zostawili.

Historie są różne. Też takie w którym nic nie darowali. Tylko mieszkał. A po latach wędrówek po szpitalach, przychodniach i zmiany pampersów nadchodzi koniec i rodzeństwo chce oczywiście równego podziału.
Na górę

Postautor: Gość » 1 mar 2020, o 14:41

Jak się jest w porządku to nie ma co się martwić. Dobro wraca.
Na górę

Postautor: Gość » 1 mar 2020, o 17:58

A ja nie rozumiem rodziców, którzy najpierw kochają bez pamięci "wybrane najukochańsze" dzieci a potem mają pretensje do reszty potomstwa, że czują oziębłość i brak uczucia .... Jak Kuba Bogu ...moi drodzy.
Na górę

Postautor: Gość » 1 mar 2020, o 18:34

A ja nie rozumiem rodziców, którzy najpierw kochają bez pamięci "wybrane najukochańsze" dzieci a potem mają pretensje do reszty potomstwa, że czują oziębłość i brak uczucia .... Jak Kuba Bogu ...moi drodzy.
Co dają to sami dostają. Ale widać, że przykro im jest jak te najukochańsze dzieci w chwili próby zawodzą. Ale tego nie przyznają. Złość wyładują na tym co jest najbliżej
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”