Ratujemy cenne murawy- Żurawce

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Monty » 9 gru 2019, o 19:30

Grupa Tomaszowska przy Zamojskim Towarzystwie Przyrodniczym ( ZamTop-ie) zaprasza na akcje - czyn społeczny na murawach na Górze Żurawieckiej- jej wschodniego płatu od strony kamiennego krzyża. Czas to ostatnia sobota mc. 28.12.2019 godz. 10 do zmroku - po świetach dla spalenia kalorii i czynnej ochrony roślin.
Potrzebne ręce, rękawice, okulary, sprzet jaki kto ma ( grabie, sekator, widły, kosa spalinowa żyłkowa lub z trójzębem) , prowiant na ognisko.
Ponadto prezes Zamtopu zakupi coś do żarcia . Może uda się namówić miejscowych na organizacje potańcówki w świetlicy w Żurawcach- ale to jest dopiero nagrywane.
Mamy zgode Prezesa RSP Żurawce i zgodę RDOS w Łublinie. Potrzebujemy tylko wiecej rąk aby skończyć to w zimie.
Zapraszamy wszystkich ukrytych herosów, którzy mają dość patrzenia jak na naszych oczach ginie rodzima przyroda.
Pisząc, dzwoniąc do instytucji odpowiedzialnych za ochrone nie wiele można wskórac od razu. Słyszymy o zaplanowaniu, szukaniu funduszy i td. I nic się niedzieje . A krzaki rosną i nie czekają, pojawiaja sie nowe płaty roslin które zagłuszaja te chronione gatunki. W efekcie jak nic nie robi człowiek to przyroda niekiedy nie obroni się sama. tak właśnie dzieje sie na Żurawcach i Białej Górze.
Tak dzieje się z murawami sucholubnymi w naszym powiecie. Murawy te mają nawet statut rezerwatu czy użytku ekologicznego. Chodzi tu o rez. Machnowska Góra i użytki- Żurawce, Korhynie, Borowa Górę, Białą Górę, Skarpę Dobużka. Wiemy o kilku jeszcze niezaoranych cennych murawach w Przeorsku i Kol.Jarczów II. Są tam liczne rzadkości na skale europejską- nie tylko storczyki. My wiemy jak one sa cenne ale ile mamy przekonywać miejscowych i nasze władze- mamy dość. Chcemy zrobić cos sami bez dalszego czekania.
Na górę

Postautor: Monty » 21 gru 2019, o 00:52

Potwierdzam , że akcja jest nadal aktualna. Wieści o akcji rozesłane zostały do osób działających w organizacjach przyrodniczych regionu. Mile widziani zwykli herosi, którzy także chcą coś zrobić pożytecznego dla przyrody i własnego zadowolenia.
Zapowiadają się członkowie ZamTop-u, LTO . Będą także tutejsze "Morsy spod młyna" w Rudzie Ż., którzy ostatnio rozpętali wojnę o czystą Sołokije.
ZAPRASZAM NA CZYN SPOŁECZNY W ŻURAWCACH gm. Lubycza Królewska
W OSTATNIĄ SOBOTĘ ROKU .... 28-12-2019 w godz. 10-15 i dalej .

Liczę na dobrą pogodę do takich prac- przymrozek i brak opadów będzie luksusem. Inaczej buty i pojazdy będą zalepione mazią, sianem . Trzeba zabrać oddzielne buty do pracy polowej.
Przy złej pogodzie dojście pieszo polem rzepaku około 1 km. Zaczynamy od wschodniej strony.
Prace typu- "czyszczenie muraw kserotermicznych"- koszenie kosami z żyłką i trójzębem, grabienie, wrzucanie patyków i siana widłami i rękami na płachty i przyczepkę, rozsiewanie nasion z płachty na obrzeżach muraw, palenie biomasy na obrzeżach, pieczenie w tym ogniu kiełbas i kartofli i Prezesa- jak nic nie kupi dodatkowego.
Posiadamy pozwolenie właściciela terenu tj. Prezesa RSP i organu RDOŚ.

Gdy będzie więcej osób to w świetlicy Żurawce w centrum wsi- godz. 16 wieczorem- zrobimy posiedzenie , wykład, projekcje filmów przyrodniczych. Jak ktoś ma coś ciekawego można to zaprezentować, wystawić. Dajcie swoje propozycje.
Potańcówka- Na świetlicy mają nowy sprzęt nagłaśniający- wystarczy dać muzykę, PC i cała sala tańczy z nami. Jak będzie atmosfera to nie ma przeszkód.
Przy świetlicy jest sklep, który czeka na Wasze dutki.

Kto będzie chciał może więcej w niedzielę - np. morsowanie w rzece w Rudzie Żurawieckiej o godz. 14.00 ( jak będzie czysta rzeka).
Zapraszam do pomocy i integracji przyrodników -po hasłem "Natura potrzebuje herosów".
>Pozdrawiam i zapraszam -
Na górę

Postautor: Monty » 25 gru 2019, o 23:07

Mamy ustalone wykłady i projekcje na wieczór przyrodniczy w świetlicy w Żurawcach.
Start o godz. 16.00 , dnia 28-12-br. Oto lista tematów :
1. Piotr Ch.- "Murawy w okolicy Żurawiec- dlaczego są dla botaników takie wyjątkowe i cenne w skali europejskiej",
2. Robert C.- "Rzadkie gatunki świerszczy i pasikoników na murawach i w regionie",
3. Krzysztof M.- " Pospolite ptaki lęgowe Lubelszczyzny i trendy ich liczebności od 2000r.",
4. Waldemar G.- " Czy rolnictwo musi być w konflikcie z przyrodą?",
5. Marcin Lenart- "Tajemnice Puszczy Solskiej”- projekcja diaporamy, filmu o przyrodzie .
Wykłady po 20-30 minut - plus dyskusje.
Mam nadzieję, że znajdzie się jeszcze kilku prelegentów lub filmowców aby wzbogacić ten wieczór.
Sprzęt na potańcówkę po wykładach jest przygotowany.
Ponadto miejscowe Koło Gosp. Wiejskich i ich sympatycy przygotowują gościnę i nocleg w świetlicy ( kominek, 30 łóżek polowych, kuchnia i łazienki) oraz w rezerwie 20-30 noclegów w domach u mieszkańców. Lepsze warunki noclegowe to motel Ksawier i Kresówka w Lubyczy lub Jeziernia (proszę rezerwować samemu).
Na górę

Postautor: JolaTL » 26 gru 2019, o 21:52

A gdzie, z kim mozna sie w tej sprawie skontaktowac, chetnie przyjedziemy z cala rodzina. Podajcie wiecej szczegolow, numer telefonu e-mail ?
Na górę

Postautor: GrupaALO » 26 gru 2019, o 22:02

Czy ktoś z Państwa wybiera się na akcję ratowania przyrody do Żurawiec w sobotę ? Jeśli tak, prosimy o pozostawienie swojego adresu e-majl lub jakiegoś numeru telefonu. Dziekujemy z góry.
Na górę

Postautor: Monty » 27 gru 2019, o 09:00

Wybaczcie, ale kontaktu nie podaję z powodu dziwnych osób aktywizujących się negatywnie na tym forum.
Zapraszam. Jedynie pogoda może nam przeszkodzić. Ale po g.16 dzisiaj (w piątek) ma być przymrozek. Więc mam nadzieję Bóg będzie z nami i da nam zamarzniętą glebę na sobotę. Postaram się oznaczyć dojazdy do wsch. części muraw (szukaj plansze tekturowe).
Dojazd- Należy dojechać do centrum wsi (Żurawce gm. Lubycza) przy świetlicy i dalej na wschód 800m
( asfaltem). Zostawić auta osobowe, przejść pieszo 1 km w kierunku północnym drogą polną i rzepakiem po śladach ciagników.
Druga droga podobna- asfaltem od krzyżówki przy bazie Spółdzielni,obok stawu, jechać na wschód 1km do ostatnich domów. Ja mam auto terenowe TAXI gratis i będę dowoził tych co tego zapragną- zostawię nr tel. na końcowej planszy.
Miejsce prac będzie widać gdyż damy sygnały dymne z Góry Żurawieckiej. Na Górze darmowe wino własnej roboty.
Wykłady będą na 100%. Najlepsze na koniec około g.18- filmy Marcina. Potych madrościach- potańcówka.
Na górę

Postautor: Gość » 27 gru 2019, o 17:12

Przy tej deszczowej pogodzie z rana to nie miałem ochoty jechać na te prace, tylko na wykłady.
Ale właśnie łapie mrozik i winno być ok. Więc wyruszam jutro w dzikie pola. I tak mi się zrymowało......
"Hej kto może i czym może
Niechaj obuwikom dopomoże."
Na górę

Postautor: Gość » 28 gru 2019, o 15:05

Grupa Tomaszowska przy Zamojskim Towarzystwie Przyrodniczym ( ZamTop-ie) zaprasza na akcje - czyn społeczny na murawach na Górze Żurawieckiej- jej wschodniego płatu od strony kamiennego krzyża. Czas to ostatnia sobota mc. 28.12.2019 godz. 10 do zmroku - po świetach dla spalenia kalorii i czynnej ochrony roślin.
Potrzebne ręce, rękawice, okulary, sprzet jaki kto ma ( grabie, sekator, widły, kosa spalinowa żyłkowa lub z trójzębem) , prowiant na ognisko.
Ponadto prezes Zamtopu zakupi coś do żarcia . Może uda się namówić miejscowych na organizacje potańcówki w świetlicy w Żurawcach- ale to jest dopiero nagrywane.
Mamy zgode Prezesa RSP Żurawce i zgodę RDOS w Łublinie. Potrzebujemy tylko wiecej rąk aby skończyć to w zimie.
Zapraszamy wszystkich ukrytych herosów, którzy mają dość patrzenia jak na naszych oczach ginie rodzima przyroda.
Pisząc, dzwoniąc do instytucji odpowiedzialnych za ochrone nie wiele można wskórac od razu. Słyszymy o zaplanowaniu, szukaniu funduszy i td. I nic się niedzieje . A krzaki rosną i nie czekają, pojawiaja sie nowe płaty roslin które zagłuszaja te chronione gatunki. W efekcie jak nic nie robi człowiek to przyroda niekiedy nie obroni się sama. tak właśnie dzieje sie na Żurawcach i Białej Górze.
Tak dzieje się z murawami sucholubnymi w naszym powiecie. Murawy te mają nawet statut rezerwatu czy użytku ekologicznego. Chodzi tu o rez. Machnowska Góra i użytki- Żurawce, Korhynie, Borowa Górę, Białą Górę, Skarpę Dobużka. Wiemy o kilku jeszcze niezaoranych cennych murawach w Przeorsku i Kol.Jarczów II. Są tam liczne rzadkości na skale europejską- nie tylko storczyki. My wiemy jak one sa cenne ale ile mamy przekonywać miejscowych i nasze władze- mamy dość. Chcemy zrobić cos sami bez dalszego czekania.

Zbyt późno zobaczyłem ten wątek, by skutecznie wyhamować Wasze obecne zapędy z "poprawianiem natury" w Żurawcach. Ale spróbuję, może się to przyda na przyszłość.

Moje trzy grosze w sprawie muraw kserotermicznych w Żurawcach .
Te akurat zbiorowiska raczej nie są zbiorowiskami seminaturalnymi /choć są tam obecne rośliny synantropijne/ , ale naturalnymi. Powstały daaawno temu dzięki wapiennemu, suchemu podłożu, znacznemu nachyleniu powierzchni i silnej ekspozycji na nasłonecznienie. Warunki te w zupełności wystarczały, by murawy samoistnie powstały, a potem przetrwały nieopłacalne finansowo/materialnie zapędy z ich jakimś zaoraniem czy zalesieniem.

Ciepłolubnym, a jednocześnie odpornym na mróz i brak wilgoci gatunkom tamtejszych traw, ziołorośli i krzewów nie trzeba pomagać w ich przetrwaniu dokonując ich selekcji. Najlepszą rzeczą, jaką można zrobić w sprawie ich ochrony, to pozostawić je w spokoju oraz upowszechniać wiedzę o nich.

Jak najbardziej doceniam Wasz zapał w ochronie naszych przyrodniczym skarbów, ale Waszą akcję w Żurawcach oceniam jako niewypał, który może zrobić więcej szkody niż pożytku. Rozdeptywanie dziś, w rozmiękłym i namoczonym gruncie zimujących korzeni i cebulek roślin - na pewno nie wyjdzie im na zdrowie.

Na przyszłość doradzałbym przed podobną akcją wcześniejsze konsultacje z fachowcami botanikami-fitosocjologami.
Spróbujcie Wasz niekłamany zapał i dobre chęci ukierunkować raczej na rozważenie celowości i możliwości ochrony muraw żurawieckich do stopnia takiego, jak na Machnowskiej Górze. Tam rezerwat już jest. W Żurawcach takowego jeszcze /póki co/ nie ma.

Pozdrawiam.
Na górę

Postautor: Botanik » 29 gru 2019, o 00:46

Wybacz poprzedniku- Gościu. Twa wiedza jest słuszna, ale tylko dotycząca powstania i istnienia tych muraw. Z tekstu wynika, że masz wiedzę teoretyczną słuszną ale może byś osobiście podjechał na te miejsca i zobaczył jak wyglądają murawy obecnie w Żurawcach, Korhyniach, Białej Górze i w tym słynnym rezerwacie Machnowska Góra i skocz na Skarpę Dobużską . Skocz pod wiatraki na Borowej Górze do lasu- tam murawy były a teraz prawie las istnieje. Wszędzie na tych murawach jest ekspansja krzewów ( tarniny,róży i co gorsza derenia). Zobacz najpierw murawę na G.Żurawieckiej od strony Korhyń przy bunkrze- tam na 2 ha rosną gęste krzewy do 5m ( czołg tam schowasz przed npl-em). Zobaczysz to także teoretycznie w geoportalu - https://mapy.geoportal.gov.pl/imap/Imgp ... ?gpmap=gp0.
Poza tym wiele muraw jest narażonych na intensywnie gospodarujących farmerów rolnych. Nawet zawracają telerzówką i pługami na murawie rezerwatu, bo na swoim nie mieszczą się polu ponad 100ha.
Dalej siedź w fotelu i mędrkuj. Namalować rezerwat na mapie i wykonać akt prawny o statusie rezerwatu, użytku ekologicznego to nie wszystko. Historia 20-tu lat takiego podejścia zaczyna się mścić na ustawodawcach. Przypomina mi się cytat z literatury -
"miałeś złoty róg, ostał Ci się ino sznur". Jutro może być tak- " miałem cenne murawy ostał mi się ino busz". Trzeba czynnej ochrony i oceny corocznej- najlepiej wypas w stosownym czasie i odpowiednim natężeniu. Jeden warunek - trzeba tego chcieć. Chcieć to móc.
Zapytam teraz Ciebie- skąd w rez. Machnowska Góra wzięły się 2 zwarte, zagajniki 30-40 letnie boru sosnowego. W części SW- ciemny zagajnik jałowców- tak gęstych że sarna nie przejdzie i grubych jak moja ręka? W części środkowej u góry za sosnami busz akacjowy 2-3m wys.- przyjedź i przejdź się po nim- zobaczysz i poczujesz zew prawdziwej ochrony rezerwatu. To są naturale zjawiska z którymi sobie przyroda poradzi? A wiesz że są już tym rezerwacie - okazy barszczu Sosnowskiego- max. to było z 10 szt? Przyroda sobie poradzi z Twoją pomocą siedzącego w fotelu?
Porywając się na te prace na tych murawach mamy wiedzę i rozpoznanie w zmianach ilościowych storczyków- stale maleje, dereń i tarnina w ekspansji. Prace dzisiejsze wykonywaliśmy przy zmarzniętym gruncie - choć lekko zaśnieżonym- oczyszczono z krzewów ok. 60 arów płatu ( zostawiając jałowce, samotne głogi i remizy krzewów dla bioróżnorodności siedliska( ptaki, owady, zające i 1 gat. myszy)) i ochrony przed opryskami z pól. Na powyższe prace mamy zgodę z RDOŚ.
Zapraszamy na kolejne takie akcje z nami- pomożesz i podyskutujemy w terenie jak najlepiej zrobić tym rzadkim roślinom.
Na górę

Postautor: Gość » 29 gru 2019, o 16:49

Wybacz poprzedniku- Gościu. Twa wiedza jest słuszna, ale tylko dotycząca powstania i istnienia tych muraw. Z tekstu wynika, że masz wiedzę teoretyczną słuszną ale może byś osobiście podjechał na te miejsca i zobaczył jak wyglądają murawy obecnie w Żurawcach, Korhyniach, Białej Górze i w tym słynnym rezerwacie Machnowska Góra i skocz na Skarpę Dobużską . Skocz pod wiatraki na Borowej Górze do lasu- tam murawy były a teraz prawie las istnieje.
...
Zobaczyłeś we mnie przeciwnika. Posądziłeś o mędrkowanie z fotela. Szkoda.
Zamiast uprzejmie podziękować za uwagi i przynajmniej obiecać ich rozpatrzenie - sam się wymądrzasz.

Takie mam zamiłowania i szkoły, że akurat znam nieźle Białą Górę, Machnowską Górę, murawy w Żurawcach, Korhyniach, na Skarpie Dobużskiej. I to nie tylko z ilustracji czy opisów. Murawy te były od tysięcy lat - będą trwać i bez Waszej "pomocy" .

1. Tarnina, róża, dereń czy głogi wchodzą w miejsca, które widać nie powinny być porośnięte murawami kserotermicznymi. Sukcesja roślin jest czymś zupełnie naturalnym, a walka z krzewami tam, gdzie weszły i zostały - jest walką z wiatrakami. Na naturalnych murawach, na ostrym, nachylonym do południa, dużym powierzchniowo stoku krzewy, choć obecne - nie zagłuszą roślinności murawowej.

2. Znam osobiście prezesa Spółdzielni Produkcyjnej w Żurawcach oraz prezesa spółki "Agroinwestycja" w Żurawcach Osadzie. Znam ich stosunek do ochrony przyrody na objętych ochroną terenach, z którymi sąsiadują ich pola. Uważam za niemożliwe, by akceptowali oni sytuację, że ich traktorzyści zawracają talerzówkami na terenie rezerwatu czy użytku ekologicznego. Czy był ktoś od Was z interwencją u nich, że taka sytuacja miała miejsce?

3. Skąd zwarte zagajniki sosnowe w rezerwacie Machnowska Góra? Dobre pytanie. Skąd jednowiekowe zwarte sosny, gatunki drzewa wybitnie kwasolubnego - na rędzinie, pod którą kilkanaście, góra kilkadziesiąt cm głębiej jest opoka - twarda skała wapienna ewidentnie zasadotwórcza? Co tam robią sosny ze swym palowym systemem korzeniowym? Czy wy aktywiści/przyrodnicy - byliście np. w Nadleśnictwie i pytaliście o nasadzenia sosny na Machnowskiej Górze i pytaliście jak ten /oględnie nazywając/ brak rozwagi teraz odwrócić?

4. Byłem kilkukrotnym naocznym świadkiem, jak murawy na Białej Górze i akurat w Żurawcach dewastowane były przez quady i motocykle crossowe. Po tych "zabawach" ślady pozostawały zapewne na bardzo długo. Nie słyszałem, by jakaś Grupa Tomaszowska przy Zamojskim Towarzystwie Przyrodniczym interweniowała w tej sprawie. Sam nie interweniowałem z prostej przyczyny: raz po takiej interwencji pokłuto mi opony w samochodzie.

5. Barszczu Sosnowskiego na murawach w Żurawcach nie ma potrzeby zwalczać, bo go tam nie ma. Barszczu Sosnowskiego na Machnowskiej Górze teraz, w zimie - też nikt nie zwalczy, bo go zwyczajnie nie odnajdzie. Odnalezienie widocznych z daleka wysokich łodyg barszczu nic nie daje. To łodygi roślin, które spełniły już swoją życiową powinność - wydały nasiona. Więc obumarły.

6. Wypas na naszych murawach? Poważnie? A kto i co miałby na nich wypasać? I ile należałoby mu za to zapłacić i czyimi pieniędzmi?

7. Co masz przeciwko jałowcom na Machnowskiej Górze wg Ciebie grubym jak Twoja ręka, a więc mających co najmniej kilkadziesiąt lat?

8. Stawiam dolary przeciwko guzikom, że wczoraj rozdeptywaliście powierzchnię muraw, mażąc się w błocie po deszczu, który padał przedwczoraj. Akurat znam też właściwości tamtejszej gleby - rędziny, zwanej przez miejscowych / i nie tylko/ borowiną i zapewniam - znam jej właściwości, gdy jest nadmiernie sucha lub nadmiernie wilgotna. Mróz jest dopiero od wczoraj wieczorem.

Powtórzę i nieco rozwinę myśl z mojego poprzedniego wpisu: murawy takie jak z Żurawiec, Korhyń, Dobużka, czy południowych stoków Białej Góry raczej nie są zbiorowiskami seminaturalnymi /choć są tam obecne rośliny synantropijne/ , ale naturalnymi. Powstały daaawno temu dzięki wapiennemu, suchemu podłożu, znacznemu nachyleniu powierzchni i silnej ekspozycji na nasłonecznienie. Warunki te w zupełności wystarczały, by murawy samoistnie powstały, a potem przetrwały nieopłacalne finansowo/materialnie zapędy z ich jakimś wypasaniem, zaoraniem czy zalesieniem.

I jeszcze raz: nie roszczę sobie pretensji do miana znawcy, który pozjadał wszystkie rozumy w sprawie ochrony muraw. Ja uważam, że są murawy, które jako półnaturalne, aby się utrzymać - wymagają interwencji ludzkiej. Ale nasze, tomaszowskie murawy - w znakomitej większości najlepiej chronić, niczego w nich ludzką ręką nie ulepszając. Ty uważasz inaczej. Niech rozsądzą ci, którzy naprawdę mają wiedzę w tym temacie: botanicy -fitosocjolodzy, których np. na UMCS znaleźć można. Niech rozsądzą. Stawka jest wysoka.
Na górę

Postautor: Gracz » 31 gru 2019, o 04:17

Poproszę na początek 500 dolarów za 500 guzików od fachowca "botanika" z fotela...
Na górę

Postautor: Rodak » 7 sty 2020, o 00:34

Zobaczyłeś we mnie przeciwnika. Posądziłeś o mędrkowanie z fotela. Szkoda.
Zamiast uprzejmie podziękować za uwagi i przynajmniej obiecać ich rozpatrzenie - sam się wymądrzasz.

Takie mam zamiłowania i szkoły, że akurat znam nieźle Białą Górę, Machnowską Górę, murawy w Żurawcach, Korhyniach, na Skarpie Dobużskiej. I to nie tylko z ilustracji czy opisów. Murawy te były od tysięcy lat - będą trwać i bez Waszej "pomocy" .

1. Tarnina, róża, ........
Witam,

Nie wiem, czy którąkolwiek murawę można uznać u nas za naturalną? Ochronę muraw najlepiej realizować wykonując wypas - taki kierunek miały kiedyś programy ochrony muraw realizowane miedzy innymi prze Klub Przyrodnika. Gdy nie ma możliwości prowadzenia wypasu to chyba lepiej prowadzić koszenie i karczowanie niż czekać na sukcesję nawet roślinności drzewiastej. Gospodarka sylwopastoralna była kiedyś szeroko stosowana i dlatego mieliśmy trochę więcej muraw. Ale tak jak zauważyłeś najlepiej niech wypowie się jakiś fitosocjolog i to właśnie od muraw :twisted:

Pozdrawiam
Na górę

Postautor: Gość » 7 sty 2020, o 08:19

Właściciel forum pozwolił rozhulać się gatunkom inwazyjnym. Piła, kosa, sekator i ciąć :lol:
Na górę

Postautor: Monty » 10 sty 2020, o 22:08

Dalej walczymy o murawy z krzakami. Ogłaszam następny nabór chętnych społeczników do pomocy.
Termin sobota 18 styczeń 2020r. w godz. 10-15. Zbiórka g. 9.45-10. przy świetlicy w Żurawcach , potem zostawiamy informacje na płocie gdzie nas szukać w terenie. Termin ferii- ciekawe czy będzie młodzież.
Planujemy oczyścić- jak ostatnio wschodni płat G. Żurawieckiej i murawę 20 arów przy Lesie Bochniackim.
Dalej z nami jest pasja , zaangażowanie , determinacja i wytrwałość w osiągnięciu celu. Chcemy zrobić jak najwięcej w zimie bo od 1 marca " będzie już po ptakach". Zaczyna się urzędowy okres lęgowy ptaków.
Na luty w weekendy chcemy zaatakować krzaki na Białej Górze przy Majdanie Górnym. Teraz chcemy poszukać część właścicieli tych około 30 działek użytku ekologicznego Biała Góra i prosić ich o zgodę na ratowanie naszych perełek przyrody.
Ale wiemy już o przeszkodzie RODO. Zawitamy do miejscowych społeczników w Majdanie Górnym i myślę że RODO pokonamy..., a dalej "wyrwij murawom tarniny ząb".
Na górę

Postautor: Gość » 12 sty 2020, o 21:55

A co z Borową Górą ? tam to całkowicie zarosło...
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”