Kiedyś też tak myślałem ale gdy po takim "nawozie"dorobiłem się insektów i robaki na grządce wolę lecieć do sklepu po nawóz.Nie od dzis wiadomo, ze przegnile liscie dostarczaja ziemi wielu skladnikow odzywczych. Jasne, ja jestem leniem, ale nie durniem. Dzis grabisz liscie, a jutro polecisz do sklepu po nawoz do trawnikow, ktory dostarczy ziemi to samo co zgnile liscie.
Patentowany leń.
Średnia przyjemność mszyca na koprze czy botwinie w następnym roku A i kwiaty szkoda sądzić zwłaszcza róże.