dzierzawa pola
witam, planuje na jesien oddac 2,40 ha pola w dzierzawe,pytanie moje jest takie : czy gdy zostawie sobie doplate z agencji, to czy dzierzawca w takim wypadku zapłaci chociaz podatek gruntowy czy ja place a on ma pole gratis ?moze macie swoje doswiadczenia wiec prosze o podpowiedz
W tym przypadku płacisz podatek.
niestety ale sie mylisz, ci co biora pole w dzierzawe placa gospodarzowi tez i podatek, przeciez i tak tego podatku jest caly nicW tym przypadku płacisz podatek.
Powodzenia.niestety ale sie mylisz, ci co biora pole w dzierzawe placa gospodarzowi tez i podatek, przeciez i tak tego podatku jest caly nicW tym przypadku płacisz podatek.
Wszystko zależy od tego, jaką umowę sporządzicie z dzierżawcą. Jednak zasada jest taka, że dopłaty należą się osobie, która ponosi nakłady na uprawę tego pola, wówczas może płacić również podatek i czynsz dzierżawny. Ja osobiście mam taką umowę, że płacę podatek a dzierżawca płaci mi czynsz w wysokości 25% kwoty dopłat bezpośrednich jakie otrzymuje. Wszystko zależ od "dogadania się" ;)
przeciez to w sumie prawie na to samo wychodzi, a z ludzmi z ktorymi rozmawialem to wlasciciel rozlicza sie z ARIMR i pobiera od nich doplate, moze sa i wyjatki tak jak w twoim przypadku ale sporadyczneWszystko zależy od tego, jaką umowę sporządzicie z dzierżawcą. Jednak zasada jest taka, że dopłaty należą się osobie, która ponosi nakłady na uprawę tego pola, wówczas może płacić również podatek i czynsz dzierżawny. Ja osobiście mam taką umowę, że płacę podatek a dzierżawca płaci mi czynsz w wysokości 25% kwoty dopłat bezpośrednich jakie otrzymuje. Wszystko zależ od "dogadania się" ;)
No ok, a skąd właściciel wie w takim przypadku co na danym polu rośnie????? Przecież we wniosku do Agencji trzeba podać rodzaj uprawy - zaznaczyć na mapie dołączanej do wniosku. Nie sądzę że jeździ do dzierżawcy i pyta co danego roku tam posiał, Zresztą nie sądzę, że dzierżawca zgodziłby się na podpisanie umowy, w której on ponosi wszystkie nakłady związane z uprawą, płaci podatek a właściciel bierze kasę. To jest po prostu nieuczciwe. Niech w takim razie właściciel sam sobie uprawia. Ja jestem zadowolona z mojej umowy, bo pole nie zarasta, ktoś ma z tego korzyść a i ja nie jestem pokrzywdzona.przeciez to w sumie prawie na to samo wychodzi, a z ludzmi z ktorymi rozmawialem to wlasciciel rozlicza sie z ARIMR i pobiera od nich doplate, moze sa i wyjatki tak jak w twoim przypadku ale sporadyczneWszystko zależy od tego, jaką umowę sporządzicie z dzierżawcą. Jednak zasada jest taka, że dopłaty należą się osobie, która ponosi nakłady na uprawę tego pola, wówczas może płacić również podatek i czynsz dzierżawny. Ja osobiście mam taką umowę, że płacę podatek a dzierżawca płaci mi czynsz w wysokości 25% kwoty dopłat bezpośrednich jakie otrzymuje. Wszystko zależ od "dogadania się" ;)
To i tutaj Monia się wypowiada
niektorzy sie daja nabierac az miloNo ok, a skąd właściciel wie w takim przypadku co na danym polu rośnie????? Przecież we wniosku do Agencji trzeba podać rodzaj uprawy - zaznaczyć na mapie dołączanej do wniosku. Nie sądzę że jeździ do dzierżawcy i pyta co danego roku tam posiał, Zresztą nie sądzę, że dzierżawca zgodziłby się na podpisanie umowy, w której on ponosi wszystkie nakłady związane z uprawą, płaci podatek a właściciel bierze kasę. To jest po prostu nieuczciwe. Niech w takim razie właściciel sam sobie uprawia. Ja jestem zadowolona z mojej umowy, bo pole nie zarasta, ktoś ma z tego korzyść a i ja nie jestem pokrzywdzona.
przeciez to w sumie prawie na to samo wychodzi, a z ludzmi z ktorymi rozmawialem to wlasciciel rozlicza sie z ARIMR i pobiera od nich doplate, moze sa i wyjatki tak jak w twoim przypadku ale sporadyczne
Rolnik już nie sieje ani orze. 500 Plus mu dopomorze.
Mam wrażenie że ci to tu piszą są jacyś bardzo niedoinformowani. Tak samo jak GUS. Wy sobie a prawo miejscowe sobie. W gminach Telatyn, Łaszczów jest tak, że dzierżawca płaci od 1000 do 1500 zł dzierżawy. I tyle. Właściciel bierze normalnie dopłaty i tak właśnie tak! Dzwoni do mnie i się pyta co będę siał bo on wnioski wypełnia. I tak robią rolnika w jajo. Bo nie wezmę ja to sąsiad da mu 1700. Życie jak w Madrycie. 1500 dzierżawa plus około 800 doplata. Można żyć? Można. A jeszcze dodam że za dzierżawy się rolnicy zabijają choć zyski z takiego pola są nędzne...
Kiedy się skaczą fikcyjne dzierżawy gruntów?
warto wiedziec na czym sie stoiMam wrażenie że ci to tu piszą są jacyś bardzo niedoinformowani. Tak samo jak GUS. Wy sobie a prawo miejscowe sobie. W gminach Telatyn, Łaszczów jest tak, że dzierżawca płaci od 1000 do 1500 zł dzierżawy. I tyle. Właściciel bierze normalnie dopłaty i tak właśnie tak! Dzwoni do mnie i się pyta co będę siał bo on wnioski wypełnia. I tak robią rolnika w jajo. Bo nie wezmę ja to sąsiad da mu 1700. Życie jak w Madrycie. 1500 dzierżawa plus około 800 doplata. Można żyć? Można. A jeszcze dodam że za dzierżawy się rolnicy zabijają choć zyski z takiego pola są nędzne...
Czy ktoś wie ile będzie wynosić dopłata w tym roku?
212 euro razy 4,38 zł o ile kwalifikujesz się do różnych przeliczników wiadomych tylko w ARMR
Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”