urodziny 18+
Witam, syn ma 18 urodziny robi skromną imprezkę gdzie mogę kupić tanio wódkę, gdzie najtaniej w jakim sklepie i jaką ? żubrówka jest najtańsza chyba ale czy i dobra ? Proszę o podpowiedzi, dzięki. Za zbędne komentarze również dziękuję.
Osobiscie odradzam żubrówke (moje skromne zdanie) a tanio mozna kupić w "roztoczu" za biedronką
dlaczego wejście w dorosłośc musi mieć alkoholowy zwid.
Dokładnie.dlaczego wejście w dorosłośc musi mieć alkoholowy zwid.
żadnej Wódki, ble...
Bimberek, albo Łycha jakaś dobra :) niech chociaż raz poczuje się jak Panisko:) a nie pije Harnasie albo inne żubry potajemnie
Bimberek, albo Łycha jakaś dobra :) niech chociaż raz poczuje się jak Panisko:) a nie pije Harnasie albo inne żubry potajemnie
Od razu stawiasz wódkę? Sami dzieci uczycie a potem jest problem. Ja swojemu postawiłam trzy butelki wina, żeby tak symbolicznie(oczywiście mąż wrazie WU miał wkroczyć z flaszką,że niby taki spontan ojcowski). Koledzy w prezencie przynoszą tzw flaszkę i tak popijali a my trochę udawaliśmy, że nie widzimy ile już wypili ,przestrzegając przed skutkami....Tak żartując jakoś przebrnęliśmy przez ten niezręczny moment. Trochę wina trochę wódki i glowa rano bolała, bo w tym wieku jak nie boli to znaczy, że nie było imprezy!
Śmiechem, żartem. Wiadomo impeza musi być ale rodzice to Wy jesteście w pełni dorośli, bo Wasze osiemnastole dzieci tylko mają "dorosłą" metrykę.
Śmiechem, żartem. Wiadomo impeza musi być ale rodzice to Wy jesteście w pełni dorośli, bo Wasze osiemnastole dzieci tylko mają "dorosłą" metrykę.
Właśnie to trzeba było napisać.
Raz to sorry ale wódka nie jest najważniejsza.Witam, syn ma 18 urodziny robi skromną imprezkę gdzie mogę kupić tanio wódkę, gdzie najtaniej w jakim sklepie i jaką ? żubrówka jest najtańsza chyba ale czy i dobra ? Proszę o podpowiedzi, dzięki. Za zbędne komentarze również dziękuję.
Dwa to jest wszędzie, bo nie ma już komuny i kartek
Trzy to na takie glupie pytania nie spodziewaj się sensownych odpowiedzi.
Co to będą za dorośli jak mają taki wzór?
Wiadomo, że alkohol nie jest najważniejszy też tak uważam. Nikt nie mówi tu o chlaniu, ale tradycyjnie jak na 20 osób 10 flaszek to chyba nie jest dużo, czy za dużo ?
No gratuluję ci serdecznie wyobraźni i zorganizowania. I życzę dalszych sukcesów wychowawczych!Wiadomo, że alkohol nie jest najważniejszy też tak uważam. Nikt nie mówi tu o chlaniu, ale tradycyjnie jak na 20 osób 10 flaszek to chyba nie jest dużo, czy za dużo ?
Ludzie [***] was obchodzi czy ktoś ma ochotę pić wódke czy nie, nie wasza sprawa. Nikt sie was nie pytał co sądzicie o spożywaniu. Jak ktoś zadaje pytanie na dany temat to dobrze jest na nie poprostu odpowiedzieć a nie wydawać opinie moralne na jego temat. A jeżeli chodzi o pytanie to polecam hurtownie "roztocze"
Od kilku lat obserwuję tą patologię, związaną z "transparentnym obchodzeniem tych tzw. 18-stek". To już nie wygląda na jakieś odosobnione przypadki, to już bardziej przypomina jakąś "plagę" jest jak- "dżuma", albo "trąd". Jedni kopiują od drugich to zdebilenie!. Problem dotyczy zarówno zamożnych jak i ludzi mniej zamożnych, ich wspólnym mianownikiem jest : -moje dziecko w końcu może legalnie chlać razem z ojcem i matką, palić legalnie cybuchy! a do tego trzeba zrobić jeszcze "oprawę weselną no jakaś "ORCHESTRA" by się zdała!. Byt powinien określać świadomość, ale niestety dlaczego tak się nie dzieje, trudno powiedzieć, mizerna mentalność + niska kultura osobista rodziców daje właśnie taki efekt wychowania.
No, to teraz odszczekiwać.
No, to teraz odszczekiwać.
Jakaś patologia!Ludzie [***] was obchodzi czy ktoś ma ochotę pić wódke czy nie, nie wasza sprawa. Nikt sie was nie pytał co sądzicie o spożywaniu. Jak ktoś zadaje pytanie na dany temat to dobrze jest na nie poprostu odpowiedzieć a nie wydawać opinie moralne na jego temat. A jeżeli chodzi o pytanie to polecam hurtownie "roztocze"
Tez tak uważam. Tu działa instynkt stadny. Próżno szukać indywidualnego podejścia do zagadnienia, chociaż może takie się zdarzają. Nie ma to jak być "taki sam, czyli cool". Jednakowość jest na topie, bo po co się wyróżniać czymś wartościowym - to takie niemodne.Od kilku lat obserwuję tą patologię, związaną z "transparentnym obchodzeniem tych tzw. 18-stek". To już nie wygląda na jakieś odosobnione przypadki, to już bardziej przypomina jakąś "plagę" jest jak- "dżuma", albo "trąd". Jedni kopiują od drugich to zdebilenie!. Problem dotyczy zarówno zamożnych jak i ludzi mniej zamożnych, ich wspólnym mianownikiem jest : -moje dziecko w końcu może legalnie chlać razem z ojcem i matką, palić legalnie cybuchy! a do tego trzeba zrobić jeszcze "oprawę weselną no jakaś "ORCHESTRA" by się zdała!. Byt powinien określać świadomość, ale niestety dlaczego tak się nie dzieje, trudno powiedzieć, mizerna mentalność + niska kultura osobista rodziców daje właśnie taki efekt wychowania.
No, to teraz odszczekiwać.
Eh,... dokąd zmierzasz "młoda Polsko"...
Głupia moda i tyle.
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”