Święta święta

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Gość » 29 lis 2018, o 10:12

Czy udziela się Wam już nastrój? Prezenty kupione?
Na górę

Postautor: Gość » 29 lis 2018, o 12:02

Nie kupujcie tyle jedzenia,POTEM POŁOWA LĄDUJE W SMIETNIKACH!
Powinne byc pojemniki na suchy chleb.Dla zwierzaków na zimę.
Na górę

Postautor: paulinka » 30 lis 2018, o 19:45

A tak atmosfera u mnie w domu juz jest.I prezęty już czekają.Uwielbiam Święta.W Tomaszowie jeszcze jak zwykle szaro,buro.Ale wystarczy pojechać do większego miasta i tam MAGIA EMANUJE wszędzie piękny wystrój.No cóż....to Tomaszów
Na górę

Postautor: Gość » 30 lis 2018, o 20:10

A tak atmosfera u mnie w domu juz jest.I prezęty już czekają.Uwielbiam Święta.W Tomaszowie jeszcze jak zwykle szaro,buro.Ale wystarczy pojechać do większego miasta i tam MAGIA EMANUJE wszędzie piękny wystrój.No cóż....to Tomaszów
Pewnie tak ale w tym skromnym Tomaszowie pod choinkę dostaje się prezenty a w tym twoim większym mieście prezęty...? Gratuluję ortografii "Światowcu"
Na górę

Postautor: Gość » 3 gru 2018, o 14:11

A tak atmosfera u mnie w domu juz jest.I prezęty już czekają.Uwielbiam Święta.W Tomaszowie jeszcze jak zwykle szaro,buro.Ale wystarczy pojechać do większego miasta i tam MAGIA EMANUJE wszędzie piękny wystrój.No cóż....to Tomaszów
Pewnie tak ale w tym skromnym Tomaszowie pod choinkę dostaje się prezenty a w tym twoim większym mieście prezęty...? Gratuluję ortografii "Światowcu"
Chłopa ze wsi wygonisz. Ale wsi z chłopa nigdy :roll: Wyżej s.ra jak d... ma a błędy ortograficzne :roll:
Na górę

Postautor: Danika » 10 gru 2018, o 16:57

Święta zbliżają się coraz to większymi krokami,u mnie prezenty są już kupione,ustalone z rodziną.W przyszłym tygodniu planuję już zacząć robić potrawy wigilijne,w tym pierogi czy barszczy czerwony.Do tej pory raczej nie gotowałam barszczu czerwonego sama,tylko posiłkowałam się gotowcami.Jednak jakiś czas temu wpadł mi w ręce dość łatwy przepis https://domowejroboty.pl/przepisy/barszcz-czerwony/
jak się okazuje wielu rzeczy na ten temat nie wiedziałam,że najlepszy wyjdzie wtedy kiedy zrobimy go na zakwasie buraczanym,że warto dodać do niego też selera naciowego i lubczyku.
Na górę

Postautor: Gość » 10 gru 2018, o 17:15

A tak atmosfera u mnie w domu juz jest.I prezęty już czekają.Uwielbiam Święta.W Tomaszowie jeszcze jak zwykle szaro,buro.Ale wystarczy pojechać do większego miasta i tam MAGIA EMANUJE wszędzie piękny wystrój.No cóż....to Tomaszów
Pewnie tak ale w tym skromnym Tomaszowie pod choinkę dostaje się prezenty a w tym twoim większym mieście prezęty...? Gratuluję ortografii "Światowcu"
dlaczego nie pozwalacie ,,swiatowcowi" :lol: zabłysnac ?a moze on tylko pojechał do tego wiekszgo miasta i zaraz wrocił ?
Na górę

Postautor: Gość » 10 gru 2018, o 17:49

Z ta magią świat to ludziom juz odbija.Opanujcie sie bo tak jak na zachodzie zatracicie sens i wiarę.Ten biznes pożera nasze umysły i dusze.
Na górę

Postautor: Gość » 11 gru 2018, o 08:28

Bez kitu, święta to już dla większości wyjazd do rodziców. A więc nie zapomnieć zrobić paznokci, spakować ciuchy, pozamykać chałuoę. Z tego pośpiechu zapominamy czasem o psie, zostawiamy bidulę na łańcuchu i kolęduje sąsiadom całe święta. Nie ważne, że to rodzice wybudowali nam dom, czy kupili mieszkanie i teraz przy okazji świąt wypadało by ich zaprosić, żeby choć przez moment zobaczyli gdzie ich ciężko zarobione pieniądze ulokowali. Oj tam zobaczą jeszcze nie raz jak wałówkę przywiozą, zresztą trzeba by było trochę przegarnąć ten bałagan, jakieś zakupy(a to wydatek), i tyle roboty!!!! To się zupełnie nie kalkuluje. W tym roku pierwszy dzień świąt u teściów a drugi u rodziców, za rok zmiana (żeby było sprawiedliwie)....
Wracając do domu po tak męczących świętach słaniamy się na nogach, głowa pęka, brzuch trzeszczy... oj jak ciężko żyć i jeszcze ten bałagan gdy otwieramy własne drzwi, bo w tym pośpiechu wszystko fruwalo.....
Inni to mają spokojne święta a u nas tak co roku!
Na górę

Postautor: Gość » 11 gru 2018, o 08:33

Najgorsze te spotkania opłatkowe w pracy. Wszyscy udaja , że sie kochają :evil: :P
Na górę

Postautor: Gość » 11 gru 2018, o 09:09

W tzw "rodzinnym gronie" też nie lepiej... Gruchają jak gołąbki przy stole : bratowa bądź tak miła podaj śledzie... i uśmiech na całą protezę! A wracając do domu w samochodzie :widziałeś jakie buty miało to czupiradło......
Na górę

Postautor: Gość » 11 gru 2018, o 10:16

Bratowa z nie mniej szczerym uśmiechem :ależ proszę bardzo sprobój sama robiłam... A w myślach już tyle dziś zrzarła, że tylko śledzie jej nie kałatały....... A niech bierze, jest nadzieja, że wyplami tą bluzkę, którą świeci dziś wszystkim po oczach... może też było by mnie na taką stać gdyby nie te nieszczęsne śledzie???
Na górę

Postautor: Gość » 11 gru 2018, o 10:28

Hihihihi,prawda,prawda...
Co czwarty ma inny pomysł na święta,Chce mieć spokój bez tego wariactwa na pokaz.Zbiera ciuchy i jedzie tam,gdzie zadbają o jedzenie i spokoj.PÓjdzie do kościołka na spacerek,pooddycha innym powietrzem.Pozna innych ludzi,będzie luzik i spokoik :panzielony:
Rodzina sie oburza ale pooburza sie i przestanie a myslach pozazdrości odwagi.
Zwalanie się rodzicom a czasem samotnej matce nie jest takim szczęściem dla nich.Obecnie to wielkie wyzwanie logistyczne.
Kupa kasy na jedzenie a i kupa nerwów i czasu na przygotowanie wystawnych dań.Czy pomyśleliście o tym by zabrać ze sobą gotowe potrawy,wymyślne przystawki i pyszne ciasteczka?
Popatrzcie ja to byłoby wtedy miło i wesoło.
Świeta u rodziców tak ale z czynnym udziałem dzieci i wnuków.
Nie rujnujcie rodzicom Swiąt :panzielony: Uczcie swoje dzieci bo kiedyś was spotka podobny los.Wykorzystanych.
Na górę

Postautor: Gość » 11 gru 2018, o 10:46

Właśnie, przyjedzie wcześniej, przywiezcie coś od siebie, pomóżcie dziadkom, dajcie przykład swoim dzieciom! A nie na gotowe i w dodatku spóźnicie się i całe towarzystwo czeka na państwo!
Na górę

Postautor: Gość » 11 gru 2018, o 10:55

Hihihihi,prawda,prawda...
Co czwarty ma inny pomysł na święta,Chce mieć spokój bez tego wariactwa na pokaz.Zbiera ciuchy i jedzie tam,gdzie zadbają o jedzenie i spokoj.PÓjdzie do kościołka na spacerek,pooddycha innym powietrzem.Pozna innych ludzi,będzie luzik i spokoik :panzielony:
Rodzina sie oburza ale pooburza sie i przestanie a myslach pozazdrości odwagi.
Zwalanie się rodzicom a czasem samotnej matce nie jest takim szczęściem dla nich.Obecnie to wielkie wyzwanie logistyczne.
Kupa kasy na jedzenie a i kupa nerwów i czasu na przygotowanie wystawnych dań.Czy pomyśleliście o tym by zabrać ze sobą gotowe potrawy,wymyślne przystawki i pyszne ciasteczka?
Popatrzcie ja to byłoby wtedy miło i wesoło.
Świeta u rodziców tak ale z czynnym udziałem dzieci i wnuków.
Nie rujnujcie rodzicom Swiąt :panzielony: Uczcie swoje dzieci bo kiedyś was spotka podobny los.Wykorzystanych.
a to trafiłeś. o matce sobie rodzeństwo przypomina w święta. i jeszcze trzeba ich ugościć.a na co dzien ich nie ma
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”