Hrebenne dla pieszych i rowerzystów

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: cabba » 15 sty 2016, o 15:02

POPIERAM pomysł !!! Sam bardzo chętnie przejechałbym się rowerem do Rawy Ruskiej...
Na górę

Postautor: Gość » 15 sty 2016, o 15:07

Gość pisze:
Gość pisze:Masz rację. Jak sie przy granicy zbierze tysiące ludzi to będą mieli gdzieś czy to przejście piesze, rowerowe czy samochodowe. Ale cos na rzeczy jest

http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/art ... -mape.html

jedna ze strzałek na mapie praktycznie pokrywa się ze stykiem podkarpackiego z Lubelskim czyli jak polezą to u Nas, masy ludzi jak na Węgrzech bez ogrodzenia fizycznie nikt i nic nie jest w stanie zatrzymać, 100 osób to dużo a co mówić jak skumuluje się za granicą obóz 3000 ludzi i ruszy przez las w Bieszczadach albo u Nas w jednym czasie.

A po drodze w TL jest Biedronka i Lidl
Na górę

Postautor: Gość » 15 sty 2016, o 15:08

Ciekawe gdzie ten rower w Rawie zostawisz? Ale zawsze na piechtę mozesz wrócić :lol:
Na górę

Postautor: Gość » 15 sty 2016, o 15:11

Przy tempie pracy obecnych służb granicznych szybko pomysł pieszego łażenia im przejdzie szybko :)
Na górę

Postautor: Gość » 16 sty 2016, o 19:01

Nie ma gdzie u nas rowerem jeżdżić
Na górę

Postautor: wersatis » 2 lis 2018, o 17:11

czy coś wiadomo w temacie przejścia pieszego w hrebennem?
Na górę

Postautor: tutejszy » 2 lis 2018, o 18:08

To jest pomysł polityków i samorządowców pod publikę wyborców. Na granicy brakuje etatów w UC i SG aby sprawnej dokonywać odpraw bieżących, a co dopiero nowe pasy dla pieszych i rowerów. Zapraszam do Dołhobyczowa na pieszy gdzie zagospodarowano pawilon autokarowy na pieszy i trwa to kilka lat ( wieczna prowizorka). Z ciekawostek- w 2017r. 2 trupy starszych turystów. W Medyce na pieszym dochodziło do wielu ekscesów b. niemiłych - z nietrzeźwymi turystami- dla funk. była to największa kara ( dla kobiet wręcz trauma) praca na stanowisku odprawy pieszych i te zapachy Szanel. Płonące osoby ze spirtem. Butelki wódki rozwalane na ścianach i liczne obelgi. Myślicie, że tu będzie inaczej. Jedna kolejka i jedna bramka- 1 fukc. i 100 osób w szczycie oczekujących w godzinach około 7.00 i po 16.00. I każdy chce szybkiej odprawy, bo to i tamto.... Strażnik SG i UC musi każdego zapytać po co idzie i co ma w bagażu i spojrzeć do reklamówki, wpisać dane z paszportu i inne dane. Na niektóre "ciekawe" osoby potrzeba więcej czasu. Procedury są do wykonania i wymagają czasu. za to odpowiadamy na granicy- a to (na całe szczęście) nie UA gdzie wszystko można. A co- jak komputer zawiesi się z niewiadomych przyczyn- to wszyscy niezadowoleni- trzeba czekać i nowe nerwy. Druga sprawa tempo odpraw strony UA i ich nieformalne zwyczaje i ich nieformalne prawo ustalania co zmianę co dzisiaj jedzie na UA w przywozie ekspresem a co zakazane. Jednego dnia np. może być 1 telewizor na osobę, a innego dnia zakaz wszelkiej elektroniki. I kolejka się blokuje w wąskich korytarzach między pasami przywozu i wywozu. Część Ukraińców zawraca do PL, ale większość czeka aż znajdą receptę na sprawne przejście strony UA. I tak było i będzie ze współdziałaniem z UA. Pograniczniki z UA nie mają sprawnych czytników do paszportów i wszystkie dane wpisują palcówką ( to jest ciekawostka komu zależy na sprawności odpraw na granicy).
Na górę

Postautor: Gość » 2 lis 2018, o 20:25

To jest pomysł polityków i samorządowców pod publikę wyborców. Na granicy brakuje etatów w UC i SG aby sprawnej dokonywać odpraw bieżących, a co dopiero nowe pasy dla pieszych i rowerów. Zapraszam do Dołhobyczowa na pieszy gdzie zagospodarowano pawilon autokarowy na pieszy i trwa to kilka lat ( wieczna prowizorka). Z ciekawostek- w 2017r. 2 trupy starszych turystów. W Medyce na pieszym dochodziło do wielu ekscesów b. niemiłych - z nietrzeźwymi turystami- dla funk. była to największa kara ( dla kobiet wręcz trauma) praca na stanowisku odprawy pieszych i te zapachy Szanel. Płonące osoby ze spirtem. Butelki wódki rozwalane na ścianach i liczne obelgi. Myślicie, że tu będzie inaczej. Jedna kolejka i jedna bramka- 1 fukc. i 100 osób w szczycie oczekujących w godzinach około 7.00 i po 16.00. I każdy chce szybkiej odprawy, bo to i tamto.... Strażnik SG i UC musi każdego zapytać po co idzie i co ma w bagażu i spojrzeć do reklamówki, wpisać dane z paszportu i inne dane. Na niektóre "ciekawe" osoby potrzeba więcej czasu. Procedury są do wykonania i wymagają czasu. za to odpowiadamy na granicy- a to (na całe szczęście) nie UA gdzie wszystko można. A co- jak komputer zawiesi się z niewiadomych przyczyn- to wszyscy niezadowoleni- trzeba czekać i nowe nerwy. Druga sprawa tempo odpraw strony UA i ich nieformalne zwyczaje i ich nieformalne prawo ustalania co zmianę co dzisiaj jedzie na UA w przywozie ekspresem a co zakazane. Jednego dnia np. może być 1 telewizor na osobę, a innego dnia zakaz wszelkiej elektroniki. I kolejka się blokuje w wąskich korytarzach między pasami przywozu i wywozu. Część Ukraińców zawraca do PL, ale większość czeka aż znajdą receptę na sprawne przejście strony UA. I tak było i będzie ze współdziałaniem z UA. Pograniczniki z UA nie mają sprawnych czytników do paszportów i wszystkie dane wpisują palcówką ( to jest ciekawostka komu zależy na sprawności odpraw na granicy).
Widzę, że bardzo męczy Cię praca w tej branży, tak więc proponuję zmień branżę. Na granicy jest dwa razy wiecej celników i pograniczników a robota idzie jak po grudzie. Jak myślisz, dlaczego?
Na górę

Postautor: wersatis » 3 lis 2018, o 12:15

wyprawa dlatego idzie jak po gruzie bo 45 proc odpraw
to ukraińcy na polskich blachach omijajacy ichniejsze przepisy akcyzowe. Jakby Polski rzad mial głowe na karku i zablowal tą patologie to klopotu z przekraczaniem granicy by nie bylo.
Na górę

Postautor: wersatis » 15 lut 2020, o 09:06

Wczoraj dostałem ciekawą informacje z MSWIA. W bieżącym roku zostanie otwarte przejście piesze w Hrebennem. Po Polskiej stronie wszystko jest gotowe. Czekamy tylko na zakończenie robót po Ukraińskiej stronie. Szkoda tylko, że całą inwestycja jest opłacana przez Polskiego podatnika. Ukraińcy nie partycypowali w kosztach inwestycji.
Na górę

Postautor: Gość » 15 lut 2020, o 09:39

Wczoraj dostałem ciekawą informacje z MSWIA. W bieżącym roku zostanie otwarte przejście piesze w Hrebennem. Po Polskiej stronie wszystko jest gotowe. Czekamy tylko na zakończenie robót po Ukraińskiej stronie. Szkoda tylko, że całą inwestycja jest opłacana przez Polskiego podatnika. Ukraińcy nie partycypowali w kosztach inwestycji.
To z tobą forumowy bezpośrednio kontaktuje się MSWiA? Tak jak Zelnik? :lol: :lol:
Na górę

Postautor: Gość » 15 lut 2020, o 14:38

To z tobą forumowy bezpośrednio kontaktuje się MSWiA? Tak jak Zelnik? :lol: :lol:
To jest gość. Dostaje bezpośrednie informacje z MSWiA
Na górę

Postautor: Gość » 15 lut 2020, o 14:42

Wczoraj dostałem ciekawą informacje z MSWIA. W bieżącym roku zostanie otwarte przejście piesze w Hrebennem. Po Polskiej stronie wszystko jest gotowe. Czekamy tylko na zakończenie robót po Ukraińskiej stronie. Szkoda tylko, że całą inwestycja jest opłacana przez Polskiego podatnika. Ukraińcy nie partycypowali w kosztach inwestycji.
Pomylił ci się MOPS z MSWIA , dostałeś informację z MOPS-u o przyznaniu tobie stałej renty socjalnej :lol: :lol:
Na górę

Postautor: Gość » 15 lut 2020, o 15:45

Wczoraj dostałem ciekawą informacje z MSWIA. W bieżącym roku zostanie otwarte przejście piesze w Hrebennem. Po Polskiej stronie wszystko jest gotowe. Czekamy tylko na zakończenie robót po Ukraińskiej stronie. Szkoda tylko, że całą inwestycja jest opłacana przez Polskiego podatnika. Ukraińcy nie partycypowali w kosztach inwestycji.
Co znaczy gotowe? Tam nic nowego nie robią. Chyba, że przykładem Dołhobyczowa wyznaczą czasy pas np. na pasie dla pojazdów ponad gabarytowych lub w innym miejscu. A Ukraina to zrobiła i owszem. Płoty obwiesili drutem "kolczastym".
Na górę

Postautor: konik » 15 lut 2020, o 18:32

na wiosne stoje i pie krokodylki ppk.WP
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”