szwajcaria stoll freres kontrakt od1 kwietnia
A jak z językiem,trzeba znać czy nie ma znaczenia?
niema znaczenia czy znasz, chyba ze znasz francuski niemiecki albo włoski to sobie pogadasz. aby robic i dac rade
?gosc28 pisze:niema znaczenia czy znasz, chyba ze znasz francuski niemiecki albo włoski to sobie pogadasz. aby robic i dac rade
Dzięki.Można pojechać później np w maju czy tylko 1 kwietnia i koniec szans.Czy można składać teraz i odezwać się mogą np w połowie kwietnia jak nie teraz?Byłem w tamtym roku w Szwajcarii i robiłem coś podobnego przez 4 miesiące ale tam niestety praca 7 dni w tygodniu i czasami po 16 godzin.W sobotę i niedzielę trochę krócej.
niemam pojecia czy potem tez beda brac, to zalezy od zapotrzebowania na ludzi...
a byłeś już tam ???
to prawda że aż tak ciężko???
to prawda że aż tak ciężko???
jade tam pierwszy raz, jada tam moi znajomi ktorzy juz tam byli. oni daja rade wiec i ja tez. jezzdzilem do holandii austrii niemiec i zawsze mowili ze ciezko jest i to bardzo ale dawałem rade. nikt nie płaci za darmo to wiadome. najciezsze co mnie spotka to tylko rozstanie z rodzina o reszte sie nie boje ani troszke...
kiedy i jaka firma jedziecie do pracy do stollu?? zawsze w kilka osób raźniej bedzie...
a tu ktoś pisał że sie zarabia od 2400ch prawda to??
i po ile godzin sie pracuje ???
i po ile godzin sie pracuje ???
Pracuje sie po 8h dziennie. Na kotrakcie masz napisane ile będziesz zarabiać.
Jesli chodzi o zarobki to dużo zalezy od tego czy np kawaler czy żonaty. Czy ma rodzinę,dzieci i w jakim wieku. Generalnie bylo tak ze jesli na kontrakcie masz napisane,ze dostaniesz 2400frankow to tyle dostawales.
ok to teraz zostaje mi czekać czy wyślą ten kontrakt czy nie :?:
Na kontrakcie miałem 2400 wiele razy dosałem 2600 i do tego rodzinne :D Praca ciężka, nie to co u nas ale jak ktoś chce to da radę
Wysłałem CV tydzień temu i nic.Pewnie już jest za późno i nie ma szans,żeby dostać kontrakt?
hejo! ja tez wysyłalam ponad 2 tyg temu poczta polska i elektorniczna i cisza,oczywiscie po francusku. nie wiem czy sie odezwa,bo chcialabym jechac od zaraz. ale z tego co wiem to niektórzy czekali nawet 2 miesiace i sie doczekali kontraktu. Moi znajomi tam pracowali i kase mieli dobra po 2.500 na reke i super warunki na hotelu. bylam kiedys tam osobiscie na kawie. a pracowali tak kolo 9 godzin dziennie,głownie na szklarnii. Kasa byla dobra,ale z tego co wiem to tam duzy rygor jest i trzeba zapiepszac przez pierwsze 3 miesiace.pokazac im ze pracujesz bo mozna w kazdej chwili wyleciec za nic, ize tam kazdy z jps pracuje i oni widza jaka kazdy ma wydajnosc. no cóz mam nadzieje,ze jeszcze sie odezwa, ale chyba facetów bardziej potrzebuja niz kobiety.
Potrzebują i kobiety i facetów,co prawda chętniej biorą pary. A na kontrakt czeka sie różnie.Ja czekałam na odp 3miesiace. Praca jest ciezka i to nawet bardzo. Na szklarni np sa wykresy wywieszane na koniec zmiany. Ozaczone kolorami. Kolor czerwony najgorszy,3 razy oznaczony na czerwono i do wylotu. Naprawde trzeba się pilnować i zapierniczać. Okres próbny 3miesiace i w kazdej chwili można wylecieć.
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”