Wypadek

Z notatnika strażaka, policjanta.

Postautor: Gość » 12 cze 2007, o 11:00

jesli chodzi o ulice Kościelną to powinien tam stać zakaz wjazdu, po to jest parking, ludzie chcieliby pod same drzwi kościoła wjechać, a jest to całkiem sympatyczna uliczka dla spacerowiczów . Napewno samochody dostawcze musiałyby dojechać ale przynajmniej w niedzielę byłby spokój.Myślę ,że warto to przemyśleć, mielibyśmy mini-deptak
Na górę

Postautor: Gość » 12 cze 2007, o 11:39

Anonymous pisze:jesli chodzi o ulice Kościelną to powinien tam stać zakaz wjazdu, po to jest parking, ludzie chcieliby pod same drzwi kościoła wjechać, a jest to całkiem sympatyczna uliczka dla spacerowiczów . Napewno samochody dostawcze musiałyby dojechać ale przynajmniej w niedzielę byłby spokój.Myślę ,że warto to przemyśleć, mielibyśmy mini-deptak
no bez przesady :wink:
Na górę

Postautor: Gość » 12 cze 2007, o 13:00

Jakiej przesady, zobacz co sie dzieje w tej części miasta. Ma dojśc w końcu do jakiejś tragedii. Oby nie i problem powinien zostac szybko rozwiazany. Jest parking, od czego jest straż miejska. ,,Tolko żeby nie byłoby to w pobliżu koscioła. A tak to wszyscy pie...dzą.
Na górę

Postautor: Gość » 12 cze 2007, o 19:32

przy Kosciele jest parking?
Na górę

Postautor: Gość » 13 cze 2007, o 08:06

moze Z-Wigury nie jest---- reprezentacyjną ----ulica miasta ale niebezpieczna i wymaga uwagi i działania od władz .
Na górę

Postautor: Gość » 13 cze 2007, o 11:45

Anonymous pisze:
Anonymous pisze:jesli chodzi o ulice Kościelną to powinien tam stać zakaz wjazdu, po to jest parking, ludzie chcieliby pod same drzwi kościoła wjechać, a jest to całkiem sympatyczna uliczka dla spacerowiczów . Napewno samochody dostawcze musiałyby dojechać ale przynajmniej w niedzielę byłby spokój.Myślę ,że warto to przemyśleć, mielibyśmy mini-deptak
no bez przesady :wink:


przepraszam :oops: masz racje wczoraj byłem tam i faktycznie tłok na uliczkach kazdy parkuje gdzie moze,fakt trezba to uporzadkować!
racja :lol:
Na górę

Postautor: Gość » 14 cze 2007, o 20:26

Chociaż jeden sprawdził i się przekonał. Reszta czytających forum potrafi tylko pie....ć głupoty. A MZD siedzi na d i udaje, że wszystko jest ok.
Na górę

Postautor: Gość » 15 cze 2007, o 21:42

motocyklisci na tym skrzyzowaniu szaleją
Na górę

Postautor: Gość » 19 cze 2007, o 18:40

Dzisiaj znowu krzyżówka ul. Kościelnej i Rynek była zakorkowana
a MZD dalej sobie olewa sprawę. Czekają chyba aż ktoś kogoś potrąci, bo ludziska muszą chodzić jezdnią bo na chodnikach parkingi bez możliwości przejścia. Ciekawi mnie również co na to straż miejska. Na Piłsudskiego za przekroczenie linii koło groszka to sypią się mandaty a tutaj nie ma nawet
pół metra wolnego miejsca dla pieszych.
Na górę

Postautor: Gość » 21 cze 2007, o 17:00

ŻiW i Kościuszki w roku conajmniej 5 - 8 stłuczek czy wypadków, norma, ludzie na rogu to już po 3 - 4 razy płoty wymieniali :) Zobaczcie co się dzieje na tym skrzyżowaniu o godzinie 8 i 15tej jest koreczek az po szkołę specjalną :) przydały by się światła, ale wątpię żeby to dali, ale tak jak ktoś już powiedział, wiszący znak STOP coś by już może dał. a progi zwalniające mogli by dać przy sklepach i przy boisku, nie raz się słyszy i widzi jak młodzi gniewni :) zapier..... po 100 - 150km/h od stodoły po boisko... a przypomne że na tym skrzyżowaniu jest ogranieczenie do 30km/h :)
Na górę

Postautor: Gość » 21 cze 2007, o 21:29

Anonymous pisze:ŻiW i Kościuszki w roku conajmniej 5 - 8 stłuczek czy wypadków, norma, ludzie na rogu to już po 3 - 4 razy płoty wymieniali :) Zobaczcie co się dzieje na tym skrzyżowaniu o godzinie 8 i 15tej jest koreczek az po szkołę specjalną :) przydały by się światła, ale wątpię żeby to dali, ale tak jak ktoś już powiedział, wiszący znak STOP coś by już może dał. a progi zwalniające mogli by dać przy sklepach i przy boisku, nie raz się słyszy i widzi jak młodzi gniewni :) zapier..... po 100 - 150km/h od stodoły po boisko... a przypomne że na tym skrzyżowaniu jest ogranieczenie do 30km/h :)
masz racje popieram
Na górę

Postautor: MarianSuperstar » 22 cze 2007, o 16:40

Stażnicy miejscy - zazwyczaj żyją w stadach dwuosobowych, gnieżdząc się wokół miejsc inwalidzkich wypatrując swojej ofiary, która nieświadoma ich obecności za krzakiem, winklem, rogiem , rantem stają w najlepsze na miejscu invalid i wtedy sruuu cudowana przemiana -był strażnik teraz jest paparazi, goni z aparatem by zdjęcie puknąć.... a potem to papierkowa robota..... A ulice jak przeparkowane przez ludzi bez wyobraźni tak nadal nimi są. :wink:
Na górę

Postautor: Gość » 30 cze 2007, o 15:01

czy te apele cos dadzą :lol: mozemy gadac i pisać i pisać i nic z tego
Na górę


Wróć do „Zdarzenia”