Obywatel tego miasta

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Tomaszowiak » 30 paź 2008, o 18:56

Ludziska, czy nie odnosicie wrażenia, że jedyne co łączy nas w tym mieście, to knajpa jakaś, bar w którym się spotykamy i tak najebujemy się i tak na siebie nawzajem.
Smutno tu strasznie, a z tego smutku i goryczy, to w głowach piepszy nam się strasznie i wymyślamy, dopalacze i uatrakcyjnienia dnia, wieczoru.
Na górę

Postautor: Gość » 30 paź 2008, o 19:53

Widać dopalacze juz dzialaja...
Na górę

Postautor: bolek » 30 paź 2008, o 20:16

Gość pisze:Widać dopalacze juz dzialaja...

Albo właśnie przestały działać :lol: :lol: :lol:
Na górę

Postautor: Gość » 30 paź 2008, o 22:08

Tomaszowiaku a powiedz co tu mozna innego robic w kazdym miescie podobnym do Tomaszowa jest to samo.Bary i kluby są jedyną rozrywką.
Na górę

Postautor: Gość » 31 paź 2008, o 08:16

A im większe miasto to więcej knajp, barów
Na górę

Postautor: Gościu » 31 paź 2008, o 13:57

Gość pisze:Bary i kluby są jedyną rozrywką.


Barów to u nas po dostatkiem, ale kluby? Ktoś zna jakieś kluby w TL?

Tutaj nawet do kina pójść się nie da, bo puszczają same bajki i filmy o papieżu. Chała straszna. A jeśli już puszczą coś interesującego, to okazuje się, że oprócz ciebie przyszły na seans jeszcze dwie osoby i z filmu nici.
Na górę

Postautor: Tomaszowiak » 31 paź 2008, o 14:43

No... można by pomyśleć, że jest prawie za..biście.
Na górę

Postautor: Gość » 31 paź 2008, o 18:17

Malkotenctwo jest wyjątkowo popularne w Tomaszowie, to fakt. W Tomaszowie dzieje się naprawdę dużo, tylko trzeba chcieć ruszyć dupę sprzed komputera i przejść się przez miasto. Spotykam się w barach, ale nie po to, żeby plotkować, tylko dlatego, że lubię rozmawiać. Nie marudzę, tylko pracuję od rana do wieczora. Nie mogę narzekać na nic, prócz braku czasu. Trzeba wziąć dupę w troki i zacząć coś ze sobą robić, niezależnie, czy jest to Tomaszów, czy stolyca.
Na górę

Postautor: Gość » 1 lis 2008, o 02:26

Gościu pisze:
Tutaj nawet do kina pójść się nie da, bo puszczają same bajki i filmy o papieżu. Chała straszna. A jeśli już puszczą coś interesującego, to okazuje się, że oprócz ciebie przyszły na seans jeszcze dwie osoby i z filmu nici.


a o chodzeniu do kina bylo tu:
viewtopic.php?f=25&t=24660
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”