Witam wszystkich Forumnowiczów:)
Mam do was Jedno zasadnicze Pytanie, chodzi mi tutaj o Puby, Kluby, Bary, restauracje....
CO BYŚ Zmienił/a W naszym Miasteczku czego brakuje???
Tylko proszę bez wulgaryzmu:)... 8)
ANKIETA...
kameralnej knajpki, na spotkania z dziewczyną, przyjaciółmi
Gość pisze:kameralnej knajpki, na spotkania z dziewczyną, przyjaciółmi
nom Kawiarenki.... bez piwa :)
A może coś w stylu dla ludzi w wieku 50-65 bo też trzeba o Nich pamiętać nie mają tak zwanego miejsca schadzek, bo nasz wiek kiedyś też Będzie taki i niechętnie będziemy przychodzić tylko tam gdzie się leje piwko.Ciągnijmy dalej ten temat :)
A dla czego bez piwka?
Jeżeli ktoś, przychodzi dla towarzystwa a nie się urżnąć :| to nie widzę problemu.
Jeżeli właściciel lokalu zadba o renomę, to będą do niego przychodzili goście tacy jak trzeba.
Zamawiać, pić, jeść i przede wszystkim płacić.
Tylko zostaje jeszcze rzecz bardzo istotna. Taki lokal, oprócz swojego klimatu, musi mieć flagowy produkt dla którego będą przychodzić goście.
Jeżeli ktoś, przychodzi dla towarzystwa a nie się urżnąć :| to nie widzę problemu.
Jeżeli właściciel lokalu zadba o renomę, to będą do niego przychodzili goście tacy jak trzeba.
Zamawiać, pić, jeść i przede wszystkim płacić.
Tylko zostaje jeszcze rzecz bardzo istotna. Taki lokal, oprócz swojego klimatu, musi mieć flagowy produkt dla którego będą przychodzić goście.
Dlaczego? bo jest tanie i moczopedne!
i zawsze zariera takiego lokalu zakonczy sie na wytrwałych tj nałogowych piwoszach.
problemjest w tym ,ze taka u nas tradycja ,raczej siedziec w domu niz spotykac sie na miescie.Juz kiedys gdzies tam mozna poszukac w archiwum forum była dyskusja na ten temat i doszlismy do wnosku
Owszem fajnie by było ale taki lokal nie ma szans na przezycie .
Zeby prowadzic taki lokal trzeba miec tzw żyłke i serce ,to tez nie jest biznes(patrz pierogowy) w którym szybko dochodzi sie do duzych pieniedzy. Tu trzeba byc "artystą "aby stworzyc wnetrze niepowtarzalne i utrzymywac klimacik.A co nade wszystko poswiecic sie temu bez reszty.To przyzwyczajenie do innego moze luksusowego koniaczku(lampaki)i dobrej kawki czy wina przy cichej muzyce przyciagnie gosci bardziej wymagajacych.To nawet przeczytanie porannej gazetki przy goracej kawce ze słodkim rogalikiem bedzie namiastą swiatowego paryskiego zycia .
NO I TO BYŁOBY NA TYLE
Z utęsknieniem czekam na taki lokalik :lol: :lol: :lol: też!
i zawsze zariera takiego lokalu zakonczy sie na wytrwałych tj nałogowych piwoszach.
problemjest w tym ,ze taka u nas tradycja ,raczej siedziec w domu niz spotykac sie na miescie.Juz kiedys gdzies tam mozna poszukac w archiwum forum była dyskusja na ten temat i doszlismy do wnosku
Owszem fajnie by było ale taki lokal nie ma szans na przezycie .
Zeby prowadzic taki lokal trzeba miec tzw żyłke i serce ,to tez nie jest biznes(patrz pierogowy) w którym szybko dochodzi sie do duzych pieniedzy. Tu trzeba byc "artystą "aby stworzyc wnetrze niepowtarzalne i utrzymywac klimacik.A co nade wszystko poswiecic sie temu bez reszty.To przyzwyczajenie do innego moze luksusowego koniaczku(lampaki)i dobrej kawki czy wina przy cichej muzyce przyciagnie gosci bardziej wymagajacych.To nawet przeczytanie porannej gazetki przy goracej kawce ze słodkim rogalikiem bedzie namiastą swiatowego paryskiego zycia .
NO I TO BYŁOBY NA TYLE
Z utęsknieniem czekam na taki lokalik :lol: :lol: :lol: też!
opowiem o dwóch lokalach w jednym mieście
jeden przestronny, z dużą salą, ładnie przystrojony , bogate meni i co? i nic pustki
drugi mały, stylizowany na starą piwniczkę z popękanymi murami,do o koła pełno różnych dekoracyjnych gadżetów, meni dobrze dobrane (klient, nie błądzi rozpaczliwie wzrokiem po karcie dań, nie wiedząc na co się zdecydować,kilka specjalności z których lokal słynie przyrządzone zawsze z najwyższą starannością) i co? lokal zawsze pęka w szwach
nie piszę o lokalach dla bogaczy tylko przeciętnych ludzi
w tym drugim, ceny przystępne, dobre jedzenie przyciągają klientów
jeden przestronny, z dużą salą, ładnie przystrojony , bogate meni i co? i nic pustki
drugi mały, stylizowany na starą piwniczkę z popękanymi murami,do o koła pełno różnych dekoracyjnych gadżetów, meni dobrze dobrane (klient, nie błądzi rozpaczliwie wzrokiem po karcie dań, nie wiedząc na co się zdecydować,kilka specjalności z których lokal słynie przyrządzone zawsze z najwyższą starannością) i co? lokal zawsze pęka w szwach
nie piszę o lokalach dla bogaczy tylko przeciętnych ludzi
w tym drugim, ceny przystępne, dobre jedzenie przyciągają klientów
:lol: :lol: :lol: widac Jama taka ma wziecie bo W kRAKOWIE z akcentem na A :lol:
Ale widac mamy podobne gusta :lol:
Ale widac mamy podobne gusta :lol:
to jak z chętnymi na normalny lokal dla ludzi lubiących takie miejsca
Gość pisze:to jak z chętnymi na normalny lokal dla ludzi lubiących takie miejsca
no ja to jak najbardziej :D
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”