Zaginal OWCZAREK

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Zaginal OWCZAREK » 9 paź 2008, o 16:01

Tak jak w temacie, zaginął owczarek niemiecki, płci męskiej (uciekł za kobietką ;) ) kolor czarny przypalany, wiek około 1,5 roku. Młody, niegroźny i bardzo ufny. Jezeli ktos widział lub wie gdzie może być proszę o wszelkie informacje na numery:

gg: 5508260
tel. 084 664 28 16
kom. 518 52 14 14


Za potwierdzone informacje lub złapanie go czeka nagroda !!
Na górę

Postautor: Gość » 9 paź 2008, o 16:19

W jakiej części miasta zaginął. Być może , że "kręci" się niezbyt daleko od domu?
Na górę

Postautor: Gość » 9 paź 2008, o 16:22

zaginął w okolicach końca Kościuszki, niestety objeździlismy wszystkie ulice i go nie widać. dlatego uwazam ze mógł polecieć dalej za pasami.


Nie jest to jego zdjęcie ponieważ nie posiadam, ale pies Lutek (tak się wabi) jest bardzo podobny do tego psa na zdjęciu.
Obrazek
Na górę

Postautor: Gość » 9 paź 2008, o 21:31

nie widziałam
Na górę

Postautor: Gość » 10 paź 2008, o 13:29

up
Na górę

Postautor: Gość » 11 paź 2008, o 19:18

niestety moze byc go trudno namierzyć, może dać ogłoszenie w gabinetach wetery. i gazetach :cry:
Na górę

Postautor: motakini » 12 paź 2008, o 00:26

tak to jest jak się bierze odpowiedzialność za zwierze i sie nie upilnuje,tłumaczenie, że poszedł za suką jest co najmniej smieszne, mimo wszystko życze by sie odnalazł bo szkoda psa
Na górę

Postautor: Zaginal OWCZAREK » 12 paź 2008, o 08:32

motakini pisze:tak to jest jak się bierze odpowiedzialność za zwierze i sie nie upilnuje,tłumaczenie, że poszedł za suką jest co najmniej smieszne, mimo wszystko życze by sie odnalazł bo szkoda psa

prosze pani lub pana. prosze nie zabierac głosu w sprawie dla pana/pani nieznanej, pies był jak najbardziej upilnowany i zadbany. wyłamał szczebelki w płocie i przez nie uciekł. najwidoczniej nie znana jest panu/pani zwierzeca natura.
Na górę

Postautor: motakini » 12 paź 2008, o 12:14

"wyłamał szczebelki i uciekł" chyba jednak jest mi nieznana natura ludzka...za to prawa natury tak, nic nie dzieje sie bez powodu
mam prawo do zdania a Pani zakładając topik na forum powinna się liczyć, że wypowiadać sie beda wszyscy nie tylko Ci proszeni
Na górę

Postautor: motakini » 12 paź 2008, o 12:16

i jeszcze jedno Pani topik został umieszczony na forum w dziale "Miasto, mieszkańcy, problemy" a to forum dyskusyjne, pozdrawiam
Na górę

Postautor: Zaginal OWCZAREK » 12 paź 2008, o 13:50

widzę ze ktoś ma zły humor i próbuje się wyżyć. przemilczę bo chce spokojnej niedzieli. a gdybym była taka okropną włascicielką psa to nie szukałabym go zapewne. natura ludzka moze jest i Pani/ Panu znana ale ta wredna i gorsza ktorej jest Pan/Pani przedstawicielką. A jeżeli dział w ktorym umieściłam ten temat tak bardzo przeszkadza i razi to proszę moderatora o przeniesienie lub usunięcie, bo najwidoczniej popełniłam grzech śmiertelny. Co do wypowiedzi... nie przeszkadzają mi one - wręcz przeciwnie - podnoszą temat do góry.
Na górę

Postautor: Zaginal OWCZAREK » 12 paź 2008, o 13:51

Gość pisze:niestety moze byc go trudno namierzyć, może dać ogłoszenie w gabinetach wetery. i gazetach :cry:

też o tym pomyslałam i jutro to zrobię. pozdrawiam
Na górę

Postautor: Gość » 12 paź 2008, o 13:53

motakini pisze:nic nie dzieje sie bez powodu
owszem nic nie dzieje sie bez powodu, nie uciekł bo mu było źle tylko poczuł kobietkę i pobiegł za psami.
Na górę

Postautor: motakini » 12 paź 2008, o 14:16

ja nie mam problemów emocjonalnych i nie wyżywam się na nikim ani na niczym...mój pies jest ze mna w domu, wie gdzie jego miejsce
dyskusja z Panią większego sensu nie ma, ponieważ nierozumie Pani samego sensu istnienia forum "jeśli ktoś ma inne zdanie niż Pani niech lepiej zamilknie"
ludzie już tacy są, najpierw nie ułożą psa a później rozwieszają ogłoszenia o zaginięciu, z całym szacunkiem ale... trudno to przemilczeć
Na górę

Postautor: Zaginal OWCZAREK » 12 paź 2008, o 14:23

nie rozkazuje zamilknąć. proszę sie wypowiadać - jeżeli tylko ulży.... służę swoją osobą bo widzę że pies juz do "układania" nie wystarcza. gratuluje twardego charakteru i ułożenia psa. oby najwiecej takich przypadków... mój niestety zaginął i dlatego go szukam a Pan/i niech sie cieszy z obecnosci swojego. on napewno tez jest szcześliwy z tego powodu że siedzi w domu i nie może pobiegać bo własciciel/ka go tak ułożyła. ciekawe jak gruby jest ten łańcuch. mój niestety jest rasy ktora męczyłaby się w domu dlatego swobodnie biegał po podwórku. żegnam
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”