tomaszów.pl

Ku Przestrodze.
Konopielka(lektura do przeczytania) też umiejscowiona była się na kresach wschodnich około 100 lat temu. Można i tak żyć jak wówczas w ciemnocie, zabobonie i pod jarzmem plebana, kontrolującego postępowanie jego stada owieczek. Powiedziałbym tak - w takim małym skansenie.

Dla Pani Nauczycielki rada.
Więźniowie mają swoje prawa, nasze dzieci również. Tak trudno ze swoimi uwagami podzielić się najpierw z rodzicami, czy jeśli problem jest tak kosmiczny wg jej wiedzy, to na Radzie Pedagogicznej. Gdyby tak postapiła z moim dzieckiem, sam osobiście przyszedłbym do klasy i na lekcji bym jej zgolił włosy.
Może to by ją nauczyło szacunku do tego, że jest osobą publiczną i ma być przykładem. .
Tym bardziej Pani nuauczycielka nie nadaje się do pracy w więziennictwie, do prowadzenia Legionu Maryjnego jak najbardziej.

Gdybyś wbrew regulaminowi szkoły pomalował swojemu dziecku włosy /bo przecież ono samo by czegoś takiego nie zrobiło/, to mentalnie niczym nie różniłby się od tych rozwydrzonych bachorów, z którymi najbardziej cierpliwi i świadomi nauczyciele nie mogą sobie poradzić, bo uczeń jest w praktyce nietykalny. I na tym polega m.in nieszczęście naszego systemu edukacji. Bywało przecież, ze uczniowie na lekcji nakładali nauczycielom wiadra na głowę.
System powinien być tu, w tym przypadku, prosty i skuteczny: złamałeś regulamin - masz czas na obcięcie samemu pomalowanych włosów. Nie obetniesz - relegowanie ze szkoły. Gratuluję ci twoich metod wychowawczych, które polegałyby na tym, że brałbyś w obronę dziecko, które złamało szkolny regulamin. A szkoła nie jest miejscem na naukę bezkarnego łamania obowiązujących zasad.
Pozdrowienia dla Pani nauczycielki z Podhorzec.

Gdybyś wbrew regulaminowi szkoły pomalował swojemu dziecku włosy /bo przecież ono samo by czegoś takiego nie zrobiło/, to mentalnie niczym nie różniłby się od tych rozwydrzonych bachorów, z którymi najbardziej cierpliwi i świadomi nauczyciele nie mogą sobie poradzić, bo uczeń jest w praktyce nietykalny. I na tym polega m.in nieszczęście naszego systemu edukacji. Bywało przecież, ze uczniowie na lekcji nakładali nauczycielom wiadra na głowę.
System powinien być tu, w tym przypadku, prosty i skuteczny: złamałeś regulamin - masz czas na obcięcie samemu pomalowanych włosów. Nie obetniesz - relegowanie ze szkoły. Gratuluję ci twoich metod wychowawczych, które polegałyby na tym, że brałbyś w obronę dziecko, które złamało szkolny regulamin. A szkoła nie jest miejscem na naukę bezkarnego łamania obowiązujących zasad.
Pozdrowienia dla Pani nauczycielki z Podhorzec.

Widać mały człowieczku, że nie masz dzieci. A pani nauczycielka, powinna zawiadomić rodziców. A nie sama wymierzać sprawiedliwość regulaminu.

Ta dyskusja jest bardzo potrzebna.
Może otworzy oczy rodzicom i nauczycielom.Politykom samorządowym zrobi niewygodę bo coś muszą z tym zrobić.
Politycy większego kalibru i wyższego szczebla mają różne pomysły.W zasadzie już wszystko przerabiano.Od zamordyzmu do liberalizmu.Teraz idziemy w stronę nieznaną.
Tylko czy aby na pewno?

Wielkie wyzwania stoją przed edukatorami( to nowe słowo w przestrzeni szkolnej)nauczyciel to takie nienowoczesne przecież.
Dalekowschodni tiktok ryje berety już chyba wszystkim.Tak wygląda wolność.Zdziwieni?

Widać mały człowieczku, że nie masz dzieci. A pani nauczycielka, powinna zawiadomić rodziców. A nie sama wymierzać sprawiedliwość regulaminu.

Widać dziecino, że nie wiesz, co piszesz. Mam trójkę dzieci, z którymi mam zero problemów wychowawczych w szkole. No i o czym miałbym zawiadomić rodziców? O tym, że pomalowali dziecku włosy mimo tego, że regulamin szkoły na to nie pozwala?

Konstytucja jest nad regulaminem. A pani nauczycielka nie jest fryzierką.

?

Widać dziecino, że nie wiesz, co piszesz. Mam trójkę dzieci, z którymi mam zero problemów wychowawczych w szkole. No i o czym miałbym zawiadomić rodziców? O tym, że pomalowali dziecku włosy mimo tego, że regulamin szkoły na to nie pozwala?

Masz trójkę dzieci i piszesz cyt. bachory. Nawet dziecko, które zachowuje się karygodnie, nie zasługuje aby tak je nazywano. Malowania przez dzieci włosów nie pochwalam, ale nauczycielka nie może sama wymierzać kary.

W przeciwieństwie do Ciebie nie mam też kozy.:-)))

Nauczycielka miała rację. Każdy, kto łamie zasady, musi liczyć się z konsekwencjami. Tego należy uczyć dzieci. A konsekwencje dla dziecka były wręcz symboliczne. Nie przesadzajcie w ocenach tej sytuacji.

Nauczycielka miała rację. Każdy, kto łamie zasady, musi liczyć się z konsekwencjami. Tego należy uczyć dzieci. A konsekwencje dla dziecka były wręcz symboliczne. Nie przesadzajcie w ocenach tej sytuacji.

To prawda ,szukają dziury w całym, a jakie wychowanie maja dzieci z domu ? brak dyscypliny.Są rozpuszczone i zachowują sie w szkole i poza nią jak dzicz.

Nauczycielka miała rację. Każdy, kto łamie zasady, musi liczyć się z konsekwencjami. Tego należy uczyć dzieci. A konsekwencje dla dziecka były wręcz symboliczne. Nie przesadzajcie w ocenach tej sytuacji.

Tak stwierdzić może tylko osoba, która nie ma dzieci.

Tak stwierdzić może tylko osoba, która nie ma dzieci.

Mam dzieci i staram się je dobrze wychować. Dzieci muszą być odpowiedzialne i znać granice dobrego wychowania.

Mam dzieci i staram się je dobrze wychować. Dzieci muszą być odpowiedzialne i znać granice dobrego wychowania.

Masz rację, ty masz wychowywać dzieci, a nie nauczycielka. Nauczycielka ma uczyć, a czego uczy, że można komuś obciąć włosy.

Masz rację, ty masz wychowywać dzieci, a nie nauczycielka. Nauczycielka ma uczyć, a czego uczy, że można komuś obciąć włosy.

Uczy tego, czego rodzice nie byli w stanie nauczyć. Uczy, że w życiu istnieją reguły, a nie samowola.

Uczy tego, czego rodzice nie byli w stanie nauczyć. Uczy, że w życiu istnieją reguły, a nie samowola.

Aaaaaaa i obcinanie włosów przez nauczycielkę, to jest reguła.

utnie ci łeb