zieleniak
Dzisiaj bylam na zieleniaku i jestem zszokowana cenami jakie tam sa wystawione Wiem ile ten sam produkt kosztuje w sklepie i dziwi mnie, dlaczego ludzie sa tak oglupieni i kupuja cos co jest prawie podwójnie drozsze.Przeciez te warzywa i nie tylko sa tak samo zakupione w hurtowniach, giełdach jak te w sklepach.Czy to kwestia przyzwyczajenia czy glupoty ?
To drugie ! Kiedyś , za starych dobrych czasów , przed przebudową na ładny ob deskowany zieleniak z płyt MDF były tam Normalne ceny ! Całe miasto tam kupowało . Teraz to samo, ale taniej kupisz w sklepie i tak jak piszesz, pochodzi to z tego samego źródła , z hurtowni , giełdy rolniczej na przykład z Zamościa lub Elizówki pod Lublinem. Często ci handlarze wykupują w Supermarketach na promocjach co tańsze i sprzedają na Rynku drożej ! Taki to biznes, Cwaniactwo ! Ja od czasu przebudowy tego Zieleniaka na " taki ładny amerykański lub brukselski " byłem tam może ze dwa , trzy razy ale nic nie kupiłem i na pewno nie kupię. Szkoda , jak to mówią wyrzucać pieniądze w błoto ! Taniej ( chociaż i tak jest drogo ) kupisz w sklepach to co mają tam na tym Zieleniaku ! Dodatkowo na " NIE " zakupom w tym miejscu jest jeszcze jeden powód, brak miejsca do parkowania, to co tam jest to zawsze zastawione , inne miejsca płatne . To nie jest miejsce na taki handel , za małe , brak miejsc parkingowych i za drogo !
Drogo.
A miało być tanio, świeżo i eko.
A miało być tanio, świeżo i eko.
Tam teraz mozna kupować tylko w "sezonie" bo wystawiają swoje produkty lokalni rolnicy.
W tych budkach to wszystko z hurtowni a ceny tak jak piszecie, tragedia.
W tych budkach to wszystko z hurtowni a ceny tak jak piszecie, tragedia.
Nie wiem po co tam wogole chodzicie...pooglądać ceny????
Za dużo czasu macie i się w doopach poprzewracała.
Za dużo czasu macie i się w doopach poprzewracała.
Teraz są tam 3 stoiska z naprawdę dobrymi i tanimi jabłkami. Te po lewej stronie, idąc środkiem zieleniaka od ul. Traugutta. Cena od 2 do 3,50 zł/kg . Wybór jak nigdzie indziej. Towar wyłożony, można samemu wybierać do torby. Za takie pieniądze jabłek w sklepie nie uświadczysz. Wiosną kupuję sadzonki warzyw do ogrodu, latem czarne jagody, jesienią pomidory. Okazyjnie miód od znajomego pszczelarza. Innych towarów tam nie kupuję. Nie warto. Jesienią grzyby na zieleniaku są najpewniejszą informacją, że w lesie jest wysyp.
Teraz są tam 3 stoiska z naprawdę dobrymi i tanimi jabłkami. Te po lewej stronie, idąc środkiem zieleniaka od ul. Traugutta. Cena od 2 do 3,50 zł/kg . Wybór jak nigdzie indziej. Towar wyłożony, można samemu wybierać do torby. Za takie pieniądze jabłek w sklepie nie uświadczysz. Wiosną kupuję sadzonki warzyw do ogrodu, latem czarne jagody, jesienią pomidory. Okazyjnie miód od znajomego pszczelarza. Innych towarów tam nie kupuję. Nie warto. Jesienią grzyby na zieleniaku są najpewniejszą informacją, że w lesie jest wysyp.
Zachwalasz te jabłka ,a czy wiesz ile one mogą mieć w sobie chemii z oprysków ? .Ile razy były opryskane . Teraz tak jest w owocach .
A czy znajdziesz gdziekolwiek inne z gwarancją, że nie były pryskane albo pryskane mniej? A może proponujesz rezygnację z jedzenia jabłek?Zachwalasz te jabłka ,a czy wiesz ile one mogą mieć w sobie chemii z oprysków ? .Ile razy były opryskane . Teraz tak jest w owocach .
Zdrowe produkty to podstawa zdrowia ludzkiego. 80% tego nie rozumie,nie chce rozumieć.Pzywykli.
Nie ma ta bletek na rozum.
Oszukujesz innych,inni oszukają ciebie. Koszmar zależności.
Nie ma ta bletek na rozum.
Oszukujesz innych,inni oszukają ciebie. Koszmar zależności.
Coś mi się wydaje,ze będzie dyskredytacja owego handelku.Czy ludzie oddadzą tę strefę jeszcze woln ego,niczym nie krępującego ,za gotówkę handlu?
Po jutrze czwartek.To jakby co:)
Po jutrze czwartek.To jakby co:)
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”