https://wydarzenia.interia.pl/lubelskie/news-tomaszow-lubelski-potracil-kobiete-na-przejsciu-na-pieszych-,nId,567380
Szanowni kierowcy nie wszyscy zatrzymujecie się przed przejściem. Młodzi panowie i paniusie w dużych autach. To moje codzienne obserwacje. Piesi nie wszystkim kierowcom można wierzyć. UWAŻAJMY.
Kłopot dla wielu osób i tragedia rodzin.
Ku przestrodze kierowców
KU PRZESTRODZE PIESZYCH. ZASTANÓWCIE SIĘ KTO MA WIĘCEJ DO STRACENIA. Młodego wina.
Kiedyś uczyli żeby trzy razy się rozejrzeć,dzisiaj święte krowy chodzą jak chcą. Dobrze ktoś napisał z tym kto ma więcej do stracenia...
Gość pisze:
> Kiedyś uczyli żeby trzy razy się rozejrzeć,dzisiaj święte krowy chodzą jak
> chcą. Dobrze ktoś napisał z tym kto ma więcej do stracenia...
Ty jednak baran jesteś.
> Kiedyś uczyli żeby trzy razy się rozejrzeć,dzisiaj święte krowy chodzą jak
> chcą. Dobrze ktoś napisał z tym kto ma więcej do stracenia...
Ty jednak baran jesteś.
Dobrze byłoby przemyśleć parę rzeczy. Co z tego, że jestem na prawie? Kto jest większy, ja czy samochód? Co stanie się gdy zawiodą hamulce? Co stanie się gdy zasłabnie kierowca ( zawał )? Czy nie należałoby obserwować cały czas co dzieje się na drodze? Na początku przechodzenia obserwujemy lewą stronę. Po dojściu do środka, o ile nas puszczą kierowcy, obserwujemy prawą stronę. Obserwujemy, czy nadjeżdżające samochody zwalniają i na pewno nas przepuszczą. Nie wystarczy rozejrzenie się tuż przed przejściem, a później wzrok do przodu. Myślę, że takie zachowanie jest najbezpieczniejsze. Zasada ograniczonego zachowania.
Obie strony dużo tracą. Jakby nie patrzeć w różny sposób zdrowie i życie. Dzisiaj idę do pracy i na skrzyżowaniu koło poczty tata wiezie dziecko do szkoły dużą, białą bryką. Czekam nie wchodzą na przejście bo było by po moim życiu.
Gość pisze:
> Gość pisze:
> > Kiedyś uczyli żeby trzy razy się rozejrzeć,dzisiaj święte krowy chodzą jak
> > chcą. Dobrze ktoś napisał z tym kto ma więcej do stracenia...
>
> Ty jednak baran jesteś.
Baran to ten który wchodzi na przejście bez żadnego patrzenia. Taka satysfakcja z połamanych nóg bo sie było na prawie?
> Gość pisze:
> > Kiedyś uczyli żeby trzy razy się rozejrzeć,dzisiaj święte krowy chodzą jak
> > chcą. Dobrze ktoś napisał z tym kto ma więcej do stracenia...
>
> Ty jednak baran jesteś.
Baran to ten który wchodzi na przejście bez żadnego patrzenia. Taka satysfakcja z połamanych nóg bo sie było na prawie?
> Baran to ten który wchodzi na przejście bez żadnego patrzenia. Taka satysfakcja z
> połamanych nóg bo sie było na prawie?
Ty jednak baran jesteś.
> połamanych nóg bo sie było na prawie?
Ty jednak baran jesteś.
To leź baranie na pasy bez rozglądania się
Gość pisze:
> To leź baranie na pasy bez rozglądania się
Jesteś idealnym przykładem, że przed wydaniem prawa jazdy testy psychologiczne i na inteligencję powinne być obowiązkowe. Nie każdy w tym kraju musi prowadzic samochód. Zwłaszcza ktos taki, kto uważa "duży może więcej".
Zapewne jak prowadzisz i masz pierwszeństwo, to zatrzymujesz się na srodku skrzyżowania i rozglądasz, czy ktos czyms większym nie wjedzie. Obejrzałem film z wypadku kilka razy, i nikt mi nie powie, że kobieta wtargnęła na jezdnię bez rozglądania się.
> To leź baranie na pasy bez rozglądania się
Jesteś idealnym przykładem, że przed wydaniem prawa jazdy testy psychologiczne i na inteligencję powinne być obowiązkowe. Nie każdy w tym kraju musi prowadzic samochód. Zwłaszcza ktos taki, kto uważa "duży może więcej".
Zapewne jak prowadzisz i masz pierwszeństwo, to zatrzymujesz się na srodku skrzyżowania i rozglądasz, czy ktos czyms większym nie wjedzie. Obejrzałem film z wypadku kilka razy, i nikt mi nie powie, że kobieta wtargnęła na jezdnię bez rozglądania się.
Teraz to się popisałeś.
"Pieszy wchodzący na jezdnię lub torowisko albo przechodzący przez jezdnię lub torowisko jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych."
"Pieszy wchodzący na jezdnię lub torowisko albo przechodzący przez jezdnię lub torowisko jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych."
Gość pisze:
> Kiedyś uczyli żeby trzy razy się rozejrzeć,dzisiaj święte krowy chodzą jak
> chcą. Dobrze ktoś napisał z tym kto ma więcej do stracenia...
,,Spójrz w lewo, potem w prawo i znów w lewo...'' - policjanci uczą najmłodszych jak bezpiecznie przejść przez pasy
https://gazetaolsztynska.pl/frombork/300614,Spojrz-w-lewo-potem-w-prawo-i-znow-w-lewo-policjanci-ucza-najmlodszych-jak-bezpiecznie-przejsc-przez-pasy.html
Teraz forumowy baran nazywający innych baranami sugeruje, że pasy to jak droga z pierwszeństwem przejazdu i nie trzeba się w ogóle rozglądać.
> Kiedyś uczyli żeby trzy razy się rozejrzeć,dzisiaj święte krowy chodzą jak
> chcą. Dobrze ktoś napisał z tym kto ma więcej do stracenia...
,,Spójrz w lewo, potem w prawo i znów w lewo...'' - policjanci uczą najmłodszych jak bezpiecznie przejść przez pasy
https://gazetaolsztynska.pl/frombork/300614,Spojrz-w-lewo-potem-w-prawo-i-znow-w-lewo-policjanci-ucza-najmlodszych-jak-bezpiecznie-przejsc-przez-pasy.html
Teraz forumowy baran nazywający innych baranami sugeruje, że pasy to jak droga z pierwszeństwem przejazdu i nie trzeba się w ogóle rozglądać.
Gość pisze:
> Gość pisze:
> > Kiedyś uczyli żeby trzy razy się rozejrzeć,dzisiaj święte krowy chodzą jak
> > chcą. Dobrze ktoś napisał z tym kto ma więcej do stracenia...
>
> ,,Spójrz w lewo, potem w prawo i znów w lewo...'' - policjanci uczą najmłodszych jak
> bezpiecznie przejść przez pasy
>
>
> https://gazetaolsztynska.pl/frombork/300614,Spojrz-w-lewo-potem-w-prawo-i-znow-w-lewo-policjanci-ucza-najmlodszych-jak-bezpiecznie-przejsc-przez-pasy.html
>
> Teraz forumowy baran nazywający innych baranami sugeruje, że pasy to jak droga z
> pierwszeństwem przejazdu i nie trzeba się w ogóle rozglądać.
Nie ma czegoś takiego jak bezwzględne pierwszeństwo.
Nie oznacza to jednak, że piesi są teraz zwolnieni z myślenia. Wciąż mają na drodze swoje obowiązki. Przed przejściem trzeba się rozejrzeć, dać kierowcom czas na reakcję, a na pasy wejść, kiedy mamy pewność, że możemy to zrobić bezpiecznie.
https://moto.pl/MotoPL/7,179695,27135070,nie-ma-czegos-takiego-jak-bezwzgledne-pierwszenstwo-pieszy.html
> Gość pisze:
> > Kiedyś uczyli żeby trzy razy się rozejrzeć,dzisiaj święte krowy chodzą jak
> > chcą. Dobrze ktoś napisał z tym kto ma więcej do stracenia...
>
> ,,Spójrz w lewo, potem w prawo i znów w lewo...'' - policjanci uczą najmłodszych jak
> bezpiecznie przejść przez pasy
>
>
> https://gazetaolsztynska.pl/frombork/300614,Spojrz-w-lewo-potem-w-prawo-i-znow-w-lewo-policjanci-ucza-najmlodszych-jak-bezpiecznie-przejsc-przez-pasy.html
>
> Teraz forumowy baran nazywający innych baranami sugeruje, że pasy to jak droga z
> pierwszeństwem przejazdu i nie trzeba się w ogóle rozglądać.
Nie ma czegoś takiego jak bezwzględne pierwszeństwo.
Nie oznacza to jednak, że piesi są teraz zwolnieni z myślenia. Wciąż mają na drodze swoje obowiązki. Przed przejściem trzeba się rozejrzeć, dać kierowcom czas na reakcję, a na pasy wejść, kiedy mamy pewność, że możemy to zrobić bezpiecznie.
https://moto.pl/MotoPL/7,179695,27135070,nie-ma-czegos-takiego-jak-bezwzgledne-pierwszenstwo-pieszy.html
To przejście powinno być zlikwidowane, tyle co tam było wypadków to można śmiało robić grube statystyki, jedno z najgorszych przejść w mieście pod względem wypadków. jest jedno obok sądu drugie na światłach i by wystarczyło. Miasto jest i tak zakorkowane pomimo obwodnicy, a Łaszczowiecka to jedna wielka masakra, ludzie stali prawie godzinę żeby dojechać do ronda na Zamojskiej !!
Ludzie tam wchodzą jak cielęta na pasa idzie z nosem w doopie i nie patrzy włazi i wymusza, owszem przepisy się zmieniły OK, ale nie zwalnia to z rozumu !!
albo zlikwidujecie to przejście,albo zmodernizujcie ( kładka ) bez kolizyjna jest przystanek dzieci tak samo pchają się na pasy bo im bus ucieknie.. albo do sklepu jeden obok drugiego i lecą ludzie.
Ludzie tam wchodzą jak cielęta na pasa idzie z nosem w doopie i nie patrzy włazi i wymusza, owszem przepisy się zmieniły OK, ale nie zwalnia to z rozumu !!
albo zlikwidujecie to przejście,albo zmodernizujcie ( kładka ) bez kolizyjna jest przystanek dzieci tak samo pchają się na pasy bo im bus ucieknie.. albo do sklepu jeden obok drugiego i lecą ludzie.
Przepisy się zmieniły ale-przepis mówiący że przed wejściem na przejście pieszy ma się upewnić że jego wejście nie spowoduje zagrożenia w ruchu drogowym ten zapis obowiązuje gdyż nie został w nowym zapisie wykreślony.Prawdą jest że w naszym mieście wchodzi się na przejścia z marszu nie patrząc czy pojazd jedzie czy się zatrzymuje patrzy się w telefon komórkowy,ile jest przypadków wchodzenia na przejście z małym dzieckiem ,które biegnie sobie obok swobodnie w każdą stronę ,a mamusia czy tatuś zamiast trzymać dziecko za rączkę trzyma telefon w rączce,wjazdy rowerzystów w pełnym biegu bo to jest przejście. No i niestety bezmyślność kierowców wczorajszy przykład mając zielone światło na ulicy Kopernika powoli wyjeżdżam na ul Lwowską ,ale bezmózgowiec będący na ulicy Lwowskiej i mający czerwone światło do jazdy na wprost ,a zieloną strzałkę w prawo w pełnym pędzie jedzie na wprost i właśnie dobrze że jechałem powoli depnąłem po hamulcu i nacisnąłem na sygnał,"pan kierowca "w drodze wdzięczności podniósł rękę do góry chyba dopiero wtedy się zreflektował co zrobił i że oprócz niego z tyłu na siedzeniu było małe dziecko. Światła na ulicy Żeromskiego proszę zobaczyć ilu kierowców zatrzymuje się przed zieloną strzałką w prawo ,ilu kierowców właśnie wyjeżdża na zielonej strzałce i nie korzysta w pełni z pasa rozbiegowego tylko on musi od razu wpakować się na pas lewy a inne pojazdy jadące na wprost zatrzymują się z tego powodu na skrzyżowaniu na przejściu a przecież on może swobodnie jechać pasem rozbiegowym jeszcze 40m i dopiero włączać się do ruchu . Wracając do przejścia przy ulicy Króla Zygmunta to mam wrażenie że to jest deptak,a nie przejście .
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”