Figura Matki Bożej

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Gość » 23 sie 2021, o 11:37

Tak, mała kartka z informacją byłaby na miejscu.
Może wielu, zwłaszcza na tym forum zbiera się na śmiech, że ta figurka jest ważna dla tylu mieszkańców.
Tak dla mnie szczególnie, ponieważ w dzieciństwie idąc do przedszkola, szkoły a później do pracy modliłam się zawsze w tym miejscu. To mi zawsze pomaga i czuję siłę do życia.
Tak teraz możecie się pośmiać... Mam to gdzieś !
Na górę

Postautor: Rysiek_I » 23 sie 2021, o 13:04

Gość pisze:
> Tak, mała kartka z informacją byłaby na miejscu.
> Może wielu, zwłaszcza na tym forum zbiera się na śmiech, że ta figurka jest
> ważna dla tylu mieszkańców.
> Tak dla mnie szczególnie, ponieważ w dzieciństwie idąc do przedszkola,
> szkoły a później do pracy modliłam się zawsze w tym miejscu. To mi zawsze
> pomaga i czuję siłę do życia.
> Tak teraz możecie się pośmiać... Mam to gdzieś !

Nikt normalny nie będzie się śmiał.
Natomiast myślę że na miejscu jest drobna uwaga o podejściu do troski o nasze otoczenie. Do tej pory było tak że nikt nie śmiał takich symboli naruszać, przyzwyczailiśmy się do tego. Do iedawna było to tak że żyli ludzie którzy budowali te kapliczki i dbali o nie, był to konsensus społeczny nawet komuna ich nie usuwała. Dzisiaj świat trochę się zmienił, ludzie kórzy dbali o te zabytki, pomniki historii i wiary, zazwyczaj już nie żyją.
Następne pokolenia przyzwyczajone do tego że "gdzieś ktoś" zawsze będzie dbał o to zaniedbały troskę. Pojawiły się zjawiska bezwzględnej egzekucji swojej własności (terenu na którym te kapliczki stoją), zwykłej dewastacji, czy też przygotowania terenu pod inwestycje. Sytuacja eszystkich zaskakuje, ale nie wiadomo do kogo się zwrócić, kto jest odpowiedzialny za to, czyj to jest teren itd.
Myślę że warto pomyśleć o lokalnej inicjatywie i prawnie zabezpieczyć te miejsca.
W Warszawie na Pradze jest duzo kapliczek w "studniach" kamienic (takie podwórko) i mimo że większość należy do miasta, nikt nie odważył się ich likwidować, mało tego mimo że włodarzami miasta byli liberałowie, to presja społeczna była tak silna że miasto uruchomiła program rewitalizacji tych kapliczek i je finansuje. Zresztą przekuto to w porgram ochrony dziedzictwa Pragi i się tym szczycono.
Myślę że warto się skontaktować w kilka osób i powziąć kroki w celu uporządkowania statusu takich miejsc, może nawet mają taki stus a okoliczni mieszkańcy nie wiedzą kto jest zarządcą tego miejsca. W Urzędzie Miasta z pewnością powinni udzielić niezbędnych informacji. No i pdjąć próbę opieki nad tym miejscem.
Na górę

Postautor: Gość » 23 sie 2021, o 16:21

Zgadza sie :)
Na górę

Postautor: Gosia2 » 23 sie 2021, o 20:21

Rysiek_I pisze:
> Gość pisze:
> > Tak, mała kartka z informacją byłaby na miejscu.
> > Może wielu, zwłaszcza na tym forum zbiera się na śmiech, że ta figurka jest
> > ważna dla tylu mieszkańców.
> > Tak dla mnie szczególnie, ponieważ w dzieciństwie idąc do przedszkola,
> > szkoły a później do pracy modliłam się zawsze w tym miejscu. To mi zawsze
> > pomaga i czuję siłę do życia.
> > Tak teraz możecie się pośmiać... Mam to gdzieś !
>
> Nikt normalny nie będzie się śmiał.
> Natomiast myślę że na miejscu jest drobna uwaga o podejściu do troski o nasze
> otoczenie. Do tej pory było tak że nikt nie śmiał takich symboli naruszać,
> przyzwyczailiśmy się do tego. Do iedawna było to tak że żyli ludzie którzy budowali
> te kapliczki i dbali o nie, był to konsensus społeczny nawet komuna ich nie usuwała.
> Dzisiaj świat trochę się zmienił, ludzie kórzy dbali o te zabytki, pomniki historii i
> wiary, zazwyczaj już nie żyją.
> Następne pokolenia przyzwyczajone do tego że "gdzieś ktoś" zawsze będzie
> dbał o to zaniedbały troskę. Pojawiły się zjawiska bezwzględnej egzekucji swojej
> własności (terenu na którym te kapliczki stoją), zwykłej dewastacji, czy też
> przygotowania terenu pod inwestycje. Sytuacja eszystkich zaskakuje, ale nie wiadomo
> do kogo się zwrócić, kto jest odpowiedzialny za to, czyj to jest teren itd.
> Myślę że warto pomyśleć o lokalnej inicjatywie i prawnie zabezpieczyć te miejsca.
> W Warszawie na Pradze jest duzo kapliczek w "studniach" kamienic (takie
> podwórko) i mimo że większość należy do miasta, nikt nie odważył się ich likwidować,
> mało tego mimo że włodarzami miasta byli liberałowie, to presja społeczna była tak
> silna że miasto uruchomiła program rewitalizacji tych kapliczek i je finansuje.
> Zresztą przekuto to w porgram ochrony dziedzictwa Pragi i się tym szczycono.
> Myślę że warto się skontaktować w kilka osób i powziąć kroki w celu uporządkowania
> statusu takich miejsc, może nawet mają taki stus a okoliczni mieszkańcy nie wiedzą
> kto jest zarządcą tego miejsca. W Urzędzie Miasta z pewnością powinni udzielić
> niezbędnych informacji. No i pdjąć próbę opieki nad tym miejscem.

Myślę że też lokalny proboszcz też będzie wiedział coś więcej o historii tego miejsca, więc warto przy okazji wizyty czy to w urzędzie miasta czy też w kościele, ustalić status tego miejsca.
Na górę

Postautor: Gość » 23 sie 2021, o 20:26

figurkę może wam ukradł klecha, bo oni myślą że to wszystko ich, a baranków mają za baranów tak jak ten klecha przykładowy
https://wydarzenia.interia.pl/zachodniopomorskie/news-nowielin-parafianie-zbuntowali-sie-przeciwko-ksiedzu-zabrali,nId,5437645

klechę wynajmijcie sobie, dajcie mu minimum i będzie tyrał u was jak przykazał jezus, klucze wszelkie u rady parafii a klecha jako robotnik ma śpiewać wam msze, kościół wyremontujecie, postawicie za 1/4 datków jakikolwiek
Na górę

Postautor: Gość » 23 sie 2021, o 20:37

Gość pisze:
> figurkę może wam ukradł klecha, bo oni myślą że to wszystko ich, a baranków
> mają za baranów tak jak ten klecha przykładowy
>
> https://wydarzenia.interia.pl/zachodniopomorskie/news-nowielin-parafianie-zbuntowali-sie-przeciwko-ksiedzu-zabrali,nId,5437645
>
> klechę wynajmijcie sobie, dajcie mu minimum i będzie tyrał u was jak
> przykazał jezus, klucze wszelkie u rady parafii a klecha jako robotnik ma
> śpiewać wam msze, kościół wyremontujecie, postawicie za 1/4 datków
> jakikolwiek

Dlaczego nie bierzesz leków forumowy?
Na górę

Postautor: Gość » 23 sie 2021, o 20:46

czubie kościelny!!! Co prawda tekst o tobie baranie ale twoją rolą jest czyszczenie rowa klesze a nie zabieranie głosu
Na górę

Postautor: Gość » 23 sie 2021, o 21:04

Jak widać debili na forum nie brakuje.
Na górę

Postautor: Gość » 23 sie 2021, o 21:27

Gość pisze:
> czubie kościelny!!! Co prawda tekst o tobie baranie ale twoją rolą jest
> czyszczenie rowa klesze a nie zabieranie głosu

Ostatni turnus w Radecznicy nic ci nie pomógł - jak widać :):):). Bierz przynajmniej regularnie leki i nie popijaj ich wódką :).
Na górę

Postautor: Gość » 23 sie 2021, o 22:37

Gość pisze:
> czubie kościelny!!! Co prawda tekst o tobie baranie ale twoją rolą jest
> czyszczenie rowa klesze a nie zabieranie głosu

weź ty się jbnij bo normalny nie jesteś debilu.same d..y, rowy, defekacja i pier.dzenie
Na górę

Postautor: Gosia2 » 23 sie 2021, o 23:18

Gosia2 pisze:
> Rysiek_I pisze:
> > Gość pisze:
> > > Tak, mała kartka z informacją byłaby na miejscu.
> > > Może wielu, zwłaszcza na tym forum zbiera się na śmiech, że ta figurka jest
> > > ważna dla tylu mieszkańców.
> > > Tak dla mnie szczególnie, ponieważ w dzieciństwie idąc do przedszkola,
> > > szkoły a później do pracy modliłam się zawsze w tym miejscu. To mi zawsze
> > > pomaga i czuję siłę do życia.
> > > Tak teraz możecie się pośmiać... Mam to gdzieś !
> >
> > Nikt normalny nie będzie się śmiał.
> > Natomiast myślę że na miejscu jest drobna uwaga o podejściu do troski o nasze
> > otoczenie. Do tej pory było tak że nikt nie śmiał takich symboli naruszać,
> > przyzwyczailiśmy się do tego. Do iedawna było to tak że żyli ludzie którzy
> budowali
> > te kapliczki i dbali o nie, był to konsensus społeczny nawet komuna ich nie
> usuwała.
> > Dzisiaj świat trochę się zmienił, ludzie kórzy dbali o te zabytki, pomniki
> historii i
> > wiary, zazwyczaj już nie żyją.
> > Następne pokolenia przyzwyczajone do tego że "gdzieś ktoś" zawsze
> będzie
> > dbał o to zaniedbały troskę. Pojawiły się zjawiska bezwzględnej egzekucji swojej
> > własności (terenu na którym te kapliczki stoją), zwykłej dewastacji, czy też
> > przygotowania terenu pod inwestycje. Sytuacja eszystkich zaskakuje, ale nie
> wiadomo
> > do kogo się zwrócić, kto jest odpowiedzialny za to, czyj to jest teren itd.
> > Myślę że warto pomyśleć o lokalnej inicjatywie i prawnie zabezpieczyć te
> miejsca.
> > W Warszawie na Pradze jest duzo kapliczek w "studniach" kamienic
> (takie
> > podwórko) i mimo że większość należy do miasta, nikt nie odważył się ich
> likwidować,
> > mało tego mimo że włodarzami miasta byli liberałowie, to presja społeczna była
> tak
> > silna że miasto uruchomiła program rewitalizacji tych kapliczek i je finansuje.
> > Zresztą przekuto to w porgram ochrony dziedzictwa Pragi i się tym szczycono.
> > Myślę że warto się skontaktować w kilka osób i powziąć kroki w celu
> uporządkowania
> > statusu takich miejsc, może nawet mają taki stus a okoliczni mieszkańcy nie
> wiedzą
> > kto jest zarządcą tego miejsca. W Urzędzie Miasta z pewnością powinni udzielić
> > niezbędnych informacji. No i pdjąć próbę opieki nad tym miejscem.
>
> Myślę że też lokalny proboszcz też będzie wiedział coś więcej o historii tego
> miejsca, więc warto przy okazji wizyty czy to w urzędzie miasta czy też w kościele,
> ustalić status tego miejsca.
Na górę

Postautor: Gosia2 » 23 sie 2021, o 23:24

Gosia2 pisze:
> Rysiek_I pisze:
> > Gość pisze:
> > > Tak, mała kartka z informacją byłaby na miejscu.
> > > Może wielu, zwłaszcza na tym forum zbiera się na śmiech, że ta figurka jest
> > > ważna dla tylu mieszkańców.
> > > Tak dla mnie szczególnie, ponieważ w dzieciństwie idąc do przedszkola,
> > > szkoły a później do pracy modliłam się zawsze w tym miejscu. To mi zawsze
> > > pomaga i czuję siłę do życia.
> > > Tak teraz możecie się pośmiać... Mam to gdzieś !
> >
> > Nikt normalny nie będzie się śmiał.
> > Natomiast myślę że na miejscu jest drobna uwaga o podejściu do troski o nasze
> > otoczenie. Do tej pory było tak że nikt nie śmiał takich symboli naruszać,
> > przyzwyczailiśmy się do tego. Do iedawna było to tak że żyli ludzie którzy
> budowali
> > te kapliczki i dbali o nie, był to konsensus społeczny nawet komuna ich nie
> usuwała.
> > Dzisiaj świat trochę się zmienił, ludzie kórzy dbali o te zabytki, pomniki
> historii i
> > wiary, zazwyczaj już nie żyją.
> > Następne pokolenia przyzwyczajone do tego że "gdzieś ktoś" zawsze
> będzie
> > dbał o to zaniedbały troskę. Pojawiły się zjawiska bezwzględnej egzekucji swojej
> > własności (terenu na którym te kapliczki stoją), zwykłej dewastacji, czy też
> > przygotowania terenu pod inwestycje. Sytuacja eszystkich zaskakuje, ale nie
> wiadomo
> > do kogo się zwrócić, kto jest odpowiedzialny za to, czyj to jest teren itd.
> > Myślę że warto pomyśleć o lokalnej inicjatywie i prawnie zabezpieczyć te
> miejsca.
> > W Warszawie na Pradze jest duzo kapliczek w "studniach" kamienic
> (takie
> > podwórko) i mimo że większość należy do miasta, nikt nie odważył się ich
> likwidować,
> > mało tego mimo że włodarzami miasta byli liberałowie, to presja społeczna była
> tak
> > silna że miasto uruchomiła program rewitalizacji tych kapliczek i je finansuje.
> > Zresztą przekuto to w porgram ochrony dziedzictwa Pragi i się tym szczycono.
> > Myślę że warto się skontaktować w kilka osób i powziąć kroki w celu
> uporządkowania
> > statusu takich miejsc, może nawet mają taki stus a okoliczni mieszkańcy nie
> wiedzą
> > kto jest zarządcą tego miejsca. W Urzędzie Miasta z pewnością powinni udzielić
> > niezbędnych informacji. No i pdjąć próbę opieki nad tym miejscem.
>
> Myślę że też lokalny proboszcz też będzie wiedział coś więcej o historii tego
> miejsca, więc warto przy okazji wizyty czy to w urzędzie miasta czy też w kościele,
> ustalić status tego miejsca.
Na górę

Postautor: Gosia2 » 23 sie 2021, o 23:26

Rysiek_I pisze:
> Gość pisze:
> > Tak, mała kartka z informacją byłaby na miejscu.
> > Może wielu, zwłaszcza na tym forum zbiera się na śmiech, że ta figurka jest
> > ważna dla tylu mieszkańców.
> > Tak dla mnie szczególnie, ponieważ w dzieciństwie idąc do przedszkola,
> > szkoły a później do pracy modliłam się zawsze w tym miejscu. To mi zawsze
> > pomaga i czuję siłę do życia.
> > Tak teraz możecie się pośmiać... Mam to gdzieś !
>
> Nikt normalny nie będzie się śmiał.
> Natomiast myślę że na miejscu jest drobna uwaga o podejściu do troski o nasze
> otoczenie. Do tej pory było tak że nikt nie śmiał takich symboli naruszać,
> przyzwyczailiśmy się do tego. Do iedawna było to tak że żyli ludzie którzy budowali
> te kapliczki i dbali o nie, był to konsensus społeczny nawet komuna ich nie usuwała.
> Dzisiaj świat trochę się zmienił, ludzie kórzy dbali o te zabytki, pomniki historii i
> wiary, zazwyczaj już nie żyją.
> Następne pokolenia przyzwyczajone do tego że "gdzieś ktoś" zawsze będzie
> dbał o to zaniedbały troskę. Pojawiły się zjawiska bezwzględnej egzekucji swojej
> własności (terenu na którym te kapliczki stoją), zwykłej dewastacji, czy też
> przygotowania terenu pod inwestycje. Sytuacja eszystkich zaskakuje, ale nie wiadomo
> do kogo się zwrócić, kto jest odpowiedzialny za to, czyj to jest teren itd.
> Myślę że warto pomyśleć o lokalnej inicjatywie i prawnie zabezpieczyć te miejsca.
> W Warszawie na Pradze jest duzo kapliczek w "studniach" kamienic (takie
> podwórko) i mimo że większość należy do miasta, nikt nie odważył się ich likwidować,
> mało tego mimo że włodarzami miasta byli liberałowie, to presja społeczna była tak
> silna że miasto uruchomiła program rewitalizacji tych kapliczek i je finansuje.
> Zresztą przekuto to w porgram ochrony dziedzictwa Pragi i się tym szczycono.
> Myślę że warto się skontaktować w kilka osób i powziąć kroki w celu uporządkowania
> statusu takich miejsc, może nawet mają taki stus a okoliczni mieszkańcy nie wiedzą
> kto jest zarządcą tego miejsca. W Urzędzie Miasta z pewnością powinni udzielić
> niezbędnych informacji. No i pdjąć próbę opieki nad tym miejscem.

Myślę że też lokalny proboszcz też będzie wiedział coś więcej o historii tego miejsca, więc warto przy okazji wizyty czy to w urzędzie miasta czy też w kościele, ustalić status tego miejsca.
Na górę

Postautor: Gosia2 » 23 sie 2021, o 23:34

Rysiek_I pisze:
> Gość pisze:
> > Tak, mała kartka z informacją byłaby na miejscu.
> > Może wielu, zwłaszcza na tym forum zbiera się na śmiech, że ta figurka jest
> > ważna dla tylu mieszkańców.
> > Tak dla mnie szczególnie, ponieważ w dzieciństwie idąc do przedszkola,
> > szkoły a później do pracy modliłam się zawsze w tym miejscu. To mi zawsze
> > pomaga i czuję siłę do życia.
> > Tak teraz możecie się pośmiać... Mam to gdzieś !
>
> Nikt normalny nie będzie się śmiał.
> Natomiast myślę że na miejscu jest drobna uwaga o podejściu do troski o nasze
> otoczenie. Do tej pory było tak że nikt nie śmiał takich symboli naruszać,
> przyzwyczailiśmy się do tego. Do iedawna było to tak że żyli ludzie którzy budowali
> te kapliczki i dbali o nie, był to konsensus społeczny nawet komuna ich nie usuwała.
> Dzisiaj świat trochę się zmienił, ludzie kórzy dbali o te zabytki, pomniki historii i
> wiary, zazwyczaj już nie żyją.
> Następne pokolenia przyzwyczajone do tego że "gdzieś ktoś" zawsze będzie
> dbał o to zaniedbały troskę. Pojawiły się zjawiska bezwzględnej egzekucji swojej
> własności (terenu na którym te kapliczki stoją), zwykłej dewastacji, czy też
> przygotowania terenu pod inwestycje. Sytuacja eszystkich zaskakuje, ale nie wiadomo
> do kogo się zwrócić, kto jest odpowiedzialny za to, czyj to jest teren itd.
> Myślę że warto pomyśleć o lokalnej inicjatywie i prawnie zabezpieczyć te miejsca.
> W Warszawie na Pradze jest duzo kapliczek w "studniach" kamienic (takie
> podwórko) i mimo że większość należy do miasta, nikt nie odważył się ich likwidować,
> mało tego mimo że włodarzami miasta byli liberałowie, to presja społeczna była tak
> silna że miasto uruchomiła program rewitalizacji tych kapliczek i je finansuje.
> Zresztą przekuto to w porgram ochrony dziedzictwa Pragi i się tym szczycono.
> Myślę że warto się skontaktować w kilka osób i powziąć kroki w celu uporządkowania
> statusu takich miejsc, może nawet mają taki stus a okoliczni mieszkańcy nie wiedzą
> kto jest zarządcą tego miejsca. W Urzędzie Miasta z pewnością powinni udzielić
> niezbędnych informacji. No i pdjąć próbę opieki nad tym miejscem.

Myślę że też lokalny proboszcz też będzie wiedział coś więcej o historii tego miejsca, więc warto przy okazji wizyty czy to w urzędzie miasta czy też w kościele, ustalić status tego miejsca.
Na górę

Postautor: Gosia2 » 23 sie 2021, o 23:39

Gość pisze:
> Tak, mała kartka z informacją byłaby na miejscu.
> Może wielu, zwłaszcza na tym forum zbiera się na śmiech, że ta figurka jest
> ważna dla tylu mieszkańców.
> Tak dla mnie szczególnie, ponieważ w dzieciństwie idąc do przedszkola,
> szkoły a później do pracy modliłam się zawsze w tym miejscu. To mi zawsze
> pomaga i czuję siłę do życia.
> Tak teraz możecie się pośmiać... Mam to gdzieś !

Nikt normalny nie będzie się śmiał.
Natomiast myślę że na miejscu jest drobna uwaga o podejściu do troski o nasze otoczenie. Do tej pory było tak że nikt nie śmiał takich symboli naruszać, przyzwyczailiśmy się do tego. Do iedawna było to tak że żyli ludzie którzy budowali te kapliczki i dbali o nie, był to konsensus społeczny nawet komuna ich nie usuwała. Dzisiaj świat trochę się zmienił, ludzie kórzy dbali o te zabytki, pomniki historii i wiary, zazwyczaj już nie żyją.
Następne pokolenia przyzwyczajone do tego że "gdzieś ktoś" zawsze będzie dbał o to zaniedbały troskę. Pojawiły się zjawiska bezwzględnej egzekucji swojej własności (terenu na którym te kapliczki stoją), zwykłej dewastacji, czy też przygotowania terenu pod inwestycje. Sytuacja eszystkich zaskakuje, ale nie wiadomo do kogo się zwrócić, kto jest odpowiedzialny za to, czyj to jest teren itd.
Myślę że warto pomyśleć o lokalnej inicjatywie i prawnie zabezpieczyć te miejsca.
W Warszawie na Pradze jest duzo kapliczek w "studniach" kamienic (takie podwórko) i mimo że większość należy do miasta, nikt nie odważył się ich likwidować, mało tego mimo że włodarzami miasta byli liberałowie, to presja społeczna była tak silna że miasto uruchomiła program rewitalizacji tych kapliczek i je finansuje. Zresztą przekuto to w porgram ochrony dziedzictwa Pragi i się tym szczycono.
Myślę że warto się skontaktować w kilka osób i powziąć kroki w celu uporządkowania statusu takich miejsc, może nawet mają taki stus a okoliczni mieszkańcy nie wiedzą kto jest zarządcą tego miejsca. W Urzędzie Miasta z pewnością powinni udzielić niezbędnych informacji. No i pdjąć próbę opieki nad tym miejscem.

Myślę że też lokalny proboszcz też będzie wiedział coś więcej o historii tego miejsca, więc warto przy okazji wizyty czy to w urzędzie miasta czy też w kościele, ustalić status tego miejsca.
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”