Dni Tomaszowa 2021 z banderowcami
W Tomaszowie nawet powstańcy styczniowi zostali godnie uczczeni. Chociaż Rosjanie zamordowali wtedy...18 osób. Na terenie powiatu tomaszowskiego UPA zamordowało co najmniej kilkaset osób.
I dlatego po prostu nie wypadało w tym dniu robić hucznej miejskiej imprezy i to jeszcze z zespołem o tak kontrowersyjnej nazwie.
"Zbrodniarz z OUN/UPA Petro Olijnyk ps. Enej wybierając swój pseudonim kierował się zapewne również nawiązaniem do arcydzieła literatury ukraińskiej.
Taki sposób rozumienia apolityczności przez członka zespołu Enej jest zadziwiający. Po pierwsze, o kwestii porozumienia można rozmawiać wtedy, gdy Ukraińcy będą w stanie uznać ludobójstwo na ponad 100 tys. Polaków. Każde uzasadnianie strat ukraińskich z lat 1943-48 rzekomymi mordami odwetowymi Polaków jest zawracaniem kijem Wisły! To dzięki postawie polskiej samoobrony oraz Armii Krajowej była możliwa obrona przed bandami wykolejeńców, których mordy przewyższały sadyzmem działania Waffen SS czy specjalnych oddziałów realizujących mordowanie Żydów. W 1943 roku nawet regularne jednostki Wehrmachtu były zmuszone bronić tysięcy Polaków oraz Ormian i Czechów przed rzezią Ukraińców.
Po drugie, nie chcemy rozumieć Ukraińców, dla których Bandera jest bohaterem. Tak jak nie będziemy rozumieli przedstawicieli innych narodów, którzy wywyższają zbrodniarzy. I tak … jak Chorwaci wzięli odpowiedzialność za mordy chorwackich nacjonalistów z lat II wojny światowej aby stać się częścią Unii Europejskiej … tak bez jasnego uznania ludobójstwa z lat 1943-44 przez Ukraińców … miejsca w Zachodniej Europie dla nich nie będzie. Bo bliżej im do Moskwy i wymordowania ponad 20 tys. Polaków w Katyniu i innych miejscach kaźni NKWD … niż im się wydaje."
https://ngopole.pl/2013/07/14/enej-czy-eneida/
"Zbrodniarz z OUN/UPA Petro Olijnyk ps. Enej wybierając swój pseudonim kierował się zapewne również nawiązaniem do arcydzieła literatury ukraińskiej.
Taki sposób rozumienia apolityczności przez członka zespołu Enej jest zadziwiający. Po pierwsze, o kwestii porozumienia można rozmawiać wtedy, gdy Ukraińcy będą w stanie uznać ludobójstwo na ponad 100 tys. Polaków. Każde uzasadnianie strat ukraińskich z lat 1943-48 rzekomymi mordami odwetowymi Polaków jest zawracaniem kijem Wisły! To dzięki postawie polskiej samoobrony oraz Armii Krajowej była możliwa obrona przed bandami wykolejeńców, których mordy przewyższały sadyzmem działania Waffen SS czy specjalnych oddziałów realizujących mordowanie Żydów. W 1943 roku nawet regularne jednostki Wehrmachtu były zmuszone bronić tysięcy Polaków oraz Ormian i Czechów przed rzezią Ukraińców.
Po drugie, nie chcemy rozumieć Ukraińców, dla których Bandera jest bohaterem. Tak jak nie będziemy rozumieli przedstawicieli innych narodów, którzy wywyższają zbrodniarzy. I tak … jak Chorwaci wzięli odpowiedzialność za mordy chorwackich nacjonalistów z lat II wojny światowej aby stać się częścią Unii Europejskiej … tak bez jasnego uznania ludobójstwa z lat 1943-44 przez Ukraińców … miejsca w Zachodniej Europie dla nich nie będzie. Bo bliżej im do Moskwy i wymordowania ponad 20 tys. Polaków w Katyniu i innych miejscach kaźni NKWD … niż im się wydaje."
https://ngopole.pl/2013/07/14/enej-czy-eneida/
"W politykę muzycy wplątali się sami wybierając nazwę swojego zespołu. Gdyby chcieli uniknąć pytań mogli nawiązać do wielkiego dzieła literatury ukraińskiej i obrać nazwę Eneida. Wtedy nikt nie miałby żadnych wątpliwości."
Mirosław „Mynio” Ortyński z zespołu Enej pisze: "Ale i niech polskie społeczeństwo zrozumie tych Ukraińców, dla których był on symbolem walki z NKWD o wolną Ukrainę, o ich Ojczyznę! Porozumienie może nadejść tylko wtedy, jak obydwie strony chociaż w malutkim procencie się zrozumieją!! Apeluję o to najgłośniej jak tylko mogę!!!
Z jakim to NKWD to UPA walczyło w Tarnoszynie, Wasylowie Wielkim, Łubczu czy pod Zatylem wywlekając Polaków z pociągu i okrutnie ich mordując.
Z jakim to NKWD to UPA walczyło w Tarnoszynie, Wasylowie Wielkim, Łubczu czy pod Zatylem wywlekając Polaków z pociągu i okrutnie ich mordując.
Gość pisze:
> "W politykę muzycy wplątali się sami wybierając nazwę swojego zespołu.
> Gdyby chcieli uniknąć pytań mogli nawiązać do wielkiego dzieła literatury
> ukraińskiej i obrać nazwę Eneida. Wtedy nikt nie miałby żadnych
> wątpliwości."
>Wtedy nikt nie miałby żadnych wątpliwości."
Raczej jest odwrotnie, 1% ma wątpliwości a 99% ich nie ma. Zespól Enej wydał oswiadczenie, dotyczące nazwy, wkazał, że potępia banderyzm, ich repertuar nie ma związku z banderowcami. Zespół na takich jak ty [***] nie zwraca uwagi. Dobre działanie. Masz wątpliwości pisz skargę do IPNu na nich. A nie płacz po forach. Ciągle w kółko to samo. No prdlec- a ze 100 razy to drązysz uzywając tyn samych bzdur. Orgazmu dostajesz z tego tytułu?.
zespól Enej na 100% obłożenie koncertowe i jakiś zboczonych konotacji z banderowcem nie mają.
> "W politykę muzycy wplątali się sami wybierając nazwę swojego zespołu.
> Gdyby chcieli uniknąć pytań mogli nawiązać do wielkiego dzieła literatury
> ukraińskiej i obrać nazwę Eneida. Wtedy nikt nie miałby żadnych
> wątpliwości."
>Wtedy nikt nie miałby żadnych wątpliwości."
Raczej jest odwrotnie, 1% ma wątpliwości a 99% ich nie ma. Zespól Enej wydał oswiadczenie, dotyczące nazwy, wkazał, że potępia banderyzm, ich repertuar nie ma związku z banderowcami. Zespół na takich jak ty [***] nie zwraca uwagi. Dobre działanie. Masz wątpliwości pisz skargę do IPNu na nich. A nie płacz po forach. Ciągle w kółko to samo. No prdlec- a ze 100 razy to drązysz uzywając tyn samych bzdur. Orgazmu dostajesz z tego tytułu?.
zespól Enej na 100% obłożenie koncertowe i jakiś zboczonych konotacji z banderowcem nie mają.
Jak można nazwać się tak jak zbój z UPA który odrąbywał głowy swoim ofiarom?
Gość pisze:
> Jak można nazwać się tak jak zbój z UPA który odrąbywał głowy swoim
> ofiarom?
Krzesimir Dębski odniósł się także do nazwy założonego w 2002 roku w Polsce zespołu Enej. - Wyobraźmy sobie, żeby tu w Opolu powstał zespół Himmler i po niemiecku sobie śpiewał, a na przykład w Olsztynie powstał ukraiński zespół Enej, który jest bardzo popularny i często grany w radiu - mówi Dębski. - Enej to był pseudonim Petro Olijnyka, pułkownika UPA, rzeźnika straszliwego północnego Wołynia. Mówiłem im kiedyś: co to jest za bohater, a oni mi odpowiedzieli: "my mamy takich bohaterów, takich sobie wybraliśmy". Jest to na pewno zdumiewająca historia w porównaniu z Niemcami, którzy dokonali denazyfikacji i raczej większość społeczeństwa wstydzi się tego, co się stało - dodaje.
https://radio.opole.pl/101,256245,krzesimir-debski-o-rzezi-na-wolyniu-spotkanie-w-
> Jak można nazwać się tak jak zbój z UPA który odrąbywał głowy swoim
> ofiarom?
Krzesimir Dębski odniósł się także do nazwy założonego w 2002 roku w Polsce zespołu Enej. - Wyobraźmy sobie, żeby tu w Opolu powstał zespół Himmler i po niemiecku sobie śpiewał, a na przykład w Olsztynie powstał ukraiński zespół Enej, który jest bardzo popularny i często grany w radiu - mówi Dębski. - Enej to był pseudonim Petro Olijnyka, pułkownika UPA, rzeźnika straszliwego północnego Wołynia. Mówiłem im kiedyś: co to jest za bohater, a oni mi odpowiedzieli: "my mamy takich bohaterów, takich sobie wybraliśmy". Jest to na pewno zdumiewająca historia w porównaniu z Niemcami, którzy dokonali denazyfikacji i raczej większość społeczeństwa wstydzi się tego, co się stało - dodaje.
https://radio.opole.pl/101,256245,krzesimir-debski-o-rzezi-na-wolyniu-spotkanie-w-
Gość pisze:
> Jak można nazwać się tak jak zbój z UPA który odrąbywał głowy swoim
> ofiarom?
Można, jeśli się jest Ukraińcem i jeśli się ktoś identyfikuje z tymi ludobójcami.
Ale nie to jest problem. Problemem jest zaproszenie ich przez włodarza miasta na tereny tak tragicznie dotknięte przez tych zbrodniarzy. Kto sprawuje władzę w naszym imieniu w Tomaszowie?
> Jak można nazwać się tak jak zbój z UPA który odrąbywał głowy swoim
> ofiarom?
Można, jeśli się jest Ukraińcem i jeśli się ktoś identyfikuje z tymi ludobójcami.
Ale nie to jest problem. Problemem jest zaproszenie ich przez włodarza miasta na tereny tak tragicznie dotknięte przez tych zbrodniarzy. Kto sprawuje władzę w naszym imieniu w Tomaszowie?
Weż tylko poprawkę na to, że 99% Polaków identyfikuje się z Zespołem Enej, również wladze Tomaszowa zapraszając na 400 lecia miasta. Działa od dobrych kilkunastu lat i nikomu poza sztukami😊 nie przeszkadza ich nazwa. Franc napisałeś do IPNu że ich nazwa się nie podobuje? olali ciebie i twoje problemy?
Gość pisze:
> Weż tylko poprawkę na to, że 99% Polaków identyfikuje się z Zespołem Enej,
> również wladze Tomaszowa zapraszając na 400 lecia miasta. Działa od
> dobrych kilkunastu lat i nikomu poza sztukami😊 nie przeszkadza ich nazwa.
> Franc napisałeś do IPNu że ich nazwa się nie podobuje? olali ciebie i twoje
> problemy?
I niech jeszcze francowaty przyjmie do wiadomości:
jak wół p.ierdzi, to obora słucha,
jak wół s.ra, to obora wącha.
> Weż tylko poprawkę na to, że 99% Polaków identyfikuje się z Zespołem Enej,
> również wladze Tomaszowa zapraszając na 400 lecia miasta. Działa od
> dobrych kilkunastu lat i nikomu poza sztukami😊 nie przeszkadza ich nazwa.
> Franc napisałeś do IPNu że ich nazwa się nie podobuje? olali ciebie i twoje
> problemy?
I niech jeszcze francowaty przyjmie do wiadomości:
jak wół p.ierdzi, to obora słucha,
jak wół s.ra, to obora wącha.
Gość pisze:
> Ale nie to jest problem. Problemem jest zaproszenie ich przez włodarza miasta na
> tereny tak tragicznie dotknięte przez tych zbrodniarzy. Kto sprawuje władzę w naszym
> imieniu w Tomaszowie?
Taka była chyba wizja. Żeby w dzień pamięci o ofiarach UPA zakryć to święto imprezą. Nie przeszkadzają ukrainskie partnerskie miasta czczące Banderę i Szuchewycza to dlaczego miałby przeszkadzać Enej. Pamięta się o 18 zabitych mieszkańcach podczas powstania styczniowego bo to ofiary słuszne. Zabite przez Rosjan.
> Ale nie to jest problem. Problemem jest zaproszenie ich przez włodarza miasta na
> tereny tak tragicznie dotknięte przez tych zbrodniarzy. Kto sprawuje władzę w naszym
> imieniu w Tomaszowie?
Taka była chyba wizja. Żeby w dzień pamięci o ofiarach UPA zakryć to święto imprezą. Nie przeszkadzają ukrainskie partnerskie miasta czczące Banderę i Szuchewycza to dlaczego miałby przeszkadzać Enej. Pamięta się o 18 zabitych mieszkańcach podczas powstania styczniowego bo to ofiary słuszne. Zabite przez Rosjan.
"Przecież, to gadanie o prymitywnej, mało znanej, ukraińskiej "Eneidzie" jest funta kłaków niewarte. Gówniarze muszą mieć niezły ubaw patrząc na tłumy podrygujących, w takt ich muzyki, Polaków - napisał jeden z komentatorów.
https://tvn24.pl/polska/zbrodniarz-patronem-zespolu-enej-gowniarze-musza-miec-niezly-ubaw-ra339523-3439161
https://tvn24.pl/polska/zbrodniarz-patronem-zespolu-enej-gowniarze-musza-miec-niezly-ubaw-ra339523-3439161
To nie był Katyń. To nie było Powstanie Warszawskie i hekatomba stołecznej inteligencji, po której pamięć ponieśli w przyszłość ocaleni bracia i siostry. To nie byli nawet wielkomiejscy robotnicy.
Na Wołyniu ginęli niemal wyłącznie chłopi. I to ci w swojej masie spośród polskich chłopów najbardziej oddaleni od XX wieku. Najczęściej ciemni. Często niepiśmienni. A ginęli całymi wsiami, całymi nie tylko rodzinami, ale wręcz – rodami.
Taka zagłada nie tworzy mitu, nie przekazuje legendy. Taka zagłada w naturalny sposób odchodzi w zapomnienie. Narodowe mity, wizję narodowej przeszłości kreuje bowiem inteligencja. A ta w równie naturalny sposób zwraca przede wszystkim uwagę na to, co było jej udziałem.
Jeśli do tego dodać, że przecież jeszcze w latach II wojny światowej spora (i wzorcotwórcza) część polskiej inteligencji nie w pełni akceptowała polskich chłopów jako członków tej samej narodowej wspólnoty, to obraz wydaje się oczywisty.
https://www.salon24.pl/u/p-skwiecinski/498923,wolyn-dlaczego-nie-pamietamy
Na Wołyniu ginęli niemal wyłącznie chłopi. I to ci w swojej masie spośród polskich chłopów najbardziej oddaleni od XX wieku. Najczęściej ciemni. Często niepiśmienni. A ginęli całymi wsiami, całymi nie tylko rodzinami, ale wręcz – rodami.
Taka zagłada nie tworzy mitu, nie przekazuje legendy. Taka zagłada w naturalny sposób odchodzi w zapomnienie. Narodowe mity, wizję narodowej przeszłości kreuje bowiem inteligencja. A ta w równie naturalny sposób zwraca przede wszystkim uwagę na to, co było jej udziałem.
Jeśli do tego dodać, że przecież jeszcze w latach II wojny światowej spora (i wzorcotwórcza) część polskiej inteligencji nie w pełni akceptowała polskich chłopów jako członków tej samej narodowej wspólnoty, to obraz wydaje się oczywisty.
https://www.salon24.pl/u/p-skwiecinski/498923,wolyn-dlaczego-nie-pamietamy
W całej Polsce pamiętano, Szczecin, Gdańsk, Warszawa. A u nas bawią się na grobach, banderowcy są z siebie dumni.
Jednak dobrze o nas mówią w Polsce.... że tu to już Ukraińcy żyją.
Jednak dobrze o nas mówią w Polsce.... że tu to już Ukraińcy żyją.
Może jakaś imprezka w Dniu Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej? Nie wypada? A wypada w Narodowym Dniu Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów?
Znowu polskie ofiary banderowskiej siekiery jakieś gorsze od ofiar sowieckiej kuli. Ofiary niepoprawne politycznie.
Znowu polskie ofiary banderowskiej siekiery jakieś gorsze od ofiar sowieckiej kuli. Ofiary niepoprawne politycznie.
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”