Tomaszowska Giełda Rolnicza
Może na ślimaki.
Polacy powinni to wiedzieć i byc swiadomymi.Jedzenie bez chemii to podstawa zdrowia a tym samym szczęslowej przyszłości.
Nie trujcie sie wzajemnie.Normy normami ale sumienie trzeba mieć czyste.
Nie trujcie sie wzajemnie.Normy normami ale sumienie trzeba mieć czyste.
To co jemy jest bardzo ważne.Pomysł z Bustargiem jest ekstra pomysłem dla rolników i dla mieszkańców miasta.Dobre miejsce to "Dołek" obok zieleniaka.
Czy ty myslisz co piszesz? kto i jak tam dojedzie z towarem i gdzie zaparkuje, skoro tak mały zieleniak od switu jest w 1/2 obstawiony przez auta włascicieli straganow a zwykly kupujacy idzie z parkingu obok koscioła. Zaparkowanie tam i zrobienie zakupow graniczy z cudem,dlatego tylko ludzie z pobliskich blokow i domow robia tam zakupy,inni posiłkuja sie sklepami,dlatego nie ma,, wziecia " ten bazarek a i ceny bardzo wygórowaneTo co jemy jest bardzo ważne.Pomysł z Bustargiem jest ekstra pomysłem dla rolników i dla mieszkańców miasta.Dobre miejsce to "Dołek" obok zieleniaka.
Pamiętam jakie były hece z tym starym targowiskiem.Jakie przepychanki i kłótnie a wręcz awantury.O chodnik,o garaże ,o tłok i w ogóle.Miało byc cudnie i funkcjonalnie a wyszło tylko cudnie.Handel miał byc w budkach a podcieniami mieli spacerować kupujący, oczarowani świeżością ekotowaru.Miała być ławka dla mamy z dzieckiem i kranik aby umyć zakupione zdrowe warzywko czy owocek.
Miało byc pieknie i jest, zwłaszcza nocą,gdy jest pusto.
Teraz mamy sytuacje taką,że handel zwłaszcza w dzien targowy nadal odbywa sie na chodnikach,ścisk jest wielki a dojazd do garaży utrudniony.
Parkingu blokowego strzeże szlaban co jest niezaprzeczalną zmianą dla jego mieszkańców.Miejsc parkingowych nadal brak a mieszkańcy okolicznych ulic chyba sie poddali:)
Co do bustargów to była koncepcja uporzadkowania przestrzeni i zagwarantowania okolicznym rolnikom mozliwość sprzedaży swoich produktów bez wykładania na stołach.Miało byc szybko i tanio i bezpiecznie.
"Dołek" faktycznie nie jest dobry zwłaszcza gdy pada.Czyli Trzeba poszukać nowego miejsca na Bustarg.
Miało byc pieknie i jest, zwłaszcza nocą,gdy jest pusto.
Teraz mamy sytuacje taką,że handel zwłaszcza w dzien targowy nadal odbywa sie na chodnikach,ścisk jest wielki a dojazd do garaży utrudniony.
Parkingu blokowego strzeże szlaban co jest niezaprzeczalną zmianą dla jego mieszkańców.Miejsc parkingowych nadal brak a mieszkańcy okolicznych ulic chyba sie poddali:)
Co do bustargów to była koncepcja uporzadkowania przestrzeni i zagwarantowania okolicznym rolnikom mozliwość sprzedaży swoich produktów bez wykładania na stołach.Miało byc szybko i tanio i bezpiecznie.
"Dołek" faktycznie nie jest dobry zwłaszcza gdy pada.Czyli Trzeba poszukać nowego miejsca na Bustarg.
hmmm...chociaz z drugiej strony jak na Mokrym lotnisku handlują tyle lat.
Giełda rolna bedzie chyba na ul.Szopena,prace budowlane juz trwają.
Konkurencja
https://wydarzenia.interia.pl/lubelskie/news-klopoty-malego-stoiska-z-duzym-marketem-ustawiono-betonowe-d,nId,6888052
Rolnicy powinni załadowc swój towar na busy i pomykać do miasta.Zbyt gwarantowany.
https://wydarzenia.interia.pl/lubelskie/news-klopoty-malego-stoiska-z-duzym-marketem-ustawiono-betonowe-d,nId,6888052
Rolnicy powinni załadowc swój towar na busy i pomykać do miasta.Zbyt gwarantowany.
Na Lotnisku można handlować?
To może :)
Giełda rolnicza co piątek i sobotę.
Wszystkim sie spodoba.
To może :)
Giełda rolnicza co piątek i sobotę.
Wszystkim sie spodoba.
Ważne jest aby nie dać sobie zrobić centrum marketowo-logistyczno-odpadowego.
Giełda na Lotnisku to idealna sprawa i tania.
Oczywiście jak nie zaczną od razu sprzedawać biletów,pozwoleń itp. utrudniaczy i "zabójców" pomysłów.
Pare toi-toi i wymóg posprzątania swego stanowiska.
Handel z busów jest tani i dobry dla kupujących i sprzedających.Zero pośredników i zero dla pośredników.
Czysty zysk :)
O świeżości i pochodzeniu produktów z bliskiej okolicy nie wspomnę.
Giełda na Lotnisku to idealna sprawa i tania.
Oczywiście jak nie zaczną od razu sprzedawać biletów,pozwoleń itp. utrudniaczy i "zabójców" pomysłów.
Pare toi-toi i wymóg posprzątania swego stanowiska.
Handel z busów jest tani i dobry dla kupujących i sprzedających.Zero pośredników i zero dla pośredników.
Czysty zysk :)
O świeżości i pochodzeniu produktów z bliskiej okolicy nie wspomnę.
Żeby to miało sens to musi być duży utwardzony plac i duży parking dla kupujących+jakieś toalety.Rynek Tomaszowski jest niestety za mały na takie inwestycje.Po drugie znając realia tych terenów to żadna grupa się nie dogada i ktoś to musi zorganizować,a ludzie i tak wolą pójść do Biedronki bo łatwiej.
Kto?-Gmina.
Wcale nie musi być kostka czy żwir.Może byc trawa.
Toi-toi- Gmina.
Tak na początek.
Dyskonty i markety nie wszystkim pasują.
Można wytworzyć( wzorem zachodnich handlowców,marketingowców i socjotechników ) modę na giełdę i patriotyzm lokalny.
Najpierw samochodem a potem może busiki dla wygody.Jako tani transport dla emerytów.
Konkurencja generuje w ludziach energię do działania i wydobywa na wierzch głebokie pokłady pomyślunku.
Taka nowa zabawa.kto komu zajdzie za skórę.I kto bedzie lepszy.Ambicje,aspiracje i honor trza mieć!
Wcale nie musi być kostka czy żwir.Może byc trawa.
Toi-toi- Gmina.
Tak na początek.
Dyskonty i markety nie wszystkim pasują.
Można wytworzyć( wzorem zachodnich handlowców,marketingowców i socjotechników ) modę na giełdę i patriotyzm lokalny.
Najpierw samochodem a potem może busiki dla wygody.Jako tani transport dla emerytów.
Konkurencja generuje w ludziach energię do działania i wydobywa na wierzch głebokie pokłady pomyślunku.
Taka nowa zabawa.kto komu zajdzie za skórę.I kto bedzie lepszy.Ambicje,aspiracje i honor trza mieć!
Ceny wywindują jak na bazarze lub drożej i nie będzie to miało racji bytu.Kto?-Gmina.
Wcale nie musi być kostka czy żwir.Może byc trawa.
Toi-toi- Gmina.
Tak na początek.
Dyskonty i markety nie wszystkim pasują.
Można wytworzyć( wzorem zachodnich handlowców,marketingowców i socjotechników ) modę na giełdę i patriotyzm lokalny.
Najpierw samochodem a potem może busiki dla wygody.Jako tani transport dla emerytów.
Konkurencja generuje w ludziach energię do działania i wydobywa na wierzch głebokie pokłady pomyślunku.
Taka nowa zabawa.kto komu zajdzie za skórę.I kto bedzie lepszy.Ambicje,aspiracje i honor trza mieć!
Nie sądzę.
Sezon to lato-jesień.
Rolnikom to opłaci się dwa razy.Raz,że sprzedadzą dużo,dwa,że szybko.
Rolniczy handel detaliczny.
Na skupie i tak mają dramatycznie niskie ceny.
Po ile maliny?
Sezon to lato-jesień.
Rolnikom to opłaci się dwa razy.Raz,że sprzedadzą dużo,dwa,że szybko.
Rolniczy handel detaliczny.
Na skupie i tak mają dramatycznie niskie ceny.
Po ile maliny?
Ostatni dzwonek aby szybko zorganizować bustatg.
Może być pod nazwą Konkurs Produktów z Działalności Rolniczej 2023.Co sobotę a roztrzygnięcie 23 pazdziernika.Nawet medale i dyplomy można jakieś dawać.I lansować się można.
/z możliwościa nieograniczonych zakupów/to takie unijne :)
Może być pod nazwą Konkurs Produktów z Działalności Rolniczej 2023.Co sobotę a roztrzygnięcie 23 pazdziernika.Nawet medale i dyplomy można jakieś dawać.I lansować się można.
/z możliwościa nieograniczonych zakupów/to takie unijne :)
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”