Gość pisze:
> Ale co nas obchodzi Lublin czy Warszawa bo akurat ich można zrozumieć. Mieszkamy w
> Tomaszowie z którego raczej się ucieka . Ile u nas dzieci sie rodzi? Więcej ludzi
> umiera. Nie pasuje to do naszej rzeczywistości i tyle.
Spróbuję inaczej.
1. Student z Tomaszowa przestał płacić za śmieci w Tomaszowie, bo studiuje teraz w Lublinie. I jest rzeczą dla nas w Tomaszowie drugorzędną, że w Lublinie też za śmieci pewnie nie płaci. Za jego śmieci wytworzone w Tomaszowie zapłacimy my.
2. Zgłosić od ręki, że dziadek/babka nie żyją i przestali produkować śmieci - nie zapomina chyba nikt, bo pieniądz ucieka. Zgłosić od ręki, że noworodek właśnie zaczął produkować zużyte pampersy - jakoś nikt się nie pali, bo pieniądz zostaje jeszcze w kieszeni, a sankcji - żadnych.
Jeszcze raz: jaka jest TWOJA propozycja, gdzie za śmieci przynajmniej w przybliżeniu płaci się za siebie, a nie za kogoś?
Śmieci
Zacznijmy od poczatku czyli jak produkować mniej śmieci.
1,Kupować produkty bez zbędnych(kolorowych osłonek,pudełek) a w marketach zostawiać je na miejscu,to zmusi ich do wywierania nacisku na producentach,że produkt marketingowo jest ok ale oni maja za dużo smieci-a to kosztuje!
2.Kupować większą ilość produktu chemii domowej w większym opakowaniu.
3.Nosić ze sobą wielorazowe siatki na zakupy.
4,Skupy produktów nadających sie do recyklingu-zawsze to parę złotych i ugruntowuje się przekonanie,że"śmieci" są coś warte i takie wyrzucanie traci wtedy sens.Będą zbieracze na piwo ale i będą tacy co kupią chleb.
1,Kupować produkty bez zbędnych(kolorowych osłonek,pudełek) a w marketach zostawiać je na miejscu,to zmusi ich do wywierania nacisku na producentach,że produkt marketingowo jest ok ale oni maja za dużo smieci-a to kosztuje!
2.Kupować większą ilość produktu chemii domowej w większym opakowaniu.
3.Nosić ze sobą wielorazowe siatki na zakupy.
4,Skupy produktów nadających sie do recyklingu-zawsze to parę złotych i ugruntowuje się przekonanie,że"śmieci" są coś warte i takie wyrzucanie traci wtedy sens.Będą zbieracze na piwo ale i będą tacy co kupią chleb.
Gość pisze:
> Gość pisze:
>
> > Ale co nas obchodzi Lublin czy Warszawa bo akurat ich można zrozumieć. Mieszkamy
> w
> > Tomaszowie z którego raczej się ucieka . Ile u nas dzieci sie rodzi? Więcej
> ludzi
> > umiera. Nie pasuje to do naszej rzeczywistości i tyle.
>
> Spróbuję inaczej.
> 1. Student z Tomaszowa przestał płacić za śmieci w Tomaszowie, bo studiuje teraz w
> Lublinie. I jest rzeczą dla nas w Tomaszowie drugorzędną, że w Lublinie też za
> śmieci pewnie nie płaci. Za jego śmieci wytworzone w Tomaszowie zapłacimy my.
>
> 2. Zgłosić od ręki, że dziadek/babka nie żyją i przestali produkować śmieci - nie
> zapomina chyba nikt, bo pieniądz ucieka. Zgłosić od ręki, że noworodek właśnie zaczął
> produkować zużyte pampersy - jakoś nikt się nie pali, bo pieniądz zostaje jeszcze w
> kieszeni, a sankcji - żadnych.
>
> Jeszcze raz: jaka jest TWOJA propozycja, gdzie za śmieci przynajmniej w
> przybliżeniu płaci się za siebie, a nie za kogoś?
Jak student jest w Lublinie w jaki sposób produkuje śmieci w Tomaszowie??? Co ty z tymi noworodkami? Ile ich się w Tomaszowie rodzi?
> Gość pisze:
>
> > Ale co nas obchodzi Lublin czy Warszawa bo akurat ich można zrozumieć. Mieszkamy
> w
> > Tomaszowie z którego raczej się ucieka . Ile u nas dzieci sie rodzi? Więcej
> ludzi
> > umiera. Nie pasuje to do naszej rzeczywistości i tyle.
>
> Spróbuję inaczej.
> 1. Student z Tomaszowa przestał płacić za śmieci w Tomaszowie, bo studiuje teraz w
> Lublinie. I jest rzeczą dla nas w Tomaszowie drugorzędną, że w Lublinie też za
> śmieci pewnie nie płaci. Za jego śmieci wytworzone w Tomaszowie zapłacimy my.
>
> 2. Zgłosić od ręki, że dziadek/babka nie żyją i przestali produkować śmieci - nie
> zapomina chyba nikt, bo pieniądz ucieka. Zgłosić od ręki, że noworodek właśnie zaczął
> produkować zużyte pampersy - jakoś nikt się nie pali, bo pieniądz zostaje jeszcze w
> kieszeni, a sankcji - żadnych.
>
> Jeszcze raz: jaka jest TWOJA propozycja, gdzie za śmieci przynajmniej w
> przybliżeniu płaci się za siebie, a nie za kogoś?
Jak student jest w Lublinie w jaki sposób produkuje śmieci w Tomaszowie??? Co ty z tymi noworodkami? Ile ich się w Tomaszowie rodzi?
Przewalono 20 mln zł na wysypisko bo urzędy się nie dogadały. 5 mln zł więcej na basen to tylko gorzka pigułka. Ale w sprawach śmieci to my mieszkańcy oszustami jesteśmy?
Gość pisze:
> Kto oddaje mało śmieci, często nimi pali w piecu. Brudas, który się myje od święta
> więcej brudzi i śmieci. Niech płacą więcej ci, co zużywają mniej wody, bo to brudasy
> i śmieciuchy.
1. Dlatego musi pozostać ryczałt za śmieci - stała stawka od osoby, by palenie śmieciami nie dawało żadnych oszczędności, czyli kompletnie nie miało sensu. No chyba, że produkowania śmieci przez gospodarstwo domowe w ogóle się nie zgłosiło do Urzędu.
2. Nie można hurtem karać ludzi za oszczędność w zużywaniu wody. To byłby totalny absurd
> Kto oddaje mało śmieci, często nimi pali w piecu. Brudas, który się myje od święta
> więcej brudzi i śmieci. Niech płacą więcej ci, co zużywają mniej wody, bo to brudasy
> i śmieciuchy.
1. Dlatego musi pozostać ryczałt za śmieci - stała stawka od osoby, by palenie śmieciami nie dawało żadnych oszczędności, czyli kompletnie nie miało sensu. No chyba, że produkowania śmieci przez gospodarstwo domowe w ogóle się nie zgłosiło do Urzędu.
2. Nie można hurtem karać ludzi za oszczędność w zużywaniu wody. To byłby totalny absurd
czy doczekamy czasów, że władza będzie odpowiadać za swoje błędne decyzje? oczywiście ze swojej kieszeni nie z naszej
Czekajcie,nic nie wskóramy plując i wierzgając władzy.Lepiej przegadać ( przepisać) temat aby nie było takich akcji.Dogadajmy się,jak w Ranczu hehehehheeh.
Gość pisze:
> Jak student jest w Lublinie w jaki sposób produkuje śmieci w Tomaszowie??? Co ty z
> tymi noworodkami? Ile ich się w Tomaszowie rodzi?
Ależ studenci i noworodki to tylko przykłady, jak system jest dziurawy. Takich jest na pęczki!.
Poza tym:
1. Studia są 12 miesięcy w roku? Ja słyszałem że są dla studentów wakacje 3 miesiące. A to 1/4 roku. Poza tym: znasz studenta, który na weekendy i święta nie przyjeżdża do domu?
2. Słyszałeś o ojcu noworodka. który z ciepłym jeszcze aktem urodzenia w zębach - leci do innego wydziału urzędu po to, by zgłosić nowego producenta śmieci? No bo ja nie słyszałem.
3. Jeszcze raz: jaka jest TWOJA propozycja, wg której za śmieci przynajmniej w przybliżeniu płaci się za siebie, a nie za kogoś?
> Jak student jest w Lublinie w jaki sposób produkuje śmieci w Tomaszowie??? Co ty z
> tymi noworodkami? Ile ich się w Tomaszowie rodzi?
Ależ studenci i noworodki to tylko przykłady, jak system jest dziurawy. Takich jest na pęczki!.
Poza tym:
1. Studia są 12 miesięcy w roku? Ja słyszałem że są dla studentów wakacje 3 miesiące. A to 1/4 roku. Poza tym: znasz studenta, który na weekendy i święta nie przyjeżdża do domu?
2. Słyszałeś o ojcu noworodka. który z ciepłym jeszcze aktem urodzenia w zębach - leci do innego wydziału urzędu po to, by zgłosić nowego producenta śmieci? No bo ja nie słyszałem.
3. Jeszcze raz: jaka jest TWOJA propozycja, wg której za śmieci przynajmniej w przybliżeniu płaci się za siebie, a nie za kogoś?
Gość pisze:
> Gość pisze:
> > Jak student jest w Lublinie w jaki sposób produkuje śmieci w Tomaszowie??? Co ty
> z
> > tymi noworodkami? Ile ich się w Tomaszowie rodzi?
>
>
> Ależ studenci i noworodki to tylko przykłady, jak system jest dziurawy. Takich jest
> na pęczki!.
>
> Poza tym:
> 1. Studia są 12 miesięcy w roku? Ja słyszałem że są dla studentów wakacje 3
> miesiące. A to 1/4 roku. Poza tym: znasz studenta, który na weekendy i święta nie
> przyjeżdża do domu?
>
> 2. Słyszałeś o ojcu noworodka. który z ciepłym jeszcze aktem urodzenia w zębach -
> leci do innego wydziału urzędu po to, by zgłosić nowego producenta śmieci? No bo ja
> nie słyszałem.
>
> 3. Jeszcze raz: jaka jest TWOJA propozycja, wg której za śmieci przynajmniej w
> przybliżeniu płaci się za siebie, a nie za kogoś?
Płace za siebie. Za tyle osób ile mieszka faktycznie. A teraz będę miał co najmniej 50% podwyżkę. Co następne? Jak ludzie zaczną oszczędzać wodę dojdą do wniosku, że nie pokrywa to kosztów utrzymania infrastruktury i podniosą cenę za m3 wody?
> Gość pisze:
> > Jak student jest w Lublinie w jaki sposób produkuje śmieci w Tomaszowie??? Co ty
> z
> > tymi noworodkami? Ile ich się w Tomaszowie rodzi?
>
>
> Ależ studenci i noworodki to tylko przykłady, jak system jest dziurawy. Takich jest
> na pęczki!.
>
> Poza tym:
> 1. Studia są 12 miesięcy w roku? Ja słyszałem że są dla studentów wakacje 3
> miesiące. A to 1/4 roku. Poza tym: znasz studenta, który na weekendy i święta nie
> przyjeżdża do domu?
>
> 2. Słyszałeś o ojcu noworodka. który z ciepłym jeszcze aktem urodzenia w zębach -
> leci do innego wydziału urzędu po to, by zgłosić nowego producenta śmieci? No bo ja
> nie słyszałem.
>
> 3. Jeszcze raz: jaka jest TWOJA propozycja, wg której za śmieci przynajmniej w
> przybliżeniu płaci się za siebie, a nie za kogoś?
Płace za siebie. Za tyle osób ile mieszka faktycznie. A teraz będę miał co najmniej 50% podwyżkę. Co następne? Jak ludzie zaczną oszczędzać wodę dojdą do wniosku, że nie pokrywa to kosztów utrzymania infrastruktury i podniosą cenę za m3 wody?
Chcecie aby znowu lasy były pełne śmieci a ludzie nocą biegali z reklamówkami by wrzucic je do miejskich koszy?
Tylko edukacja i dogadanie sie a nie przymusowa bezwzględna egzekucja.
Teraz mamy sprawe smieci a czekaja nas inne sprawy.Poważniejsze.Musimy wypracować jakies sposoby porozumienia by zapobiec eskalacji,
To jest w interesie obu stron.
Tylko edukacja i dogadanie sie a nie przymusowa bezwzględna egzekucja.
Teraz mamy sprawe smieci a czekaja nas inne sprawy.Poważniejsze.Musimy wypracować jakies sposoby porozumienia by zapobiec eskalacji,
To jest w interesie obu stron.
Ja już mam plan kupuję beczkę i wodę będę przywoził żródlaną ze studni mam taką na wsi he he he .
Gość pisze:
> Chcecie aby znowu lasy były pełne śmieci a ludzie nocą biegali z
> reklamówkami by wrzucic je do miejskich koszy?
> Tylko edukacja i dogadanie sie a nie przymusowa bezwzględna egzekucja.
> Teraz mamy sprawe smieci a czekaja nas inne sprawy.Poważniejsze.Musimy
> wypracować jakies sposoby porozumienia by zapobiec eskalacji,
> To jest w interesie obu stron.
gościu edukacja trwa od 2013 roku, nic nie pomaga bo polskie społeczeństwo nie lubi coś robić z nakazu
> Chcecie aby znowu lasy były pełne śmieci a ludzie nocą biegali z
> reklamówkami by wrzucic je do miejskich koszy?
> Tylko edukacja i dogadanie sie a nie przymusowa bezwzględna egzekucja.
> Teraz mamy sprawe smieci a czekaja nas inne sprawy.Poważniejsze.Musimy
> wypracować jakies sposoby porozumienia by zapobiec eskalacji,
> To jest w interesie obu stron.
gościu edukacja trwa od 2013 roku, nic nie pomaga bo polskie społeczeństwo nie lubi coś robić z nakazu
Wypowiadacie się w temacie kasy ale nikt nie pisze o ilościach śmieci wystawianych przed swoimi działkami. Mieszkam we wspólnocie i się przerażam jak widzę sterty worów do zabrania. Zasada płacę i wymagam nie jest skuteczna bo czym więcej śmieci tym więcej kasy trzeba wyłożyć. Nie wspomnę o uczciwości bo nie wierzę, że raptem w takim czasie (pandenia) wyjechało ok. 1000 osób. Typowy fałsz aby nie płacić za śmieci.
0
0
Czy jest jeszcze konkurencja ?
Gość pisze:
> Płace za siebie. Za tyle osób ile mieszka faktycznie. A teraz będę miał co najmniej
> 50% podwyżkę. Co następne? Jak ludzie zaczną oszczędzać wodę dojdą do wniosku, że nie
> pokrywa to kosztów utrzymania infrastruktury i podniosą cenę za m3 wody?
I pies jest pogrzebany w tym, że tylko myślisz, że płacisz za siebie. Skrzecząca rzeczywistość jest taka: płacisz nie tylko za siebie, ale również za przykładowych cwanych studentów i przykładowych cwanych rodziców noworodków, o których mowa wyżej.
A zasady naliczania opłat za śmieci i wysokość tych opłat - to dwie różne sprawy. Sztucznie je połączono po to, by odwrócić Twoją uwagę od rzeczy dziś zasadniczej - samej podwyżki opłat za śmieci.
Prawda jest taka: drożeje wszystko: prąd, woda, żywność , transport, ZUSy, koszty utrzymania pracowników itd.
Praprzyczyna jest prosta i jasna: PISOWSKIE szastanie publicznym pieniądzem, PISOWSKIE złodziejstwo i dojenie państwa, PISOWSKIE rozdawnictwo łapówek wyborczych w postaci tych wszystkich plusów/srusów, na które aby mieć kasę - PISOBOLSZEWICKA BANDA wprowadziła i nadal wprowadza już ze czterdzieści nowych podatków z totalną ściemą, że opłatę emisyjną płaca rafinerie, podatek bankowy banki, podatek od deszczu duże zakłady, podatek handlowy hipermarkety itd. Ściema polega na tym, że te podatki płacisz TY, bo banki, markety, elektrownie, pompownie wody, PGKiM-y wszystkie te podatki wrzucają w cenę usługi/towaru, który kupujesz. Więc wszystko drożeje. A inflację mamy rekordową od prawie dwudziestu lat i rekordową wśród krajów Unii.
Za to wszystko niech piekło pochłonie tę PISOWSKĄ BANDĘ
> Płace za siebie. Za tyle osób ile mieszka faktycznie. A teraz będę miał co najmniej
> 50% podwyżkę. Co następne? Jak ludzie zaczną oszczędzać wodę dojdą do wniosku, że nie
> pokrywa to kosztów utrzymania infrastruktury i podniosą cenę za m3 wody?
I pies jest pogrzebany w tym, że tylko myślisz, że płacisz za siebie. Skrzecząca rzeczywistość jest taka: płacisz nie tylko za siebie, ale również za przykładowych cwanych studentów i przykładowych cwanych rodziców noworodków, o których mowa wyżej.
A zasady naliczania opłat za śmieci i wysokość tych opłat - to dwie różne sprawy. Sztucznie je połączono po to, by odwrócić Twoją uwagę od rzeczy dziś zasadniczej - samej podwyżki opłat za śmieci.
Prawda jest taka: drożeje wszystko: prąd, woda, żywność , transport, ZUSy, koszty utrzymania pracowników itd.
Praprzyczyna jest prosta i jasna: PISOWSKIE szastanie publicznym pieniądzem, PISOWSKIE złodziejstwo i dojenie państwa, PISOWSKIE rozdawnictwo łapówek wyborczych w postaci tych wszystkich plusów/srusów, na które aby mieć kasę - PISOBOLSZEWICKA BANDA wprowadziła i nadal wprowadza już ze czterdzieści nowych podatków z totalną ściemą, że opłatę emisyjną płaca rafinerie, podatek bankowy banki, podatek od deszczu duże zakłady, podatek handlowy hipermarkety itd. Ściema polega na tym, że te podatki płacisz TY, bo banki, markety, elektrownie, pompownie wody, PGKiM-y wszystkie te podatki wrzucają w cenę usługi/towaru, który kupujesz. Więc wszystko drożeje. A inflację mamy rekordową od prawie dwudziestu lat i rekordową wśród krajów Unii.
Za to wszystko niech piekło pochłonie tę PISOWSKĄ BANDĘ
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”