Witajcie.
Właśnie mnie wryło. Na blabacarze od dziś można kupować bilety na Warszawa Tomaszów Lubelski. Przejazdy realizowane są przez Bigbusa oraz PTS. Wreszcie jakiś porządny system rezerwacji będzie.
Blablacar
ale to już nie jest blablacar tylko regularne kursy
Z ciekawości zajrzałem a tam : Larysa. Andrij, Wasyl, Iwan , Mykoła
https://www.blablacar.pl/search?fn=22-6 ... wa&seats=1
Z ciekawości zajrzałem a tam : Larysa. Andrij, Wasyl, Iwan , Mykoła
https://www.blablacar.pl/search?fn=22-6 ... wa&seats=1
Serwis sam wyznacza Ukraińcom przystanki pośredni po trasie bez ich zgody i wiedzy. W wyniku tego mamy absurdalne ceny 120 zł za kurs Warszawa-TL. Blabla sam przepisuje cenę Warszawa Lwów do trasy Warszawa Tomaszów licząc, że zgłosi się jakiś desperat za podaną cenę.
Ten trend wysokich cen na dany kurs i podawane imiona wynika z powstania grupy przewoźników z UA - posiadaczy busów.
Wschodni busiarze transitów i Sprinterów wpadli na genialny pomysł jak zarabiać w PL bez kontroli ITD, bez ubezpieczenia NNW pasazerów i płacenia podatków dochodowych. Jedynie płacą podatek w paliwie.
Na granicy z UA odprawianych jest wiele busów pasażerskich- dużo większy ich % co do wszystkich aut osobowych niż lat temu 5. W busach wiozą 2mln ludzi do pracy i dalej wracają na UA na pusto. Co niektórzy dodatkowo robią na blablacarze kilka kursów po Polsce, bo za kilka dni odbierają nową grupę z jakiejś budowy czy sadu w centrum PL aby ich dowieść do domu na UA.
Zobacz w tym serwisie kursy np. Wawa- Gdańsk- znajdziesz tam imiona z UA. To jest już stałe zjawisko transportowe. Rynek ten pozwala Tobie wybrać przejazd z Wawy do TL za 120 zł ( bez NNW) albo 50zł lub BUS-em.
To są ciekawe czasy. Ale kiedyś to było tak. Pamiętam jak w latach 80-tych ( rezerwacja biletów w kasie zakończona już w środę) wsiadałeś do ostatniego autobusu PKS z Lublina do TL godz. 18.30 piątek- w środku autokaru 20-30 pasażerów stojących więcej niż norma + torby pod nogami. Ci co stali nawet na jednej nodze do Krasnegostawu byli wdzięczni kierowcy, że ich zabrał do domu. Wiem że wymagało to od nich odwagi i wiary w Boga że nic się nie stanie. Dzisiaj im dziękuje za tę odwagę- ale to były zwariowane czasy a przetrwać je jakoś trzeba było. Paliwo na kartki- 20 litrów na mc.
A kto pamięta ten PKS na trasie Zamość- Tyszowce przez wsie Dub i Przewale . I słynne podawanie kasy na bilet do kierowcy w czasie jazdy i mówienie ile biletów do Dub i ile do Przewala. Jest taki kawał na ten temat. To był real. A kto jechał kursem z TL do Hulcza. To była męka ale teraz jest co wspominać.
Może ktoś ma taki autokar Ogórek z przyczepa osobową i odnowiłby taką trasę PKS-u dla turystów. Takie coś istnieje w Nowej Hucie pod Krakowem.
Wschodni busiarze transitów i Sprinterów wpadli na genialny pomysł jak zarabiać w PL bez kontroli ITD, bez ubezpieczenia NNW pasazerów i płacenia podatków dochodowych. Jedynie płacą podatek w paliwie.
Na granicy z UA odprawianych jest wiele busów pasażerskich- dużo większy ich % co do wszystkich aut osobowych niż lat temu 5. W busach wiozą 2mln ludzi do pracy i dalej wracają na UA na pusto. Co niektórzy dodatkowo robią na blablacarze kilka kursów po Polsce, bo za kilka dni odbierają nową grupę z jakiejś budowy czy sadu w centrum PL aby ich dowieść do domu na UA.
Zobacz w tym serwisie kursy np. Wawa- Gdańsk- znajdziesz tam imiona z UA. To jest już stałe zjawisko transportowe. Rynek ten pozwala Tobie wybrać przejazd z Wawy do TL za 120 zł ( bez NNW) albo 50zł lub BUS-em.
To są ciekawe czasy. Ale kiedyś to było tak. Pamiętam jak w latach 80-tych ( rezerwacja biletów w kasie zakończona już w środę) wsiadałeś do ostatniego autobusu PKS z Lublina do TL godz. 18.30 piątek- w środku autokaru 20-30 pasażerów stojących więcej niż norma + torby pod nogami. Ci co stali nawet na jednej nodze do Krasnegostawu byli wdzięczni kierowcy, że ich zabrał do domu. Wiem że wymagało to od nich odwagi i wiary w Boga że nic się nie stanie. Dzisiaj im dziękuje za tę odwagę- ale to były zwariowane czasy a przetrwać je jakoś trzeba było. Paliwo na kartki- 20 litrów na mc.
A kto pamięta ten PKS na trasie Zamość- Tyszowce przez wsie Dub i Przewale . I słynne podawanie kasy na bilet do kierowcy w czasie jazdy i mówienie ile biletów do Dub i ile do Przewala. Jest taki kawał na ten temat. To był real. A kto jechał kursem z TL do Hulcza. To była męka ale teraz jest co wspominać.
Może ktoś ma taki autokar Ogórek z przyczepa osobową i odnowiłby taką trasę PKS-u dla turystów. Takie coś istnieje w Nowej Hucie pod Krakowem.
tylko czekać jak Mateusz miłościwie nas opodatkowujący wprowadzi "opłatę od autostopowiczów", którą będą musieć płacić kierowcy z Ukrainy.
Pojechałbyś za 120 zł do Warszawy? Po drugie jak wyżej masz napisane . Co w razie wypadku?tylko czekać jak Mateusz miłościwie nas opodatkowujący wprowadzi "opłatę od autostopowiczów", którą będą musieć płacić kierowcy z Ukrainy.
Ja z zasady nie jeżdżę z Ukraińcami na blablacarze. W cenię subskrypcji masz ubezpieczenie. W razie zdarzenia masz NNW plus assistance Axy. W ramach ubezpieczenia assistance jesteś dowożony do punktu docelowego za darmo.
Busiarze płacą podatki. Dlaczego nie Ukraincy?
nie płacą, bo nie mają zarejestrowanej działalności w Polsce. W najlepszym razie płacą śmiesznie niskie opłaty na Ukrainie. W ten sposób można robić świetne przewały na krajowym VAT.
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”