tomaszów.pl

Gdy nadchodzi wieczór nawet nie da się wyjść, ani otworzyć okna bo totalny smród.
Wiem że straż miejska już śpi o tej porze ale może zajęliby się problemem zamiast latać po parku za psami .
Wolno tak po prostu spalać w piecu śmiecie ???
No podrożały, to jedyne wytłumaczenie czemu ludzie to robią
Tylko niech doleci do tych tłoków że kara jest znacznie większa za zanieczyszczanie powietrza niż wywóz śmieci.

Ściegiennego jako pierwsza do badania popiołu.

Wszystkich a nie jakieś wyliczanki, niedługo drugi Kraków będzie, przecież tu wasze dzieci mieszkają ludziska, no trochę z rozumem.

będę miał pieniądze będę jadł samą szynkę bez niczego , nie mam pieniędzy chodzę po śmietnikach i jem suchy chleb. Dopowiedz jak jest z paleniem. Najpierw się chroni swoje życie a potem cudze. Kto temu winien rozwarstwieniu dochodów? On pali czym popadnie by nie zamarzł, chroni życie

Po tych domach nie widac żeby tam jakas bieda mieszkała

Palimy w piecach tym co się pali.

Palimy w piecach tym co się pali.

A potem apelujecie o więcej drzew w mieście, ciekawa logika

Gdy nadchodzi wieczór nawet nie da się wyjść, ani otworzyć okna bo totalny smród.
Wiem że straż miejska już śpi o tej porze ale może zajęliby się problemem zamiast latać po parku za psami .
Wolno tak po prostu spalać w piecu śmiecie ???
No podrożały, to jedyne wytłumaczenie czemu ludzie to rob
Tylko niech doleci do tych tłoków że kara jest znacznie większa za zanieczyszczanie powietrza niż wywóz śmieci.

Od zawsze ludzie palą w piecach drewnem i węglem.
Był czas przywyknąć. Aż przyszedł czas, że karają za palenie śmieciami (uważam,że słusznie). I nagłe wszyscy czują smog....ludzie smog.....ratunku!!!
Zawsze tak samo śmierdziało ale konfident węszy....

Zawsze tak samo śmierdziało ale konfident węszy....


No panie, ja tu przeszło czterdzieści lat mieszkam i pamiętam że było inaczej i było czym oddychać, więc chwilówko nic lepiej nie komentuj.
Konfident ? czyli jak ci sąsiad śmiecie na podwórko TWOJE wyrzuca to co idziesz i mu dziękujesz ?
Tomaszów jest jeszcze w skali no, że tak powiem norm
Ale pomyślcie, w nocy napali a rano dzieci idą do szkoły i to wdychają
Więc ja nie wiem komu na złość robicie paląc śmiecie i całą resztę.

Zawsze tak samo śmierdziało ale konfident węszy....


No panie, ja tu przeszło czterdzieści lat mieszkam i pamiętam że było inaczej i było czym oddychać, więc chwilówko nic lepiej nie komentuj.
Konfident ? czyli jak ci sąsiad śmiecie na podwórko TWOJE wyrzuca to co idziesz i mu dziękujesz ?
Tomaszów jest jeszcze w skali no, że tak powiem norm
Ale pomyślcie, w nocy napali a rano dzieci idą do szkoły i to wdychają
Więc ja nie wiem komu na złość robicie paląc śmiecie i całą resztę.

Jakiś panisko się odezwał?
Tomaszów to niewielka mieścina wokół otoczona wioskami. Jeszcze trzydzieści lat temu ludzie piekli chleb w piecach chlebowych i nawet w lecie w największy upał a suszarki gdzie palono, żeby suszyć tytoń a jesienią gdy zebrano ziemniaki czy inne warzywa palono chmielinę i inną zieleninę aż zielono było od dymu. Nieprzytomny pewnie byłeś od tego smrodu, że nie pamiętasz?
Żeby nie było, mnie też przeszkadza smród ale on się nagle nie pojawił proszę pana.

To prawda czasem całą jesień co rano zielono było.

Teraz bardziej delikatne ludzie. Spółdzielnia grzała węglem, PBROL. PRIM. Tomasovia, itd. Ludzie byli bardziej twardzi.

Teraz bardziej delikatne ludzie. Spółdzielnia grzała węglem, PBROL. PRIM. Tomasovia, itd. Ludzie byli bardziej twardzi.

Teraz bardziej upierdliwi-najwiecej pisza ci co kiedys im nie przeszkadzalo///40 lat mieszkam....... jak byl mlody to nawet nie zauwazal , ze wszyscy łacznie z blokami palili weglem, teraz czesc ludzi juz pali gazem ale trzeba byc upierdliwym i dalej psioczyc, ale to juz przychodzi z wiekiem ,psioczenie , zapominanie ,gubienie ,laseczka, itd-trzeba wybaczyc

To prawda czasem całą jesień co rano zielono było.

Pamiętam jak do późnego wieczora bawliśmy z kolegami z ulicy i często rano obrywalo mi się od mamy z tego powodu, że powiesiłem swoją kurtkę obok jaj płaszcza a ten niestety przeszedł z mojej kurtki smrodem palonych w okolicach ognisk....

Pamiętam jak do późnego wieczora bawliśmy z kolegami z ulicy i często rano obrywalo mi się od mamy z tego powodu, że powiesiłem swoją kurtkę obok jaj płaszcza a ten niestety przeszedł z mojej kurtki smrodem palonych w okolicach ognisk....

To były czasy. Karą było jak zawołali do domu. Dziś wielka kara jak wygonić na dwór