tomaszów.pl

Witam-czy mozna zmusic syna do opieki nad chorą matką?

Sądownie --nono ale synek!!!

Tak,tym bardziej jeśli korzysta z mieszkania,domu majątku.Sądownie-alimenty.

Tak, zwłaszcza gdy rodzice dopilnowali, wychowali, wykarmili mu dziecko czy dzieci aby ten mógł pracować zawodowo i wracał z pracy do ciepłego domu z zapachem obiadku od progu. A teraz gdy trzeba zaopiekować się rodzicami chcielibyśmy zrzucić to na innych i umyć rączki.

Tak to najczęściej bywa. Dzieci duże dziadki nie potrzebne i rozgląda się za darmową obsługą.... Jakby nie ta renta.....

Nie należy się śpieszyc z zapisywaniem majątku dzieciom czy wnukom.Jest coś takiego jak odwrócona hipoteka.

Tak, zwłaszcza gdy rodzice dopilnowali, wychowali, wykarmili mu dziecko czy dzieci aby ten mógł pracować zawodowo i wracał z pracy do ciepłego domu z zapachem obiadku od progu. A teraz gdy trzeba zaopiekować się rodzicami chcielibyśmy zrzucić to na innych i umyć rączki.

To nie są dzieci lecz pasożyty.

Znam takiego jednego,jest chyba ochroniarzem -mieszkam po sąsiedzku-matka mieszka sama a jego nie widziałem ze 2 lata--masakra!!!!

Ale, jak trzeba majątek podzielić po śmierci rodzica, to taki pasożyt pierwszy leci. Tak to już jest.

Jeszcze przed śmiercią z renty dziadków żyje. Jak wyżej pasożyt.

Nie należy się śpieszyc z zapisywaniem majątku dzieciom czy wnukom.Jest coś takiego jak odwrócona hipoteka.

witam, można prosić o wytłumaczenie tematu "odwrócona hipoteka" ? czy można po latach cofnąć zapis majątku który został zapisany wnukowi ?

Podobno można cofnąć darowiznę ze wzgledu na drastyczną niewdzieczność ale to trudne.Dlatego nie trzeba sie śpieszyć.Trzeba myśleć jednak o sobie.Młodzi mają siłę i mogą na siebie zarobić

U sąsiadki córka z mezem remontuje dom sprząta opiekuje sie a synek wcale sie nie pokazuje---pewnie po smierci bedzie chciał połowe majątku.Co mu zrobia?nic

U sąsiadki córka z mezem remontuje dom sprząta opiekuje sie a synek wcale sie nie pokazuje---pewnie po smierci bedzie chciał połowe majątku.Co mu zrobia?nic

A najgorsze w tym wszystkim jest to, że często ci rodzice chcą żeby te dzieci które rzadko się pokazują dostały swoją część. Bo "ty" nic wielkiego nie robisz. Mieszkasz tutaj to masz się opiekować. A taki braciszek czy siostrzyczka przyjadą 2 razy w roku na święta i to jest wielkie wydarzenie bo się w ogóle pokazali. I jeszcze dostaną zwrot za przejazd. Przykre to wszystko.

U sąsiadki córka z mezem remontuje dom sprząta opiekuje sie a synek wcale sie nie pokazuje---pewnie po smierci bedzie chciał połowe majątku.Co mu zrobia?nic

Nie można nikomu dupy odrabiać tylko na podstawie obserwacji. Remontują za rentę, opał też za rentę, opłaty też za rentę, mama obiadek poda też za rentę a darmowa stróż i niańka...
Czyli mają za co i tylko jak matka ustanie niech pamiętają, że to córcia miała obsługę 24/H I pomoc finansową a nie synalek.